Trudno w chuy xD baba mnie nabiła na widły, coś wspaniałego Na początku tak gram i sobie mówie fajne, fajne ale nie czuć kompletnie ducha re4. Zaczyna się wioska i czuje się identycznie jak w oryginale Oj będą grane długie godziny w tego sztosika ale nie działa to tak jakbym chciał na laktoku z biedry. Jutro jeszcze pogram więcej i poszperam w opcjach ale na ten moment raczej czekam aż będę mógł popykać na konsoli