Yakuza kiwami 2
Kolejny rok, kolejne dżakuzi nadrobione. Oj sztywna część to była, przesiadka na nowy silnik to plusy i minusy bo 30fps i tyko jeden styl walki jednak trochę bolą ale za to graficzka i ryjce chinoli dostały sporego boosta.
Fabułka dość spokojna i dopiero pod koniec się rozkręca ale jak już się odpali to ożesz c00rwa xD O D Y E B A Ł E M na początku 12 chaptera i końcówce gry. Ale mimo wszystko w rankingu w kwestii historii to u mnie jak narazie 0>kiwi1> 2 to samo sub storisy, no mało było takich które będę wspominał jak chociażby te z 0. Za to ten bonusik z Panem Majimą mi tak średnio podpasował, krótkie to i w sumie mało ciekawe
Gameplay jak to gameplay w yakuzie, ten sam co zawsze xD mi to nie przeszkadadza bo sobie go dawkuje raz na rok ale zdaje sobie sprawe że nie każdy będzie tak samo wyrozumiały.
Z minigierek jak zwykle hostessy to sztos nieziemski moge w to grać i grać. Ale najlepsza nowość w tej części to chyba ten tower defense Pana Majimy jake to je dobre, przydałaby się jakaś wersja na komórki, byłoby granko.
Zayebista część, poletzam mocno i mam nadzieję że wydadzą remaster trójki do przyszłego roku bo chce kontynuować moją przygodą z tą S Z T Y W N Ą serią.