Może wydawca naciskał, by wydać grę jak najszybciej to i ją pocięli. Wkurzę się jak się okaże, że dostęp do tamtych wyciętych części będzie w dlc. Sprzedaję grę i poczekam sobie na GOTY. Nie wyobrażam sobie płacić za coś co miało być w finalnej wersji. Pamiętam też te zapowiedzi, że zniszczenia samochodów będą dorównywać tym z bournouta. To nie pazerność Czechów tylko 2K. Głupia moda na wyciąganie z graczy dodatkowej kasy. 10$ tu 10$ tam i wychodzi, że za popierdółki zapłaci się równowartość nowej gry.