-
Postów
21 021 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
108
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pupcio
-
Albo każdy ma to ścierwo bo dodawali to do pierogów i gumek na analogi za 10 ziko
-
Bardziej creepy niż gra z grafiką typu życie a jest tu tyle pikseli ile mario miał na wąsie na snesie
-
Na ten moment to chyba wole żeby amazon odkupił prawa do tej serii niż coś od bethesdy
-
Ale to może być też zwyczajnie wybór artystyczny. Tobie się taki styl nie spodoba a 10 innym już tak. Jest popyt na takie rzeczy to robią. Pamiętam że tak samo było jak był boom na pixel- artowe indyki typu shovel knight i inne. Za kilka lat pewnie będzie boom na graficzke z sonki 2. Zgodzę się że nie każda gra musi z tego korzystać ale zdecydowanie wole w tych mniejszych grach taką stylizowaną oprawę niż taką bieda dobrą graficzke co od razu widać że nie było hajsu i ratowali się czym mogli żeby jakoś to skleić w całość
-
marzenie
-
Niebinarny radrakan tak zwany no ale co poradzić, serial z ameryczki to wiadomo że wpierdolą to gówno. Na szczęście dość nieistotne żołnierzyszcze na ten moment a reszta jest bardzo elegancka. Nawet baba w ciąży lepsza niż w tlou bo dobra hotówa
-
Ja ostatnio sprawdzałem jak stworzyć modele w takiej stylistyce, myśle że prędzej czy później się w to pobawie ale żeby zrobić sam całą gre to niestety zbyt mało talentu Nyu w to lost haven grałeś? Widzę że na steamie jest jakiś prolog za 12 ziko
-
Ja właśnie je lubię przez to że dają mi możliwość pograć w gry w tej oprawie ale bez tych no nie oszukujmy się przestarzałych rozwiązań gameplayowych i problemami ze sterowaniem i kamerą jakie w tamtym czasie górowały. No ale rzeczywiście trzeba lubić te klimaty retro oprawy. A co do echoes of the living to demko mnie niezbyt kupiło. Taka kalka re3 bez własnego ja. Za takimi tworami właśnie nie przepadam gdzie ściągają coś ze starocia a nie dają nic od siebie. Chociaż pewnie i tak kiedyś prawdze fulla
-
Pierwszy ep bardzo fajny jak utrzymają ten poziom do końca będzie dobry serial. Najbardziej się martwiłem o tę "teatralność" otoczenia bo średnio wyglądało to na trailerach ale jednak jest lepiej niż dobrze, jakieś 10 poziomów wyżej od tlou i ich plastikowych paprotek i gumowych grzybów
-
Tutaj muszę wkleić bez ogrania bo gra wisi chyba w jakimś limbo no ale kurde jak to wygląda ale i tak wyjdzie przed dino crisis remake Od siebie polecam Nightmare of Decay. Typowa zrzyna każdego residentowego motywu ale naprawdę miłe doświadczenie na 2 godzinki, polecam
-
Też skończyłem, bardzo mi się podobało chyba sobie bajeczke obejrze w ramach przypomnienia
-
Też chciałem zagrać w demko kiedyś aż w końcu mi wyleciało z głowy sztosik?
-
A obrazkowo jest na czym zawiesić oko?
-
Taaak wiem że zagrają w to 2 osoby na forum i powoli robię się boomciem indie residentów ale ktoś musi dźwigać ten krzyż, a nuż ktoś zagra
-
Wiem co powiecie chłopaki. Pawcio znowu wynalazł jakieś residentowe gówno z grafiką typu gówno. Wysłuchajcie mnie c0rwa Ograłem przed chwilą demo no i trzeba tutaj pouprawiać trochę propagandy bo kurde jakie dobre indie gówno. Gameplay typu residencik wiadomo ale tak się jakoś płynnie w to gra że sam nie wiem jak to nazwać, to chyba przez animacje poruszania się postaci czy coś na ten moment jedynie system celowania trochę mi śmierdzi, ciężko się do niego przyzwyczaić i wydaje się mega nie intuicyjny. No i oprawa robi robote (przypomina mi to psxowe finale i tombi xD) mega gęsty klimacik, obadajcie demo, u mnie must have.
-
Myśle że wydawców którzy mają jakieś chore oczekiwania sprzedażowe względem gier survival horror ale moge się mylić
-
Smutna wiadomość ale troche się spodziewałem jak dochodziły pierwsze newsy o słabej sprzedaży. No nic, fajnie że chociaż dostaliśmy rimejk najlepszej części
-
Niesprawiedliwe porównywać to do re4r bo lepsza gra powstanie może za 20 lat przy okazji re4r2
-
No ale właśnie przetrwała tylko Ty tego jakoś nie chcesz widzieć za wszelką cenę. To że tobie się mniej podoba jest okej ale nie ma co wmawiać grze że się zestarzała jak tego nie zrobiła
-
Też nie wiem co ten gość bajdurzy ta gra się nie zestarzała nawet o jeden dzień
-
Bardzo lubię tę grę chociaż nie jestem ultrasem klasycznego hitmana więc może dlatego. Pamiętam ostre dymy z tą grą były przez tę zmiane formuły
-
Skończyłem sobie dodatki do bioshock infinite Burial at Sea. Zacząłem grać w podstawkę i doszedłem do momentu zaraz bo spotkaniu z Elżbietą i sobie odpuściłem. Po jedynce ten korytarzowy gameplay, przerywany milionem cutscenek i chodzeniem mnie za bardzo zmęczył a początkowe lokacje były moimi ulubionymi więc jak pomyślałem sobie o tych późniejszych to szybko porzuciłem myśl o ponownym przejściu, ale dodatków do Rapture nie mogłem sobie odmówić. Part 1 jest nudny i krótki, ma to same drętwe strzelanie i poza tym że możemy sobie pochodzić po Rapture które nie jest jeszcze ruiną go ratuje. No świetnie jest zobaczyć to miasto jeszcze w żywym stanie i mój ból że nigdy nie ujrze gry z moich marzeń czyli coś ala la noire tylko że w początkowych latach rapture. Part 2 jest super. Gramy Elżbietą a gameplay zamienia się w skradankę. Zasobów mamy malutko a normalne bronie mają takiego kopa że baba ledwo daje rade nimi strzelać więc głównie używamy kuszy i usypiamy gnojków. Gra też jest trochę bardziej otwarta i przypomina bardziej jedynke więc zwyczajnie gra się w to lepiej niż podstawkę. Dla fanów jedynki must have, Rapture w tej oprawie wygląda niesamowicie ( tak, dalej chce rimejk jedynki) a poza tym wyjaśnia i pokazuje w innym świetle sporo wydarzeń z jedynki. Nawet nie planowałem grać w te bioshocki, po tym wywiadzie z Kenem o Judasie chciałem sobie odpalić jedynke na chwile a skończyło się na tym że skończyłem wszystko poza infinitem
-
600zł za gre xDD
-
Wygląda miło. Na minus znowu wjebali łysą murzynke do gry