Tez niestety nie mogę wdać się w dyskusję bo jestem tak zaślepiony nostalgią jeśli chodzi o dc że nawet mnie za bardzo nie obchodzi czy ta gra była gorszym residentem. Przechodziłem ponownie 5 lat temu i dalej się zajebiście bawiłem.
No jak ma się nie ciągnąć skoro sam prowokujesz potem wbija rozjuszony wojownik rozi i znowu się zaczyna? Chciał jakiegoś pilota to sobie kupił, tyle. Ehh już się nie dziwię że Pinger nie wrzuca tu gierek
Po prostu mocno odstają przy reszcie gry i dla mnie były mega monotonne nawet tych kilkanaście nowych stworków nie było dla mnie warte tej męczarni. Skończyłem gg 3 razy i pewnie jeszcze skończę kilka razy ale do lochów nie wejdę już nigdy. Zabawa dla świrów pokroju jeroma