-
Postów
20 529 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
107
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pupcio
-
Odbębnić partyjke golfa i pora na csa
-
Nie no to jest właśnie największe kłamstwo jakie c0rwa słyszałem w kierunku tej gry od lat xD Resident który zawsze mniej lub bardziej wyznaczał nowości w gierkach w 2012 staje się topornym zdaunionym tpsem xD Jak zelde kocham nie grałem nigdy w gre z gorszym cover systemem xD dodać do tego tą chaotyczną kamere i wybuchy + inne gówna i człowiek dostaje oczopląsu. Końcówkę posta PRZEMILCZE
-
Jak to co, 4 kampanie przechodziłem (to też swoją drogą trzeba mieć talent zrobić 4 kampanie i żadnej dobrej) Niestety ale mój mózg nigdy nie dałby mi spokoju gdybym nie skończył jedynej numerowanej części tej serii więc cierpiałem z własnej woli
-
Ukończyłem sobie Resident evil 6 ale pozwólcie że nie będę nic pisał o tym produkcie bo poświęciłem 19h na tego śmiecia i nie zamierzam ani sekundy dłużej Jak ktoś szuka zalet to jedyne wkleiłem do tematu "wrzuć screena". Przeinaczając klasyczny tekst mogę jedynie powiedzieć że słaby resident i jeszcze gorsza gra. Do zsypu z tą c0rwą. Człowiek jeszcze bardziej docenił jak bardzo ważny jest re7
-
Nie wierzę że to gówno zrobili ludzie od trylogii batmana, ktoś musi nas robić w BAMBUKO
-
No ja już się pogodziłem z faktem że to kolejna bajka której już nigdy nie zobacze a tutaj taka miła niespodzianka
-
Pewnie bym płakał i wydrapał sobie oczy po tym obrzydliwym screenie ale prawdziwy następca pataponów na szczęście już się robi i nie wygląda jak yebane gówno powyżej
-
-
Głos Ludu - propozycje, sugestie, uwagi
Pupcio odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Tylko nie sprawdzaj innego tematu w tym dziale Perez -
Chyba sobie przejde bo udaje że umiem wytrzymać miesiąc bez grania w residenta a to przecież nie jest resident to mogę grać bardzo trzeba uważać z zapasami na normalu czy jest ostra sieczka?
-
Co wygrało w kategorii nonbinary aktorzyszcze??
-
Skończyłem sobie Dave The Diver. 24 godziny czystej zabawy w łowienie rybek, odkrywania podmorskich tajemnic i sprzedawania jedzonka. Świetna gra, od początku do końca bombarduje gracza nowymi pomysłami, nie męczy buły i jest idealna na krótkie sesje między większymi gierkami albo gdy nie mamy czasu odpalić czegoś dłuższego. Świetnie się bawiłem i może jeszcze sobie do niej wróce bo chciałbym wymaksować mój kozag sushi bar
-
-
Ja miałem tak raz na początku przygody z vrem, też przesadziłem z czasem i myślałem że mi łeb wybuchnie ale później już na luzaku siedziałem kilka godzin i 0 negatywnych efektów
-
Może chodzi o lokacje? Chociaż to też nie ma zbytnio sensu separate ways coś pięknego, jedno z najlepszych dlc jakie powstały jak komuś się podobała podstawka to nawet nie ma się nad czym zastanawiać bo gramy hot chinką więc gra staje się jeszcze idealniejsza
-
Siadło ale jedna gra skupiona wokół tego mi wystarczy, zwyczajnie nie jestem docelowym targetem takiej mechaniki i wy również z tego co widzę po narzekaniach. Poza tym w otwartym świecie praktycznie nigdy gra Cie nie zmusza żebyś coś budował i możesz sobie grać tak jak w botw. Jestem po prostu rozczarowany że skupili się na jednej mechanice zapominając że wypadałoby zrobić nową mapkę i poprawić inne kulejące elementy gry (dungeony są jeszcze słabsze niż w botw, historia mimo że jest jej więcej też gorsza) no robili to 6 lat a człowiek serio ma wrażenie że przez 4 lata dopieszczali tworzenie płonących kutasów zamiast ważniejsze aspekty
-
To że komuś nie spodobało się skupienie tej części na budowaniu i go to odrzuca jest okej bo sam wole "czystą" formułę z botw ale mówienie że jest słabe i niepotrzebne bo WAM się nie podoba to jest już wyższy poziom odklejki. Dungeon skupiony na budowaniu właśnie jest jednym z najlepszych w tej grze tak samo jak większość kapliczek skupionych na nowej mocy a to co ludzie wyczyniają z tą mechaniką budując metal geara i inne poyebane rzeczy jest niesamowite. Nie siadło wam? Luzik, ja też mam nadzieje że nie pójdą to w kolejnych grach ale nie zakrzywiajcie rzeczywistości mówiąc że jest to słabe. Słabe to jest zrobienie pustych podziemi z generatora, dodanie 10 pustych wysepek i tej samej mapki i chcieć za to 3 bomby
-
A jak się trzyma bayo 2 i 3? I czemu mam wrażenie że mimo tego że bayo 1 jest najstarsze to jest najładniejsze?
-
Zacząłem wczoraj bayonette, jakie cudo okazuje się że ja lubie slashery tylko ten devil may cry to taki yebany zamulacz w tym gatunku i robi złą reklame
-
Jutro sprawdzę chociaż jestem na 99% pewny że na luzie mam potrawy które mają więcej tego wskaźnika
-
Coś nie mogę skoczyć wyżej z poziomem restauracji od jakiegoś czasu. Ten jeden wskaźnik chyba za smak czy coś w tym stylu na 95 i ani drgnie ten awans jest jakoś zablokowany fabułką?
-
Ktoś to przeszedł na forumku? Bo mam pewne pytanie co do lvlowania restauracji
-
Skończyłem sobie pierwszą grę w roku 2024 Resident Evil 0. Steam pokazuje mi 12h a ekran na koniec gry 7.30. Nie wiem gdzie leży prawda ale każda godzina tej gry była super. Graficzka to chyba opus magnum tego co można zrobić z prerender tłami. Piękna jest ta gra. Każde jedno ujęcie kamery ocieka klimatem, relikt swoich czasów ale jaki piękny. Ponadczasowa rzecz, coś jak stare animacje 2d. Muzyczka w tej części jakoś nie urwała dupy, motyw sejwowania miły dla ucha ale nic poza tym. Fabuła głupia jak but czyli klasyk serii a nasz główny antagonista to śpiewak z final fantasy xD TRZYMA POZIOM. Dla fanów re ma jednak miliard smaczków i lore rozbudowującego świat, imo dość ważna część jak ktoś lubi residentowy świat. Gameplay? Klasyczny residencik z tym że kierujemy teraz dwoma postaciami i jest to fajna sprawa, ale żaden gamechanger więc nie dziwie się że był to jednorazowy wyskok. Jako że grałem na laktosie to wgrałem sobie moda na skrzynki w grze i grałem w to jak człowiek. Po skończeniu zobaczyłem sobie jak to wygląda bez tego no szkoda że twórcy wpadli na tak idiotyczny motyw gdzie tak naprawdę tylko w jednym momencie gry ma to jakieś uzasadnienie no ale wtedy zwyczajnie nie używałem skrzynek i tyle. Sam mod ma też takie ograniczenie że nie możemy zostawiać przedmiotów na ziemi więc jest to jakoś zbalansowane mimo wszystko. Świetna zabawa ta gra w przeciwieństwie do re6 którego obecnie ogrywam i umieram za każdym razem jak go odpalam. Chyba najbardziej się bałem zaczynać tę część a imo plasuje się w topce serii chociaż taki ranking to dam jak ogram już wszystko bo został mi re1 og i rimejk do sprawdzenia. Dobry początek roku.
-
No bardziej duży dodatek bo ten brak kampanii jednak bolał. Ja z tych 3d tylko w dwójke grałem i za gówniaka bawiłem się nawet spoczko ale już wtedy mi coś nie pasowało w tej grze xD Ten warlords też niby całkiem okej
-
Stronghold na zawsze w serduszku chociaż zawsze mi było bliżej do krzyżowca i paleniu niewiernych