Miałem na radarze od pierwszego trailera ale jak zawsze przy ładnych indykach jestem ostrożny bo pogram 5 minut i już czuje w moich zagrajmerskich kościach że gra jest gównem owinięte w ładny papierek ale TINY FUCKIN KIN to inna para kaloszy Bo jestem po 20 minutach gry i wiem że gre na 100% skończe a i postaram się wymaksować bo fantastycznie się w nią gra.
Jazda na mydełku grajcie chłopaki bo warto jest słodziutka, ładniutka i fajniutka a nawet nie wspomniałem że jest ZA DARMO