
Treść opublikowana przez Patricko
-
Cyberpunk 2077
Pamiętam jak mówili, że chcą zrobić jak Bethesda, czyli pokazują co mają, wchodzi data premiery za kilka miesięcy i wszyscy orgazm [emoji16]
-
Cyberpunk 2077
2019 w okolicy świąt. Lepszej daty nie mogą wybrać.
-
Doom Eternal
- Cyberpunk 2077
Za miesiąc będzie gameplay i data premiery [emoji16]- Destiny 2
Jest, ale tak ujowa, że naprawdę szkoda na to czasu. No chyba, że gry masz prawie że za darmo to możesz pograć dla samego feelingu strzelania, który nie ma sobie równych. Ta gra nie stoi po prostu kampanią czy grą solo.- FIA Formula One World Championship
Borowczyk dołącza do Eleven i będzie komentować z Sokołem GP Hiszpanii...- Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Git, dzięki za info- Borderlands 3
Podwójnie penetrująca kiełbasa [emoji1787]- Konsolowa Tęcza
Vanquish też mocno wchodził, szczególnie challenge [emoji24]- Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Panowie, mam pytanko. W końcu zacząłem przygodę z V i jestem już prawie pod koniec gry (39 misja). Chciałbym jednak spytać o kilka rzeczy, które nie dają mi spokoju: 1. Materiały online oraz offline. Materiały z kontenera muszą być przerobione, to wiadomo. Po zrobieniu kilku misji FOB mam ich dość sporo. Pytanie teraz czy te materiały zdobyte w FOB będę mógł używać do robienia rzeczy w singlu? Rozbudowa bazy, broni, itd.? 2. Lepiej farmić na FOB czy w singlu? Z tego co widzę, to jak trafi się dobrą bazę w online to można kokosy wyciągać, łącznie z hajsem. 3. Ile baz FOB budowaliście? Kupiłem dodatkową za te coiny bo miałem domyślnie około 2000, także mam Mother Base + 2x FOB. 4. Robiliście atoma od razu jak tylko można, czy czekaliście najpierw na wybicie rangi Hero i dopiero potem? Misję póki co staram się robić na S, żeby potem przyjść z bandaną i niewidką, aby dokończyć wszystkie zadania. Jak macie jeszcze jakieś porady to piszcie.- Borderlands 3
Oki, tutaj oddaje honor, nie wiem czemu zdawało mi się, że jakoś więcej tego tam było.- Borderlands 3
Po obejrzeniu całości na spokojnie mogę powiedzieć, że jest kilka fajnych plusów i kilka minusów, oczywiście z mojego punktu widzenia. Plusy: - Poruszanie postaci jest nieco bardziej dynamiczne, ślizganie i podciąganie. Chociaż nagradzanie brawami za tak podstawowe rzeczy nie wróży dobrze... - Coop na różnych poziomach to chyba najlepsza zmiana i główny ficzer. W końcu koks bez życia będzie mógł grać z nupem i zbierać loot. Chyba każdy miał sytuację, że nie miał z kimś iść bo albo za wysoki poziom albo za niski. Tutaj zasłużone brawa. - Na pewno bardziej szczegółowe otoczenie, ale to wciąż małe huby oddzielone loadingami. Nie przeszkadza mi to aż tak o ile będzie tego dużo i różnorodnie. - Własny hub i możliwość jego modyfikowania. - Poczta z itemami. Patent rzecz jasna skopiowany od konkurencji, ale to był wręcz obowiązek. - Sporo różnych broni, ale to akurat norma już tutaj. Szkoda, że nie pokazali jak się je modyfikuje. Minusy: - Skoro przy broniach jesteśmy to wciąż sprawiają wrażenie strzelających patyków. Z filmiku widać, że feeling strzelania (a raczej jego brak) pozostał tak jak w poprzednich częściach, czyli bardzo słaby. Po takim Destiny myślałem, że się trochę ogarną, ale jak widać poszli w ilość, a nie jakość. - Drzewko skilli masakrycznie małe, chyba mniejsze nawet w niż w jedynce? Nie oczekuję oczywiście drzewka niczym w WoWie, ale w 3 części liczyłem na progres pod tym względem... - To już kwestia gustu, ale menu postaci i itemów wciąż wygląda mega topornie. Zarządzanie ekwipunkiem nigdy nie było mocną stroną Borderów, tutaj chyba też nie będzie. - Co do samej grafiki to co tu gadać. Widziałeś jedno Borderlands to widziałeś wszystkie. W niektórych momentach spokojnie można było powiedzieć, że to dwójka i nikt by się nie zorientował. To tak na szybko. Jak pisałem wcześniej, to nie rewolucja tylko rozwinięcie formuły. Dalej wyciągamy hajs z lodówek, dalej walimy do jednego mobka pół godziny bo ma kilka poziomów więcej i dalej zbieramy tony crapu, żeby znaleźć coś sensownego. Taki był Borderlands, jest i zapowiada się że będzie. Czy to źle? Oczywiście dla jednych tak, a dla innych nie. Nie ma co ukrywać, że najważniejszą rzeczą będzie end game. Jeśli dadzą rozbudowane raidy na więcej niż 4 osoby, sporo instancji do farmienia pod owe raidy, itd. to większość minusów zostanie im wybaczona. Jeśli jednak znów dostaniemy 1 czy 2 bossów na arenie w kształcie kółka, do których po prostu wali się przez godzinę to sorry, ale tym razem już im to nie przejdzie. Looter shooter = soczysty end game dla każdego, jeśli tego nie ma to gra długo nie pożyje. Nie zrozumcie mnie źle, trzymam kciuki za trójkę i że mnie jeszcze czymś zaskoczy. Lubię serię i życzę jej jak najlepiej, ale nie mam różowych okularów i widzę, że w paru ważnych miejscach ta gra stoi w miejscu od pierwszej części.- Borderlands 3
Bo to są stare Bordery w 4k. Tak jak 2 była tylko updatem do 1, tak 3 jest updatem do 2. Nie ukrywam, że spodziewałem się rewolucji, a poszli po najmniejszej linii oporu oraz najbezpieczniej jak tylko mogli. Pytanie czy im się to opłaci w dobie takich gier jak Destiny czy Division...- Borderlands 3
2 godziny szopki, żeby zobaczyć kawałek gameplaya XD- Snow*Runner
Screeny z dwójki- Dreams
Z tego co widzę to animację postaci będą chyba trochę sztywne. Już to na kilku filmikach widziałem. Ciekawe czy to przez ograniczony silnik czy po prostu bardziej skomplikowane wymagają więcej czasu? Mimo wszystko ryje banie co tu można robić.- The Surge
To westernowe to takie malutkie mini etapy składające się z kilku pomieszczeń, przez które musisz się po prostu przebić. Masz 9 epizodów i tak naprawdę tylko walka z bossami na 9 dała mi trochę w kość (czyli po 3 podejściu poszło). Dlc jest dobre, ale w uj krótkie, Creo World było dużo lepsze bo przypominało prawdziwy dodatek. Co do gry, to jak nie trawie formuły Soulsów, tak The Surge siadł mi wyjątkowo dobrze. Wolne tempo, dziabanie kończyn, wykończenia, fajna konstrukcja etapów, no i non stop można coś ulepszać i farmić. Mocno czekam na The Surge 2, będzie grubo!- FIA Formula One World Championship
Do(pipi)my Kubicy karę, przecież jeszcze kogoś wyprzedzi przez przypadek... Ja (pipi)e, sędziowie jak zwykle poziom dna i mułu.- FIA Formula One World Championship
Ściana mistrzów.- FIA Formula One World Championship
To było wszystko mierzone [emoji12]- Targi: E3, GC, TGS
Może Redzi kupili jakąś nową licencję i to ukrywają?- FIA Formula One World Championship
Jak będzie poważna usterka to nie ma opcji, oni części nie mają XD Jeszcze dźwig po drodze w coś przywali i bolid spadnie z lory.- Final Fantasy XV
Niby da się włączyć to dlc Comrades w trybie offline, ale trzeba się bawić w proxy i wgranie starszego patcha. Potem można grać offline. Na Psnprofiles.com jest poradnik jak to zrobić. Ogólnie to co odyebali z dlc w tej grze woła o pomstę do nieba. Nie wiem czy widziałem grę, w której jest większy burdel z dodatkami. Najgorsze jest to, że ten Comrades oficjalnie jest jako osoby twór. Nie ważne czy ktoś robi calaki czy nie, ale takiego Dick-move'a odwalili, że dopóki nie zrobią osobnej wersji Ultimate gry (czy coś w tym stylu) to moich szekli nie zobaczą.- Persona 5
- Snow*Runner
Ta gra to tona beki w coopie. Będę niedługo ze znajomym dodatek robić, bo podstawkę mamy całą zrobioną na hardcorze. Ale nigdy nie zapomnę jak graliśmy w 4, przez 2 godziny wyciągaliśmy z błota koparke, to co się tam działo to ciężko opisać w słowach, po prostu genialny symulator błota [emoji16] Samemu jest nie tyle nudno, co wydłuża się i to znacząco. Np. grając w 4 każdy bierze inny wóz i następuje czyszczenie mapy. Potem jeden jedzie z zestawem, drugi jako dźwig, trzeci ciągnie paliwo, a czwarty ubezpiecza jakimś potworem w razie czego. Jak grasz sam to wszystko musisz sam jeździć każdym autem osobno [emoji846] - Cyberpunk 2077