Skończyłem sobie Resident evil 3 remake.
Ale się naczytałem o tej grze że mega zjebali i jakie to nie są popłuczyny po rimejku dwójki a okazuje się że to fantastyczna gra wideo.
Miejscówki? 10/10 rozjebane miasta i włóczące się trupy to moje klimaty, miejscówki z dwójki uwielbiam no ale tu uderzają w moje klimaty
6 godzin grania no trochę c0rwa mało i widziałbym chętnie jeszcze chociaż z +4h no ale co zrobisz? Nic nie zrobisz przynajmniej nie ma kiedy się znudzić a już zabieram się za speedruny i hardkory, no będzie tu jeszcze sporo granka.
Bardzo mi się podoba ten system uników, trzeba trochę potrenować ale potem miło się omija stworki i nie wc0rwiają aż tak jak w dwójce gdy jakiś dureń ugryzie Cię w kostkę. Najgorsze co spotkało tę grę to wycięte gore, kruci masakrycznie to boli i obniża jakość zabawy o jedno oczko btw ten dźwięk karabinu xD jak jakaś zabawkowa broń na baterie no słabo, słabo.
Dobra gra a za 50zł to już mega dobra najgorsze że została mi już tylko 8ka do nadrobienia a potem na residentowym głodzie będę