
Treść opublikowana przez Patricko
-
Star Wars Zero Company
Celność z Xcoma i Stormtrooperzy to duet stworzony dla tej gry.
-
FIA Formula One World Championship
Alpine i Hass niezła forma w tym wyścigu.
-
FIA Formula One World Championship
Tak słabej formy RB to już dawno nie było.
-
FIA Formula One World Championship
Oby nie było procesji...
-
Marathon
Możesz wejść solo do gry, ale będziesz grać normalnie na składy, czyli zostaniesz rozjechany przy pierwszej lepszej okazji. Mówiąc solo, chodzi o solo matchmaking dla wszystkich, czyli każdy gra sam i tego właśnie nie ma. Powinny być kolejki solo, dwójki i trójki, jak w większości gier. No, ale Bungie pewnie to wprowadzi po 2 latach (jak ktokolwiek będzie jeszcze w to grał) i zrobi z tego jak zwykle event jak to oni słuchają graczy. Jeszcze znalazłem takie info na redditcie od ludzi, którzy już grali: - Brak możliwości modyfikowania broni w trakcie gry. Założone dodatki można ściągnąć tylko pomiędzy grami i to w dodatku za kasę, nie można sobie dowolnie swapować i sprawdzać. Może zmienią to do czasu premiery, a może nie. - Bardzo mało różnorodnych przeciwników AI. Na chwilę obecną nie ma nawet frakcji Phor, która była głównym złym w org Marathonie (mają ich niby później wprowadzić). - Zabici przeciwnicy momentalnie zmieniają się w plecak/torbę. Brak ciał, brak krwi czy jej jakiejkolwiek imitacji. Ta gra to typowe Bungo, czyli wypuszczają szkielet gry, w której praktycznie nic nie ma i będą to łatać przez kolejne lata. Problem w tym, że przy Destiny się im udało, bo nie było drugiej takiej gry wtedy na konsolach, tutaj konkurencja już jest bardzo mocna, więc nikt nie będzie czekał aż łaskawie coś zrobią.
-
Marathon
Tak na szybko po obejrzeniu: - Cały loot, który akurat nosimy przepada, gdy umieramy. - Wipe z każdym nowym sezonem, jedynie kosmetyczne rzeczy przechodzą. - Brak kolejki dla solo graczy, tylko trójki, zawsze będziesz z kimś grać. Czyli jak nie masz ekipy to leżysz... - Brak innowacyjności. - Kosmetyka tylko ze sklepiku... - Ścieżka fabularna nie jest jeszcze napisana. - Umiejętności postaci mega generyczne. - Strzelanko top, no ale skopiowali to z Destiny to było wiadome, że będzie git.
-
Marathon
W porównaniu do pierwszego trailera to jest przepaść jeśli chodzi o design. Wtedy to wyglądało w miarę interesująco i oryginalnie, a teraz ciężko powiedzieć. Ma to coś, ale muszę zagrać żeby ocenić. Po tych czterech "klasach" widać, że ewidentnie mieli to być herosi, ale po Concordzie pewnie musieli to zmienić, więc zmienili nazwy... Przecież ten tank biegający z tarczą to kopiuj/wklej wszystkie hero shootery... Całość to taki Crucible z Destiny na większej mapie z jakimiś tam zadaniami w tle i lootem. Studio upaść nie upadnie, bo zawsze wyciągną asa w postaci Destiny 3 i sprzeda się jak świeże bułki. Szkoda tylko, że marka Marathona została tak potraktowana. Fajne mroczne uniwersum (chociaż przeciwnicy wtedy też byli kolorowi, ale nie aż tak) zamienione w jakiś skaczących klaunów. Człowiek myślał, że może się ogarną i zrobią coś oryginalnego, a tu chuj... Skopiowali pomysły od konkurencji, wzięli silnik z Destiny i dawaj, robimy grę. To mógłby być na luzie osobny tryb w Destiny, ale myśleli że sobie wydoją nową markę, oby im się to kurwa nie udało...
- Marathon
-
DualSense i PSPortal
Ja ogarnąłem wszystko lutownicą oraz odsysarką do lutów. Najgorsze jest wyciągnięcie kostki analoga, bo jest dosłownie wbita w płytkę i trzeba się z tym szarpać trochę (a nawet bardziej niż trochę). Dlatego jak robisz sam to koniecznie musisz mieć jakieś dobre imadło (oczywiście odpowiednio przygotowane, żeby płytki nie połamać) czy inny konkretny uchwyt. Bez tego będziesz się męczyć.
- Marathon
-
Enter The Gungeon
A kurwa, moja wina. Nie spojrzałem na datę tamtego posta z dlc. No nic, to ciśniemy i uczymy się gierki.
-
FIA Formula One World Championship
Ależ nudny wyścig... Nawet nie ma o czym gadać za bardzo.
-
Enter The Gungeon
Uuu jak miło, akurat zacząłem przygodę, więc kolejne dlc mile widziane
-
Pacific Drive
Ograłem całą grę w trybie płynności i mocniejsze dropy miałem głównie gdy padał deszcz i dużo działo się na ekranie. Było to dosłownie kilka razy. Nie jest to żelazne 60fps, ale i tak było ok. Dla mnie wybitna giereczka. Mam wielką nadzieję, że zrobią kolejną część.
-
FIA Formula One World Championship
Trzymaj się tam Yuki, będzie kurwa trzęsło!
-
FIA Formula One World Championship
Kobayashi jest szefem Toyoty w WEC + jest również kierowcą. O ilości sukcesów jakie odnieśli razem nie chce już nawet wspominać. Zresztą do dziś uważam, że Kobayashi był chyba najlepszym japończykiem w F1, na Yukiego musi dopiero przyjść pora
-
FIA Formula One World Championship
Biedny Yuki to raczej nie ma tam nic do gadania, gdyby powiedział że nie chce do RB to pewnie natychmiast by poleciał całkowicie z F1 i wrzucili by i tak kogoś innego. Życzę mu jak najlepiej, bo od bardzo dawna nie było japończyka w czołówce, no ale na chwilę obecną nie wygląda to za ciekawie.
-
Pacific Drive
Duży update się szykuje, dodaje masę nowych rzeczy:
-
GTA VI
Chyba GI zawsze miał dostęp do większości GTA jako jedni z pierwszych? Pytanie tylko co nowego mogą powiedzieć czego już sami nie wiemy? No cóż, zobaczymy
-
FIA Formula One World Championship
Wyścig tak jak się spodziewałem, konwój od startu do mety. Wszyscy oszczędzali opony, parę ataków w środku stawki i tyle. Ferrari jak zwykle w swoim żywiole z tymi DSQ. Wyścig do zapomnienia.
-
FIA Formula One World Championship
Spoko sprint, cały czas coś się działo. W wyścigu będzie najistotniejsze oszczędzać opony, bo jak widać padają szybciutko tutaj. Oby tylko nie przerodziło się to na konwój od startu do mety. W kwali Lawson tragedia, nie chce go już dobijać, ale ktokolwiek go zmieni też nie będzie w wiele lepszej sytuacji. Nowy bolid, nowy zespół, zupełnie nowe ustawienia, to rzadko kiedy się udaje w środku sezonu. Ja bym widział taką zmianę jedynie z zapewnieniem umowy na kolejny sezon bo przejść do "lepszego", żeby obstawiać tyły to nie jest jakiś super deal. Toro Rosso piękna forma, aż dziwne. Chłopaki wyciskają co się da. Jeszcze niech tylko w wyścigu przełoży się to na dobry wynik i weekend udany.
-
Bleach
Dopiero od okolic 170 odcinka wjechał widescreen. Pierwsze sezony i tak były najlepsze, a pierwsze intro Orange Range do dzisiaj pamiętam. Zresztą spośród tasiemców Bleach zawsze był u mnie #1. Arc z kapitanami, a później Hueco Mondo to najlepsze etapy z całej serii wg mnie.
-
Painkiller (2025)
Nie wzięli bo nie mają już praw do Duke'a. Obecnie marka należy do Gearboxa.
-
FIA Formula One World Championship
-
Assassin's Creed: Shadows
Pewnie mało kogo interesuje, ale jak gra utraci połączenie z internetem to trofea nie wpadają. Fantastyczna mechanika...