Skończyłem właśnie call of duty 5 world at war no i w sumie to sam nie wiem co dać tej gierce. Strasznie mnie wymęczyła ta kampania, to chyba jasny sygnał żeby już przestać grać w te serie ale była to ostatnia część którą chciałem ograć.
Po mw nie dziwie się że ta część nie została jakoś zapamiętana, misje są raczej nudne, ale podobało mi się ukazanie wojny, chyba zrobili to najlepiej z wszystkich części. Palenie japońców miotaczem ognia, niemiaszki dopijające czerwonych itp. szczególnie wejście na polane po bombardowaniu zrobiło na mnie wrażenie, super są też filmiki przed misjami.
Ale w sumie grało się fajnie bo już trochę czasu minęło od kiedy grałem w strzelanke a do tego w czasach 2wś. I teraz nadszedł czas wypróbować zombiaki