Obok Czarnobyla to zdecydowanie najlepszy serial w tym roku. Pierwsze 2 odcinki tak grube i soczyste, że niejedną serię zostawiają w tyle. Chociaż w środku sezonu miałem lekkie wrażenie rozciągania akcji na siłę, bo nic specjalnego się nie działo, ale końcówka znowu bardzo dobra, chociaż nienawidzę takich cliffhangerów. Karl Urban świetna postać, mega charyzma, zawsze lubiłem gościa, nawet w Dredzie odwalił kawał dobrej roboty pomimo że wypowiedział kilka zdań na krzyż. Top akcje całego serialu to bez dwóch zdań ta z niewidzialnym oraz z dzieckiem, długo miałem banana na ryju. No i gurwa delfin, lałem jak głupi po tej scenie.