Pupcio

Automata to bardzo brzydka gra, poradzą sobie bez problemu

Skończyłem sobie Psychonauts 2. Zajęło mi to 24 godziny i zrobiłem przy tym wszystkie zadania poboczne a ze znajdziek zostały mi dosłownie pojedyncze sztuki i wiem gdzie ich szukać ale sobie odpuszczę i zrobie to jak będę kiedyś robił replay na sonce to przy okazji wleci platynka. Świetna gra to była. Ładna, z miłym soundtrackiem, zapadającymi w pamięć postaciami, świetnie napisanymi dialogami, czasami poruszająca ciężkie tematy ale nie podchodzi do tego prześmiewczo przy okazji no jest c0rwa giga koks z tej gry i warto było czekać tyle lat na ten sequel. Gameplayowo to ulepszona jedynka a jedyna wada tej gry to dla mnie mało satysfakcjonująca walka. No oprócz walk z bossami bo te są mega proste ale są fajnie wyglądają i są pomysłowe. A pomysłowości w tej grze to jest tyle że starczyłoby na 5 gier jak nie lepiej nic wam nie napisze bo nie ma co spoilerować ale lvle w tej grze są wspaniałe. Każdy jeden. Mój faworyt to i to chyba jedyny lvl który imo się wybija na tle reszty pod względem pomysłowości i przypomina mi trochę lvle z jedynki które mimo wszystko chyba bardziej mnie kupiły niż te z dwójki. Zajebista gra, mega smutek że ta seria jest tak mało znana a ludzie potrafią się jarać jakimś ratchetem bo widać futerko na dupsku jurnej lombaksicy Polecam każdemu a ja zabieram się teraz za Death's door i przegryzam doomem eternal. 3 miesiące gamepassa za 4zł? Jako zagrajmer czuje się jak nowo narodzony

No tutaj poszedł flex na wiatrak i kompaso zegar

Ta gra z dreamcasta wygląda całkiem legancko jak patrzyłem na jutubku. Za tą najnowszą nie wiem czy chce się zabierać bo grałem w to personkowe musou i mega mi nie siadło a niby jest jedną z najlepszych gier tego gatunku xD może kiedyś wpadnie pudełko za 5 bomb żeby postawić sobie obok komiksów

Pograłbym c0rwa

Chyba dzięki tym gwiazdkom pojawiały się nowe dostawy czy coś? Już nie pamiętam. Kurde przeszedł bym sobie jeszcze raz ale to gra typu tylko pierwszy raz będzie magiczny

Ja sobie zrobiłem rytuał że na święta chce pod choinke zawsze 10 tomów polskiego wydania i potem sobie czytam do barszczu i pierogów jak guts morduje demony <3

Ja jeszcze odpalam sobie muzyczke z animców podczas czytania bo to jedyne co dobrze wyszło z tych nowych wersji xD

Asax pobieram sobie piratów żeby spróbować tej MITYCZNEJ perły. Jest sens grać w to samemu?

W KOŃCU. Kurde ile można czekać

Dobra. 3 persony, nier, re4 i okemi są gotowe pod kołderkę więc można już powoli myśleć nad zakupem tego szmelcu z 20 letnimi grami

Za moich czasów byli młodzi i dynamiczni a tu jakieś stare dziady więc ciężko rozpoznać

Tak tylko ten bundle kosztuje chyba ponad 200zł na psn więc kogoś ostro pojebało xD

A platinum jest nintendo?

Niezły dick!

Pewnie tak ale dopóki sprawia mi to radość a nie wpływa na inne sfery życia to nie bedę z tym nic robił hobby mam sporo ale żadne nie daje mi tyle frajdy co gry telewizyjne

Ej też tak czasem mam że mnie to wc0rwia bo od 20 lat gram w te gierki no ale co próbuje nowych rzeczy to i tak ciągnie do gierek, może taka miłość zdarza się raz na całe życie? Dzięki ciocia Ela. Nie mogłaś mi kupić hantli albo gitary zamiast podróby pegazusa z z bazaraku na 6 urodziny?

Sutek to był porządny chłopak :< Ale widać że zabolało go to że jest za słaby na doomika więc postanowił odejść z forum true zagrajmerów

A nie na jakiegoś stworka co się walczy z nim jak w soulsach? No ogólnie narazie nawet się człowiek nie spocił i jedynie gdzie musiałem odpalić protokół "granie na serio" To ta walka do której trzeba znaleźć specjalny kluczyk

Później gra się robi jakaś sakramencko ciężka? Jestem teraz w tej zimowej krainie i na normalu jest dla mnie teraz idealnie ale pamiętam że kilku zagajmerów z forum się wkurwiało i zmieniało na easy xD

Muszę przyznać że jak w wieku 12 lat grałem w oryginał to też mnie wkurzało jak pies mnie zrzucił bo nie wcisnąłem guzika i cała wspinaczka czekała mnie od nowa Jak dobrze że teraz te gry sie same przechodzą bo bym jebla dostał!

Tu nie chodzi o trudność gry. Tu chodzi o poczucie że grasz w tę grę a nie jak w ghost of tsushima który ostatnio grałem gdzie żeby się wspiąć wciskasz x a później wychylasz gałkę tam gdzie jest wystający kamień równie dobrze mogli zrobić teleporty i chociaż bym się nie wc0rwiał że nawet wychylanie gałki potrafili zjebać.

Też byłem taki mądry jak jeździłem tylko po otwartych terenach gdzie ta c0rwa nie blokowała się co 2 metry

Ja uwielbiam sotc ale mnie akurat zawsze wc0rwiało sterowanie i movement bohatera a jeżdżeniu konikiem w grach to nic nie mówie bo przy rdr 2 to każdy koń w grach jest daunem którym nie da się jeździć ale temu z sotc to chyba tylko płotka z wiedźmina ustępuje w byciu zjebem