Skończyłem Star Wars Force Unleashed 2. Bardzo słaba gra, mega się zawiodłem bo jestem fanem jedynki której też brakuje bardzo dużo żeby z czystym sumieniem powiedzieć że jest bardzo dobra no ale mimo wszystko była przyjemną gierką w swoich latach. Dwójka chciała być uncharted w świecie sw tylko że twórcy nie mieli pieniędzy od wydawcy ani tyle talentu co nd żeby to się udało więc dostajemy gre na 4h z nudną historią która w przeciwieństwie do jedynki nic nie wnosi do tego świata, pseudo epickimi akcjami które raczej bawią bo wyglądają mega średnio a to wszystko kończymy na dosłownie 3 lokacjach i 3 bossami xD Na plus jedynie dalej męczenie szturmowców mocą bo dalej sprawia to mase frajdy a tym razem odpadają im części pancerza i można uciąć im łeb i kończyny mieczem więc jest fajno, na ten moment wątpie że ktoś jeszcze zrobi gre sw z lepszą zabawą mocą. Gra tylko dla fanów jedynki i star warsów a szkoda bo ta seria miała potencjał po jedynce