Pupcio

Właśnie 0 jeszcze będzie na allegro? Bo oczywiście zaspałem c0rwa

Ten numer się czyta tak dobrze że nawet przeczytałem zapowiedź yebanej fify Miło poczytać co tam u potężnych zgredów słychać, wspaniały jest to numer, nie zapomnę go nigdy

Może c0rwa lepiej nie

Przecież jak wjeżdża muzyczka podczas pierwszej jazdy na koniu to już wchodzi pierwsze wow. Zdecydowanie nie najlepsza gra jeśli chodzi o technikalia ale zdecydowanie najpiękniejsza

Dawaj maxa i snejka. Yebać nowe gry. Tylko starocie pod kołderką

Tu niezłe zaskoczenie bo przecież na te stroje do gacka to zawsze golili zagrajmerów

Ja do mojego kota mówię bobasek albo pchlarzu zayebany

Ludzie mówiący tak do zwierząt to ten sam poziom co rowerzyści

Okami tylko 9 dostało? Chore

Manga przeczytana i ogólnie fajnie się czytało, postacie, klimat i design git ale fabuła niezbyt porywająca była ale i tak czekanko

Mam nadzieje że na 400 numer będzie okładką z chudą i grubą alohą

Ruchanie ale czujesz coś do ruchacza a nie że ruchasz żeby poruchać. Tak czytałem

Słupsk szanuje Cię Był jeszcze zeld, leon i zielony ranger tommy xD ale wybór był oczywisty

Też jestem ciekawy jaki jest ciekawy i niegeneryczny sandbox z tamtych lat. Bo każdy jeden był wtedy mniej lub bardziej udaną kopią gta

To tak zwana pure forma chłopskiego rozumu

czy buzi było w kącik ust? Babe yebać, rób tak żeby gówniak miał jak najlepiej reszte napiszę Ci mejm bo ja mam trochę mniejsze doświadczenie

Łe to chyba wjeżdża allegro jak tu takie smaczki dodają

Ja bym dał "wrzuć screena" I czytelnicy zobaczyliby moje screeny z duszą z rdr1 na ps3, przemyśl to redaktorze naczelny Rożer

Ależ zajawkowicz

Trochę się bałem że gra skończy jako kolejny indyk z ładną graficzką ale mam nadzieje że w końcu coś mi zastąpi stardew valley w traceniu czasu

Trochę go poniosło Może myśli że jest dalej 2010 i twórcy jeszcze udają że to deszcz a nie ślina Zapomniałeś o kozag stole ulepszeń broni :0

Ale bym sobie znowu przeszedł kapitana ropucha pod kołderką

O jeszcze w metal gear rising mnie mega wc0rwiało jak chciałem ciachać roboty z gnashera na tysiąc kawałków a nie mogłem bo ciągle jakiś pajac dzwonił i gadał o tych kojimowskich głupotach niby się dało przyśpieszać ale wybijało mnie to z FEELINGU cyberzabijaki

Pewnie lekkie wyolbrzymienie kolegi wojtasa no ale pewnie chodzi mu o to że zamiast normalnego granka nagle postać zwalnia i sobie idziesz z towrzyszem i bajdurzysz jak w god of warze czy innym rdr2