-
Postów
4 222 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Patricko
-
A nie dali nowej zupełnie?
-
Można przenieść progres z singla jak i postać w online.
-
Myślałem, że to kolejny kasztan od EA i Codemasters, a tutaj widzę za produkcję odpowiada Frontier Dev (Elite Dangerous). Może być grubo, mają moją uwagę!
-
Głupi to ma zawsze szczęście
-
Ogólnie te losowania w GT7 to ani razu jeszcze nie dostałem nic poza najgorsza nagrodą + 2 wydechy do jakiegoś gruza... Ktoś wygrał furę?
-
Czekaj, ale to upgrade z PS4 do PS5 kosztuje 42 zł czy po prostu cała gra na PS5 będzie tyle kosztować? Coś mi tu nie gra...
-
Circuit Experience? To masz tylko trofeum za zrobienie 15 torów.
-
Plus za złota dostajesz dodatkową furę, przeważnie bardzo fajną i przydatną.
-
W ogóle teraz zczaiłem, że zmienili czas na złoto na licencji S-10. Jak robiłem przed patchem to było 2:24:500, a teraz podobno jest 2:26:000. 2 dni to męczyłem kurestwo.
-
Do tego w grze ciśnie się te fury na maksa, gaz do dechy, ostre hamowanie, itd. Normalnie przecież tak nie jeździsz. Miałem okazję testować Giulie mGTA (540 koni) i wierzcie mi, gdybym tam wyebał do oporu w trybie dynamic to kilka spinów gwarantowane.
-
Jak coś to open wheele, szczególnie F1, jeżdżą bez ABS i trakcji. Kiedyś była, ale teraz nie (no chyba że niższe serie jakieś). No i to trochę inna technologia, więc nie ma co porównywać F1 do zwykłej fury.
-
No AI pozostaje niezmienne od... GT1? Jedyna nadzieja w tym całym GT Sophy, ale mam nadzieję, że to nie będzie tylko czitujące AI walące chore czasy.
-
Wypad z baru. I tak długo czekali.
-
Auta to największy minus. Ogólnie jest raptem kilka sztuk z 2020 i chyba tylko jedno z 2021 roku, reszta to większość przeniesiona z GT Sport. Brak Alfy Giuli to seryjnie jakieś nieporozumienie.
-
Nie, tylko jakieś otarcia.
-
Nie ma żadnego handlu [emoji14]
-
Tu macie wszystkie licencje na złoto, które zrobiłem. Jedynie na ostatnią musiałem włączyć kilka asyst, bo ostatnia prosta na SPA przy niewidocznym mokrym torze to była masakra jakaś. Nawet z tymi asystami ledwo tam przechodziłem
-
Platyna nie będzie łatwa. Co prawda na pewno nie jest to poziom GT5 czy Sport, ale zdecydowanie trudniejsza od GT6. Zresztą zobaczycie sami, czekam na Wasze reakcje [emoji23]
-
Nie najłatwiejsza, więcej nie mogę powiedzieć [emoji6]
-
Ja ostatnio wróciłem, żeby zrobić Gjalarhorna i po kilku godzinach znowu mi przeszło. Ja się już swoje nagrałem i po prostu coś mi się przestawiło, że mam dość wiecznie powtarzania w kółko tych samych mapek i walić non stop do tych samych przeciwników od kilku dobrych lat. Ogram ten dodatek kiedyś tam, ale moja przygoda z Destiny raczej dobiegła końca. Może jedynie Destiny 3 by przywróciło magię.
-
W końcu uruchomią tego Cezara czy innego Spartakusa, ale nie w PL [emoji23]
-
Space Force (Sezon 2) - tak jak pierwszy sezon mi się bardzo podobał, tak drugi już zdecydowanie mniej. W pierwszym mieliśmy tą całą misję na księżyc i wszystko się w okół tego kręciło. W drugim sezonie mamy co prawda wątek budżetu, ale dzieje się on bardziej w tle, a motywami przewodnimi odcinków są jakieś głupoty. W ogóle widać, że budżet na ten sezon też był znacznie mniejszy bo wszystko dzieje się praktycznie wewnątrz bazy. Steve Carell i Malkovich też jacyś znacznie mniej widoczni byli w tym sezonie. No nie wiem czy będzie 3 sezon, bo ten był naprawdę słaby.
-
Na początku żenadometr wywala w kosmos, szczególnie gdy widzisz jak lecą na jego hajs i jaka to nie jest miłość z bajki. Potem zaczyna się rozwijać, gdy ujawniają jego przekręty, więc w sumie można przewinąć do tego momentu. Głównie interesowało mnie jak operował hajsem. Okazało się, że hajsem jednej laski płacił, żeby bajerować kolejną. Oczywiście sporo odkładał dla siebie, co widać na końcu dokumentu.
-
Ja właśnie jestem po seansie tego oszusta z Tindera i nie wiem co myśleć. Z jednej strony gość robił je koncertowo w konia, ale z drugiej nie można być przecież aż tak naiwnym? Te dwie blondi to w ogóle aż się prosiły, żeby je wyrukać na hajs. Kto normalny wsiada do samolotu z obcą osobą? W dodatku prywatnego... Powinna się cieszyć, że tylko hajs jej zabrał, a nie skończyła gdzieś w rowie bez narządów... No i nie mija miesiąc, a tu typ nagle chce pożyczyć chore sumy pieniędzy, lewe karty. Chyba widmo opływania w luksusy odebrało im resztki rozumu. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, bo to całe "chciałam pomóc przyjacielowi" to chyba większy bullshit niż to co on robił. W ogóle ta cała drama, a typowi nic nie udowodnili i jeszcze żyje sobie z tego hajsu, albo wali nowe wałki, bez pardonu. Zapewne po materiale Netflixa jego wiarygodność trochę spadnie, są jakieś źródła czy rzeczywiście jakoś ucierpiał? W radiu tylko mówili, że Tinder mu konto zablokował (wow...), a te laski zorganizowały sobie jakąś zbiórkę i mają podobno już sporo hajsu tam, koło 100 tys. funtów, nie licząc hajsu z Netflixa i reszty wywiadów. Pewnie wyjdą na tym lepiej niż gdyby go w ogóle nie poznały.