Skocz do zawartości

Wielki K

Użytkownicy
  • Postów

    707
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wielki K

  1. "" Nasz świat wraz z zakazem wyjazdów będących podstawą kibicowania oraz zakazem tworzenia opraw, wieszania transparentów i wolności słowa, staje pod znakiem zapytania (...)"" - Dość ograniczoną wizję świata tam na dzikim wschodzie mają Z innej beczki: Podbeskidzie dostało warunkową licencję ""Klub z Bielska-Białej otrzymał licencję na grę w ekstraklasie, ale na stadionie MOSiR w Wodzisławiu Śląskim. Dodatkowo został objęty nadzorem infrastrukturalnym."" Lepsze to niż nic, choć gra w Wodzisławiu to kaszana, choćby z powodu braku sensownego połączenia drogowego, nie wspominając o kolejowym, co z pewnością odbije się na frekwencji (stawiam, że tysiąc nie pęknie). Miasto obiecuje, że zepnie poślady i już po kilku kolejkach TSP będzie mogło wrócić do Bielska (a właściwie Białej).
  2. Dziękówa, w weekend jadę kupić zestaw, i w końcu się własnoręcznie przekonać co ludzie widzą w tych plastikowych zabawkach
  3. Miałbym do bardziej obeznanych w tematach gier muzycznych pytanko, otóż ostatnio rzucił mi się w oczy spadek ww. gadżetów (gra+gitara Warriors of Rock za mniej niż 2stówki),więc pomyślałem, że 23 krzyżyk to ostatni dzwonek na odkrycie w sobie talentu i zostanie gwiazdą rocka... Temat jest dość rozległy, po obleceniu recenzji i ostów, wydaje mi się, że największy potencjał imprezowy z serii ma Band Hero, więc zastanawiam się: 1- Nie znalazłem tego w listach kompatybilności: czy na gitarze z Warriors of Rock będzie można komfortowo grać w Band Hero (pomijając estetyczny nietakt grania szlagierów Spice Girls, czy Lilly Allen czarną, rockową gitarą)?? 2- Czy ewentualna gra w Band Hero w pojedynkę, tylko na gitarze, bez osób odpowiadających za inne instrumenty i mikrofon (jeśli narzeczona nie poczuje powołania bycia nową Dodą, czy Anią Wyszkoni, albo finanse zastopują rozbudowę zestawu) ma sens, czy jest to gra nastawiona stricte na grę w zespole?
  4. Przez weekend numer w większości ogarnięty, więc sypnę kilkoma odczuciami na szybko: - klejenie zamiast zszywania na plus, bo rodzi się szansa, że będzie to pierwszy numer od długiego czasu z którego nie wypadną środkowe kartki - nowy layout zapowiedzi i recek nadal wydaje mi się dość kontrowersyjny- owszem, jest przejrzyście i profesjonalnie, ale jednocześnie bardzo podobnie jak u różnorakiej konkurencji. Może tak być musi, jestem akurat na etapie wymiany telefonu i np. wszystkie lepsze dotykowce w sumie też wyglądają praktycznie tak samo - starej gwardii coraz mniej, więc cieszy obecność Hiva i Kaliego, nawet gościnny występ Kosa, którego apologetą nie jestem wypadł całkiem nieźle, bo jego recenzji LA Noire w sumie trudno coś zarzucić - komiks strasznie słaby, ale to żadna nowość - Zax zdecydowanie zasługuje na więcej stron, chłopak ma lekkie pióro, i jako jedyny głównodowodzący z 'kącikowiczów' zapełnia swój kawałek Extrima ciekawą publicystyka, a nie tabelkami i tutorialami, których miejsce powinno być w internecie a nie magazynie
  5. Wielki K

    Luźne gadki

    Ale np. o Mariusza Piekarskiego kiedyś biły się wszystkie europejskie kluby, a poszedł grać do Brazylii, więc tak do końca południowoamerykańskiej piłki nie można skreślać...
  6. Wyzwanie podjąłem i już wierzę, że ilość tekstu się nie zmieniła, aczkolwiek wrażenie, że obecny layout miejscami niebezpiecznie zbliża się do jakichś 'Clicków Konsole' i tego typu niesławnych wynalazków pozostaje nieodparte.
  7. Numer nabyty przed kilkoma kwadransami, na 'większe' czytanie nie miałem jeszcze czasu, ale od razu mocno rzuca się w oczy zaburzony stosunek na linii ''tekst''- ''grafika'', niestety zaczyna to przypominać najgorsze wzorce polskiego rynku magazynów okołogrowych...
  8. Wielki K

    W co teraz grasz?

    Red Dead Redemption- bardzo pozytywne zaskoczenie, chyba pierwszy sandbox, jakiego ukończę i pierwsza w historii gra Rockstara, która mi się podoba A w międzyczasie bawię się z darowanym przez wujka Sonego LittleBigPlanet- przyjemna i momentami staroszkolnie wymagająca rzecz, szkoda, że taka krótka.
  9. Wielki K

    Wisła Kraków

    Początkiem czerwca była podnieta, że Cupiał wyłoży 6 melonów na transfery, a na razie wygląda, że w tym okienku będzie co najwyżej nieźle, bo o ile przyjście Ilieva jako konkurencji dla Kirma i ewentualnie Genkova, oraz zakontraktowanie Chaveza, który wybił się na najlepszego stopera sezonu (co świadczy o poziomie obrońców tej ligi, bo gość technicznie jest masakrycznie surowy) to pozytywne ruchy, tak Lamey i jego CV nie powalają. Jeśli typ miałby być zmiennikiem dla Cikosza i Paljica, to oki, ale jeśli to on ma grać podstawowego prawego obrońcę, to średnio to widzę, nawet pomimo, że Valckx raczej nie dał do tej pory powodów, by mu nie ufać....
  10. Papa na pewno nie, bo jak coś to można grać gdzieś po sąsiedzku. Szczerze mówiąc, kiedy zaczynałem chodzić na Podbeskidzie w bodaj IV lidze, to stadion był strasznie marny, i od tej pory niewiele się zmieniło Z drugiej strony niby wymogi są chyba w większości spełnione: miejsca siedzące są, zadaszenie jest, luxy są, więc jak coś to będzie można spokojnie płakać, że Warszawka nas uwaliła niesprawiedliwie
  11. Spółką akcyjną TSP już od paru dni jest.
  12. Wielki K

    Legia Warszawa

    Muszę przyznać, że zrobił na mnie wrażenie ten transfer. Kiedyś często lubiłem oglądać ligę francuską i Ljuboja naprawdę w piłkę grać potrafił. Ciekawe, czy 'zrobi różnicę', czy raczej okaże się, że z umiejętności zostało tyle, co ze słynnej blond fryzury, i z pomocą Maciusia Skorży skończy się tak jak np. z Ailtonem w Serbii, czy Jardelem w Bułgarii...
  13. Wielki K

    Melancholia

    Oj, ciężka sprawa z oceną tego filmu. Niby, tak jak się obawiałem Lars zjada już własny ogon taplając się w grafomanii, ale jednak w porównaniu z Antychrystem, który całkowicie mnie zażenował/odrzucił/przerósł tutaj dostajemy, mimo wszystko, dość spójny, szczery (bo któż wie więcej o depresji niż człowiek, który podobno zmaga się z nią przez 3/4 życia) i intrygujący, dobrze zagrany obraz dramatu pochłaniającej wszystkie wymiary ludzkiego widzenia świata depresji... Specjalnych dłużyzn nie zauważyłem, szczególnie ciekawy jest pierwszy 'epizod', czyli przywodzący na myśl rewelacyjny 'Festen', 'mały koniec świata', potem tempo lekko siada... ,ale ogólnie jest to miłe zaskoczenie. Od poziomu najlepszych filmów v. Triera daleko, ale tych 15zł na pewno nie żałuję.
  14. Wielki K

    Legia Warszawa

    Bardzo dobry ruch Waltera, który sprawił wiele radości kibicom w całej Polsce, mam nadzieję, że w Lechu również nie będą się podpalać z jakimś pochopnymi krokami i dadzą w spokoju pracować Bakero
  15. Jak najbardziej serio, w tle tzw. 'Trybuna Honorowa', najładniejszy fragment stadionu Gwoli śmiechu warto dodać, że wg.wszelkich znaków na niebie i ziemi z licencją problemów nie będzie, bo, na papierze wszystko, co wg wymogów na stadionie ma być (poza miejscówką dla gości, bo tego, na obecnym stadionie nijak nie da się zrobić), jest
  16. Wieczór- porządny film, momentami dość nachalnie wzbudzający uczucie lekkiej żenady dość prostackimi zagrywkami i natrętną podawaną na tacy symboliką, ale ogólnie jak najbardziej na plus, lekko naciągane: -8/10 Maczeta- przyjemne kino klasy B, na luzie, bez zadęcia, 7/10 The Runaways- zaskakująco niezły film w ciekawym klimacie lat 70tych. Okazuje się, że Dakota Fanning całkiem wyrosła, a laska ze Zmierzchu potrafi zagrać coś poza miną typu 'Ależ ten Edward jest ładny i tajemniczyyy', -7/10 Melancholia- pozytywne zaskoczenie, wstępnie: +7/10
  17. A czemu niby w Bielsku licencji miałoby nie być że niby estadio złe?? wolne żarty: Bójcie się chamy, do ligi wchodzimy?
  18. Propsy dla Bakero, facet jest konsekwentny i mimo, że jest jedyną osobą widzącą sens (?) w swoich działaniach trzyma się ich twardo- Wołąkiewicz jako rozgrywający zamiast Stilica przez 3/4 meczu? Czemu nie Dla, jak to ładnie ktoś ujął '-G-imnazjalistów' z młyna Wisły też, za usilne próby zyebania meczu rundy- gwizdy (m.in. na swój hymn), wyzwiska na pikników to naprawdę mistrzowski pomysł w kontekście otwarcia bliskiego całego stadionu. Rozumiem, że ultrasi po skłonieniu większości zwykłych kibiców do zrezygnowania z przychodzenia na R22 sami zapełnią te 36tysi?? A z cyklu żart tygodnia- przed meczem w Bielsku psy zarekwirowały jakiś antyrządowy transparent Jak widać nasz młyn, który składa się z 30 zasmarkanych pionków, głównie z podbielskich wsi, którzy zaraz po wyjściu ze stadionu chowają szaliki pod kurtki, chce wejść do pierwszej ligi huliganki
  19. Wszystko rozbija się np o zasadę linii namalowanej na ziemi i ewentualnie 30 cm płotku, żeby było tę linię z daleka widać. Przekroczysz linię, bo chcesz wziąć bieliznę piłkarza, pomachać do kamery krzesełkiem czy racą stojąc na murawie, wypłacić lepę piłkarzowi- ok, w tym momencie zostajesz zwinięty, płacisz powiedzmy drobne 3tys kary i już nigdy nie wchodzisz na stadion, nieważne czy na Ligę, Puchar, dożynki itd. System czytelnych, prostych i nieuchronnych kar, coś jak w przypadku tresowania psa Ja jeszcze nie lubię Legii, bo zawsze kradnie piłkarzy do wojska. A na poważnie to Legia zupełnie mi zwisa, ale dawno nie słyszałem większej obelgi wobec Polski niż powyższe zdanie
  20. Żadna z tych odpowiedzi nie wyczerpuje mojej ciekawości.
  21. Mecz jak mecz, ale trzeba pochylić głowę przed kibolami Lecha i Legii. Zrobić zadymę i rozyebać pół stadionu w momencie kiedy przez media i politykę przetacza się debata o walce z chuligaństwem, a wszystko to przed ministrem sportu i delegacją UEFA w ogórkowym dla mediów (poza Osamą) okresie to wręcz pokerowa zagrywka. Widać w tym rękę najtęższych umysłów tego elitarnego ruchu typu Litar czy Staruch. Daliście radę chłopaczki. Do kibiców Legii miałbym dwa pytania: 1) Po co komu spocone spodenki Wawrzyniaka, czy innego Manu? 2) Czemu macie flagę z przekreślonym sierpem i młotem, skoro za komuny byliście oczkiem w głowie towarzyszy, którzy dbali, żeby Legii przypadkiem nie zabrakło ptasiego mleka?
  22. W dwumeczu podział był dość klarowny, coś jak: nasz premier, wasz prezydent za rządów Mazowieckiego, czyli: nasz komentator, wasz sędzia. @down, @down Nie mówię, że sędzia ustawił którekolwiek ze spotkań, bo jeszcze nie zwariowałem, mówię (i nie jest to tylko moje odczucie), że w obydwu meczach Lech grał z przyjemną świadomością lekkiej asekuracji sędziego: ot, wiele różnych małych i większych sytuacji spornych na korzyść Kolejorza
  23. Wielki K

    W co teraz grasz?

    Dragon Age 2 czeka na ogranie, ale żeby było po bożemu najpierw rozklepuję DA: Przebudzenie, co rusz utwierdzając się w myśli, że choć gra się przyjemnie, to jednak w tej serii coś do końca nie zagrało...
  24. Malina, Malina- brama z Wisła, bramka i asysta w dwumeczu z Lechem. Pierońsko szybki skrzydłowy, parę lat temu grał w Ekstraklasie ogony w Górniku Strzelam, że nie wcześniej niż za dwa lata, ale obecny stadion, choć chu.jowy jak barszcz i tak spełnia wszystkie wymogi licencyjne. I już uderzając żartem starym jak świat: nawet ma trawę
  25. Żadna zawiść, tym bardziej nie po tym meczu- przecież ogólnie wiadomo, że dla nas ważniejszy jest piątkowy mecz w Świnoujściu Za Lechem nie przepadam od dłuższego czasu. A już myślałem, że dalej będziecie kontynuować pioniersko/wizjonerski pomysł gry w piłkę nożną bez ani jednego skrzydłowego Z ciężkim sercem ale ze dwóch solidnych nazwisk na tę pozycję wam życzę, bo inaczej w LE (do której jakimś psim swędem pewnie wejdziecie) będzie kompromitacja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...