F.E.A.R
Strzelanko i fizyka to coś niesamowitego biorąc pod uwagę że gra ma 17 lat. Najnowsze gry wypadają przy tym blado w porównaniu do feara. Klimacik gry gdzie nawalamy się z jakąś pojebaną jednostką super żołnierzy i co jakiś czas straszy nas mała dziewczynka też niczego sobie ALE
Jezu jak ta gra mnie zaczęła męczyć w połowie. Wszystko przez okropne lokacje i 0 zróżnicowania w misjach. Idziemy przed siebie po biurcach/magazynach/ściekach/opuszczonych blokach, każdy korytarz wygląda tak samo, różnorodność wrogów też nie powala na kolana. No odpuszcze dodatki narazie bo się zmęczyłem. Dobra gra, warto ją było poznać nawet po tylu latach no ale zmęczyłem się nią