-
Postów
4 221 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Patricko
-
No to rzeczywiście grałeś w inną grę.
-
Nie mam pojęcia. Najlepiej napisz do supportu, może mają jakieś nieoficjalne patenty.
-
Jak coś to analogi i ogólnie reszta podzespołów to to samo co w pierwszej wersji Raiju. Tyle, że tu dodali przyciski i bezprzewodowe łączenie. Ten problem z Input lag nawet był ten sam, więc można wnioskować, że pad był już dawno w planach. Obecnie trzeba aktualizować firmware, jeśli ktoś ma z tym problem.
-
Miałem jakiś czas temu i go oddalem. To jest dobry pad wysokiej jakości, ale nie za te pieniądze. To powinno kosztować max 400 zł, nie więcej. Te wszystkie bajery typu łopatki czy dodatkowe przyciski były mi zbędne. Gdyby dali takiego pada, bez tych udziwnień za niższą cenę to brałbym w ciemno. Dodatkowo przycisk zmiany profili mi wariował cały czas i sam sobie je zmieniał. Jest w tak głupim miejscu, że czasami o niech zahaczysz i Ci zmieni. Dodatkowo wszystko trzeba ustawiać na telefonie... Wróciłem do oryginalnego Dualshocka i nie żałuję. Wolę kupić nową sztukę niż płacić tyle za pada, który mnie częściej irytuje niż pomaga
-
Podobno mają być też sprzedawane paczki z kartami oraz jakieś boosty do obrażeń. Oni wiedzą, że ta gra to porażka finansowa i będą próbować jak najwięcej wycisnąć nim pogrzebią tę grę.
-
Uzbierałeś tyle za pierwszym razem. Wydaj to teraz i spróbuj zrobić tyle samo raz jeszcze... Bez farmienia wyzwań w nieskończoność nie ma takiej opcji. Sam podobną sumę, ale tam jest takie (pipi), że szkoda zachodu. Dali kawałek marchewki, żeby frajerzy ich bronili tekstami typu "przecież nie musisz kupować, może je wbić normalnie grając!".
-
Weź oddaj to coś z powrotem do marketu i kup normalnego pada.
-
Gdzie napisałem, że jej nienawidzę? Jest ujowa i pełna błędów, ale jakoś się ciśnie w to i zwiedza świat. Zresztą tu bardziej chodzi o zachowanie Biedatesdy i ich stosunek do gracza. Wydają crap za pełną cenę i myślą, że ludzie tego nie zauważą... W Outer Worlds już na tym 15 minutowym silniku widać znacznie lepszą jakość. Zresztą nawet nie ma co porównywać.
-
Kierwa ten sub to złoto XD Myślałem, że gamingcirclejerk jedzie po całości, ale tutaj robią beke z idiotów z tego subs fo76, dla których ta gra to cud wszechświata XD
-
Ta gra po pierwszych materiałach wydaje się po prostu tak zwyczajna i nudna pod każdym względem, że ciężko tutaj szukać jakichkolwiek innowacji. Postacie czy te całe pancerze sztampowe do bólu, mapa z tego co widzieliśmy to na razie dżungla, a boss to duży robak... Nie sądzę, żeby dalej było wiele lepiej. Gra podobno nie ma nawet elementów pvp? Jeśli to prawda to śmierdzi mi to grą na raz, czyli robisz content i do widzenia, a chorzy na głowę bawią się w grind. Takich gier przecież było już setki (pomijam kwestie gry jako usługa). Brakuje mi tu póki co jakiegokolwiek punktu zaczepienia, tego czegoś... Choć staram się gierce dawać szansę przy każdym kolejnym materiale to wciąż zero ekscytacji.
-
Ależ to będzie cudny szpil. W dodatku kolejny gwozdek do trumienki Biedatesdy i ich tragikomicznego silnika.
-
Wydaje mi się, że będą chcieli powalczyć z Destiny jeśli chodzi o endgame, a szczególnie raidy. Spodziewam się sporo zapożyczeń od Bungie.
-
Zaczynają się przebąkiwania, że na Games Awards będzie trailer.
-
Nie no, jestem w stanie przymknąć oko na wiele niedoróbek, ale w dobie gier takich jak RDR2, Destiny czy nawet Borderlands, gdzie model strzelania jest naprawdę dopracowany i przyjemny, tak w Falloutach od Bethesdy zawsze był słaby i VATS nie był tam bez powodu. Tutaj go praktycznie nie ma, więc ubicie kilku przeciwników w ferworze walki to istna patologia, a połowa kulek i tak leci nie wiadomo gdzie [emoji846] W F4 było już nieco lepiej, ale na pewno nie jest to element, za który należy chwalić tę grę. Mapa, otoczenie, lokacje, jak najbardziej, ale z tym gunplayem popłyneli za daleko.
-
Ej, w recenzji w gazetce w plusach jest "gunplay". Rozumiecie? GUNPLAY jako plus w Falloutcie... To tak jakby powiedzieć, że Destiny ma za(pipi)iste elementy rpg, a Mass Effect Andromeda świetne animacje twarzy. Nie ogarniam... Chyba dostali lepszą torbę [emoji1787]
-
Akurat mnie dopadł bug z power armorem, że nie można z niego wyjść. Jak się ściągnęło wszystkie pancerze i zostawiło jedną część to tak właśnie wyglądało. Bug polega na tym, że nie można wyjść, a co gorsza gra nie rozpoznaje go i myśli, że biegasz bez. Nie można też wtedy nic robić z aktywności. Jedyna opcja to zużyć rdzeń, zostawić jedną część i się przelogować... Prawda, że piękne? Zamiast grać to przez 30 minut biegałem i zużywałem rdzeń, bo nawet questa nie mogłem zrobić.
-
Raczej ta gra ma już pozamiatane. Tak mocne obniżki zaraz po premierze świadczą tylko i wyłącznie o tym, że przeszli prosto do planu ratowania i zarobienia czego się da jak najszybciej, bo przy takim poziomie gry i pełnej cenie, serwery opustoszałyby jeszcze przed nowym rokiem. Teraz trochę dobili ludzi, ale ile im to da? Największą wadą jest online i jeśli naprawdę chcieliby uratować ten produkt to wystarczy wrzucić opcje pełnej gry solo, bez tych debilnych ograniczeń kosztem gry online. Nielimitowany schowek, normalny VATS, żadnych restrykcji jeśli chodzi o szybką podróż, zniesienie ograniczeń u vendorów, nie mówiąc już o braku laga i uzależnienia od stanu serwerów, itd. Dzięki temu sporo ludzi dałoby tej grze szansę. Cholera, sam bym ich wtedy pochwalił. No, ale żeby tak się stało to musieliby wyjąć głowę z dupy, a na to się nie zanosi. Im dłużej będą cicho tym gorzej dla nich.
-
Przed świętami taniej raczej nie będzie, chyba że znowu jakieś (pipi) wypłynie na wierzch. Ja pykam powoli na PS4, solo bez problemu można grać, nawet lepiej bo nikt nie pogania jak przeszukujesz przez naście minut jedną miejscówkę.
-
Piękne bomby, niech Todda i zgraja elfów giną w męczarniach
-
Koment na metacrtic... "smart AI, challenging enemies"... Parchłem śmiechem na cały pokój. Chyba gram w inną grę. Jeśli dla kogoś to drewniane gunwo to "smart AI" to ja nie mam pytań. Psychofani Biedatesdy to chyba poziom antyszczepionkowców.
-
Patch z gównianymi zmianami? 48gb...
-
To są skiny, niby jakieś czyste wersje. Zrobienie tych generatorów w grze to pestka. To są te pierwsze modele. Na chwilę obecną w sklepiku są same bzdety kosmetyczne, zobaczymy na jak długo. Również gram i mam podobne zdanie. Jak ktoś lubi biegać i grzebać to będzie zadowolony, to po prostu F4. Jednak przez idotyzmy always online, te gamonie z Biedatesdy musieli pójść na kompromisy (na tym silniku nie brzmi to dobrze...): - Przede wszystkim praktycznie wszystko ma swoją wagę i to nie małą. W mig zapełnimy swój "inwentarz". Pewnie pomyślicie, że jest stash w bazie? Otóż jest, ale na max 400 wagi, bo serwery nie są w stanie uciągnąć większej ilości (oficjalne tłumaczenia). Niby coś tam pracują nad ilością, ale na razie to tylko gadania. Mówiąc krótko, gra kara nas za zbieractwo (czaicie idiotyzm?). Są perki, są power armory to i tak uja daje. No dobra, to może sprzedać? Tak, ale można sprzedawać tylko część ekwipunku (amunicji nie można), a vendor ma limit na 200 kapsli, ale nie to jest najlepsze... Vendory roboty są połączone i nie ważne czy pójdziesz do jednego czy drugiego, jeśli u jednego sprzedałeś za 200 kapsli to sorry, 24h na reset od momentu odejścia od bota. Genialne, nie? - VATS... Myśleliście, że w F4 był słaby? Tu go w ogóle nie ma... To znaczy zaznacza przeciwnika w czasie rzeczywistym, a nasze pociski dostają auto aima (jak procent wyskoczy na powyżej 90). Poza tym nie ma większej różnicy pomiędzy zwykłym strzelaniem, a VATS. Także pamiętacie jak gówniany był gunplay bez VATSa? Tu jest tak non stop... O ile z jednym czy dwoma przeciwnikami nie ma problemu, ale jak rzuci się horda (nawet na niższych poziomach) to pozamiatane. Jeśli nie mamy jakiejś op broni to pozostaje jedynie spadać, a ucieknie przez te tekstury to też nie lada sztuka. - Pustka i jeszcze raz pustka. Duża mapa, sporo fajnych loakcji, ale co z tego skoro w każdej z nich jest jedno wielkie (pipi)? Ciągle te same butelki, te same kible i Ci sami przeciwnicy... Monotnia wchodzi mega szybko. W dodatku chodzenie od komputera do robota tam i z powrotem przez całą grę też nie pomaga. Śmiali się z F4 i debilnych dialogów? Tu ich w ogóle nie ma... - Drewno do potęgi, ale to chyba żadna nowość. Ten silnik od samego początku to (pipi) do kwadratu. Wypuszczanie czegoś takiego w 2018 roku to zgroza, szczególnie po grach jak Wiedźmin i RDR2. Przeciwnicy wręcz teleportują się do nas, trafić kogoś na bliskim dystansie to nie lada sztuka. Co chwila jakaś kolizja tekstur, zwiechy mobów, itd. Kto grał w jakiegokolwiek Fallouta ten wie o co kaman. A i jeszcze są regularne dropy klatek, a gram na Pro... Te silnik powinien zostać zakopany razem z karłem Toddem... To są największe problemy, resztę da się przeżyć. Jednak wciąż uważam, że (pipi) w postaci always online nie powinno tu mieć miejsca, szczególnie na tym ujowym silniku. Gdyby to była gra solo z możliwością gry w coopie i nic poza tym to git, nie mam nic przeciwko. Dzięki temu można by pozbyć się idiotycznych limitów na loot w bazie... Z plusów mogę powiedzieć, że ludzie są naprawdę spoko. Gram już parę dni i nie spotkałem jeszcze żadnego trolla. Wszyscy sobie pomagają, żadnego gankowania, itd. Byłem i jestem w szoku. Chociaż domyślam się, że syf się zacznie jak noł lafy zrobią cały kontent, co nastąpi już niedługo, bo mimo wszystko nie ma go aż tak wiele jak mogłoby się wydawać. PS. Reddit Fo76 to istna patologia. Cokolwiek się źle o gierce powie to ja (pipi)ie, dostają sraki, a co drugi się podnieca jaka ta gra jest cudowna i daje wspaniale przeżycia... Ja (pipi)ie po raz drugi... Mistrzem był typ, który napisał, że fabuła nie jest potrzebna bo on sam sobie swoją w tej grze pisze. Gdzieś tam było napisane, że ta grupa powstała, żeby nie być w głównej grupie Fallouta, bo po nich jechali XD Jak z takimi ludźmi wygrać? Właśnie tu Biedatesda ma swój target, w fanatykach marki, którzy nie widzą problemu w niczym. Ps2 Już kończę, ale ostatnim słowem to mam naprawdę wielką nadzieję, że recenzenci przejadą się po tej grze... Niskie noty, słaba sprzedaż, ale tak słaba żeby te puste łby w krawatach ogarnęły dupy, że jednak nie tędy droga. Z pierwszych ocen to z tego co widziałem to mocno później średniej, także mam nadzieję że sprzedajne kurtyzany w postaci ign czy gamespotu nie zrobią z siebie pośmiewiska i nie dadzą 8 albo 9... Na chwilę obecną, ta gra to maksimum 5, a to i tak po przymknięciu oka na powyższe idotyzmy.