Tak jak w przypadku dwójki gdzie ograłem oryginał i rimejk tak samo zrobiłem tutaj, o jenysiu. Muszę zaznaczyć że do wczoraj bardzo lubiłem odświeżoną wersje mimo wiedzy że coś tam wycieli i pod każdym względem jest gorzej niż w odnowionej rok wcześniej dwójce ale musze przyznać że po ograniu og zaczynam odczuwać obrzydzenie do tej gry
Og i to racoon ma tak wspaniałą atmosferę w porówaniu do tego odnowionego że aż nie spodziewałem się takiej różnicy w odbiorze i okazało się że ta słynna wieża zegarowa to tylko wierzchołek góry lodowej wyciętej zawartości. Dobrej zawartości Drugi największy ból poza usunięciem miejscówek to zdecydowanie Pan Nemezis. Lubię jego design z rimejku i te wszystkie akcje z nim związane ale ten og ta gra ma z 50 lat a i tak ten skurwol mnie kilka razy wystraszył już nie mówiąc jakim jest koksem w porównaniu do tej nowej łachudry. Chłopak zdecydowanie zasłużył żeby znaleźć się w tytule gry. No i wyszło na to że jedynie nowe wcielenie bohaterów stawiam wyżej bo te z og to znak tamtych czasów, mają ten słodko głupawy urok ale dupsko Jill ma go więcej nie wspominając o reszcie, Ten nowy Carlos to mój ulubieniec w tej serii. Podsumowując wywód zagrajmera. Żałuje że nadrobiłem og bo teraz mi smutno że nigdy nie dostałem rimejku na który ta gra zasłużyła