Te dlc są dokładnie takie same, w sensie mechanika. Pseudo rogalik, ale taki bardzo pseudo. Mała mapa na której zbierasz hajs, za który kupujesz lepsze ulepszenia do broni oraz umiejki. Jak zginiesz to coś tam przepada. Jest chyba 5 poziomów trudności, im dalej tym więcej kasy. Kilka wyzwań, jakieś zagadki i tyle. Jeden raz nie jest źle, ale 3 razy? No nie wiem...