Abby? Torturowanie Joela, zabijanie swoich towarzyszy? Pewnie, jeszcze jak!
Zemsta na Ellie która zabiła wszystkich jej przyjaciół i chłopa? Nope, chińczyk poznany 2 dni wcześniej odmienił jej życie. W ogóle ta zemsta Ellie, czy tylko ja w ogóle nie czułem żeby ona była wściekła na Abby? Przecież połowa jej gry to spacerowanie po mieście, serio na końcu gry zabrakło tylko żeby podały sobie ręce na zgodę i powiedziały spoko, nic się nie stało. Wc00rwiła mnie ta gra.