Patricko

Jestem świeżo po 12 odcinku Andora. Jezusie, ależ to jest sztosiwo. Nawet nie wiem od czego zacząć, bo wszystko w tym serialu zostało idealnie dopracowane. Od świetnego castingu, dobrze napisanych postaci, poprzez trzymającą w napięciu fabułę, a na zepsutym Imperium kończąc. Gestapowskie metody zostały tu przepięknie pokazane. No i cały wątek więzienia czy tego włamu. Z tego można osobne filmy by nakręcić. Wizualnie również przepięknie. Widać duży progres od pierwszego Mandaloriana, tła są znacznie bogatsze, dużo się dzieje, design nowych statków, no jest dobrze. Tego właśnie chce od dzisiejszych Star Warsów. Opowieści dla dorosłego widza. Mieczyki i Jedi niech zostawią dla głównej sagi, a w serialach niech się skupią na całej reszcie. Ukazania, że Imperium to nie tylko Vader i tępaki w białych zbrojach, a wręcz wirus, który rozprzestrzenia się na całą galaktyke, niszczy życia i to jak zwykli ludzie próbują z nim walczyć. Jestem ciekaw czy będzie kolejny sezon. Z jednej strony furtka jest, można jeszcze sporo dobrego przedstawić. Na pewno chciałbym zobaczyć więcej Saw Gerery, ależ ta postać mi się podoba. Forest robi z nią mega robotę i zdecydowanie należy mu się więcej czasu. EDIT: Ok, przeczytałem, że będzie kolejny sezon, więc piękna sprawa.

Problem w tym, że odejście samego Binotto niewiele zmieni. Owszem, nie nadawał się na szefa zespołu, ale inżynierem od silników był genialnym. Jakim cudem ktoś taki jak Rueda wciąż ma tam pracę, po takiej ilości porażek i wystawianie całego zespołu na pośmiewisko (jak coś to gość od strategii)? Z Binotto będzie się teraz robić kozła ofiarnego, a cała reszta dalej będzie orać po dnie. Tam powinien zostać wymieniony szef każdego sztabu związanego z zarządzeniem i to najlepiej, żeby nie był to makaron. Te leniwe łajzy do niczego się nie nadają. Jak mówiłem wcześniej, tam trzeba kogoś kto weźmie ich za mordy. Jeśli nie zajdą poważne zmiany, to po kilku wyścigach wróci ta sama gadka. Współczuję kolejnemu szefowi w takim przypadku.

Dokładnie 25 lat temu pojawiło się pierwsze GTA. Czekamy aż nic się nie wydarzy, ponownie...

Jak coś to w SnowRunnerze dodali coś w rodzaju NG+, można zacząć grę z różnymi ustawieniami, jak darmowe ciezadkowki, sporo kasy na start i masa innych ustawień. Trofea wpadają w tym trybie, nawet te za posiadanie wszystkich trucków, także można szybciutko ogarnąć w razie czego jak się coś pominęło w normalnej grze.

Tak myślałem, to znowu NfS 2015 w innych kolorach. Jak Porsche RSR dalej będzie najlepszą furą to skisne. Nie naprawili tego od wersji 2015 i w każdej kolejnej części to auto po tuningu to #1. No chyba, że jest tam jakiś cichy wielbiciel tego modelu i specjalnie to robią, ale wątpię.

No raczej to nie leży wszystko na jednym serwie. Część musiała paść, bo sejwy z PS5 normalnie się synchronizują. Te z ps4 wyskakuje błąd i nic nie można zrobić. Masa ludzi ma podobny problem obecnie, wystarczy wejść na downdetector. Pewnie dopiero jutro to ogarną, przecież ta usługa jest darmowa, więc nie ma pośpiechu, a nie czekaj...

Na downdetector widzę dużo ludzi ma podobny problem. Pewnie się zesrały im jakiś serwery.

Też macie problem z wysłaniem lub pobraniem zapisów z chmury? Chodzi o ręczne, nie o synchro.

1899 - siadło i to mocno. Panowie od Dark wciąż trzymają poziom, albo wynoszą go jeszcze wyżej. Gęsty klimat, pomieszanie z poplątaniem, dobry casting (nawet nasz Maciek się załapał), bardzo fajne efekty, no i ta końcówka... Bawiłem się wybornie przez te 8 odcinków i już nie mogę się doczekać drugiego sezonu. Ciężko cokolwiek opowiedzieć, żeby nie zdradzić fabuły, która jest tutaj najważniejsza i trzyma ciągle w napięciu. Nie wiem skąd te negatywne recenzje, pewnie jakiś tępak nie ogarnął bo mu nikt nie wytłumaczył co się dzieje, jak to ma miejsce u hamburgerów.

Dostępny od początku.

Bez logowania też mam pogodę i wiadomości [emoji14]

Ja lecę od samego początku na trybie offline, nigdy nie miałem potrzeby logowania się. Nawet apki w sklepiku normalnie aktualizuje na koncie offline. Nie wiem jak gry, bo nie gram na tym lapku, ale od początku nie miałem żadnego ograniczenia.

Najwyższa pora zabrać się za to gunwo obesrane. Ten szajs wyskakuje nawet na głównej czasami, jakieś khurwa skaczące kromki czy głaskanie pieska. Chcesz poszukać coś sensownego, to czujesz się jakbyś w torbie żula grzebał. Jak trzeba nisko upaść, żeby za coś takiego płacić...

Najgorsze, że w żadnej recce tego nie wytkną zapewne.

Czyli Horda i Permadeath. No ruchają aż kukle swędzą.

No przecież każdy NfS to wciśnij gaz i kręć i nic więcej. Od 2015 jest klepana jedna i ta sama gra, jedynie zmienia się miasto i sposób driftu (na gorsze rzecz jasna). Teraz dodali jakieś oczo(pipi)ne efekty, żeby zmylić ludzi, że coś nowego [emoji1787]

Ja tam wolę poczekać na Day 1 patcha. Granie dzisiaj przed premierą w cokolwiek to sport ekstremalny.

Są trofea: https://psnprofiles.com/trophies/19593-the-callisto-protocol

Profil > Gry

1 + 2 siostry. Też mi tam trochę zeszło. Najważniejsze to bić głównego + mieć ciągle podgląd na siostrę, żeby parować jej ataki.

Chyba nie.

Perez za dużo czasu stracił za Hamem. W ogóle początek też miał słaby. Widać, że formy brakło, albo tory były złe. No, ale wina Maxa [emoji1787]

Jak Ferrari przeyebie wice w konstruktorkach to będzie hit.

Max jedzie, a Perez niech walczy z Eklerkiem o wice. Będzie przynajmniej się coś działo.