Farmer

The Hunt begins https://youtu.be/4FLHB2zB_cA

No niestety oprócz Mirror Mastera (no i Zooma) pokazali już chyba wszystkich ważnych przeciwników Flasha. Zawsze można skorzystać z bogatej biblioteki złoczyńców z uniwersum DC ale to nie to samo. Boję się, że przesadzili w pierwszym sezonie i teraz mają problem. Wrzucają kolejnego złego speedstera choć dopiero co był jeden i to kozak, i motyw z multiwersum ale co dalej. W trzecim sezonie wprowadzą Impulse'a i Interia?

"Don't make the super suit green... or animated"

Wonder Woman z tych shortów taki nijaki ale ten z eSem spoko nawet bardzo.

EDIT: No trochę dupa. Cieszy nowa moc ale szkoda potencjału Toma. Nowym mentorem zapewne będzie Jay.

Trailer Vixen jako serial na CW Seed I tak. Animacja jest powiązana z Arrow/Flash. A Bruce Timm zapowiedział ekranizację Batman: The Killing Joke

I całe szczęście. Doomsday to na razie za wysokie progi żeby zrobić to dobrze. W solowym filmie musi być. I podbijam Teke. Tylko zielono-fioletowa zbroja badassa.

Ok.... Dziwi mnie wrzucanie kolejnego speedstera jako głównego złego. No i co z Wellsem? I dość młody Jay obsadzony.

Ci się będą naparzać, a Lex zrobi z DNA Zoda Doomsday'a. Coś pójdzie nie tak. I podobnie jak w pierwszych komiksach Luthor będzie obwiniał eSa za to, że jest łysy. Będzie kryptonit. No i potwierdzili to, o co pytał ostatnio Kimmel. Jeffrey Dean Morgan to Thomas Wayne.

To miejsce zarezerwowane dla Thora

Zgadnijcie kogo zatrudnili do roli Damiena Darhka Jakby powiedział Masorz: "Jaram się sakramencko"

Foty z rebootu Ghostbustersów Ekipa Ecto-1 W sumie to taka "bezpieczna" wersja pojazdu. I plecak protonowy https://twitter.com/paulfeig/status/615866469830758400/photo/1

Mr Satana musieli zmienić w polskim tłumaczeniu wiadomo dlaczego.

Rozumiem i szanuję twoje zdanie ale nie masz racji w kilku kwestiach. Cały film, łącznie z efektami jest dokładnie taki jaki być powinien wg Millera. Wszystkie elementy są odwzorowane ściśle wg wizji reżysera. Tam nie ma miejsca na przypadek. WSZYSTKO od aktorów poprzez pojazdy aż po sam piasek są takie jakie być powinny. Miller konsekwentnie budował swój świat przez długie lata i dzięki temu film nie pozwala zakuć się w okowy mainstreamu. Stał się fenomenem. Flamethrower ci nie pasował? Kogoś poniosło? Świat przedstawiony w Mad Maxie to miejsce bez nadziei gdzie benzyna i woda są cenniejsze od życia. Paradoksem jest też fakt, że w takim "zbiorowisku" nie ma rasizmu. Nie ma podziału na lepszych i gorszych. Jest tylko jeden podział: przydatni lub nie. W świecie gdzie nie ma prawa jest chaos, zaś chaos jest idealnym gruntem pod szaleństwo. W takim wypadku gość z gitarą jest całkowicie normalnym zjawiskiem. V8 to nie do końca religia. Bliżej temu do swego rodzaju kultu. Od pojazdów jak i paliwa zależy życie. Pojazdy w tak niegościnnym środowisku są jak dom, jak najlepszy przyjaciel. Nic więc dziwnego, że zaczęto wychwalać moc koni mechanicznych. Szukałeś fabuły, głębszego przekazu w obrazie gdzie sam reżyser dał jasno do zrozumienia, że historia bohaterów jest tylko tłem. Katalizatorem pościgu. Miller chciał na nowo zdefiniować kino drogi i to mu się udało. Mad Max nie jest kinem dla wszystkich i to jest fakt. Podobnie ja np. w "Dreddzie" z Urbanem jedni zachwycą się obrazem innych zaś odrzuci. O matko, widzę że niektórych tu ponosi i chcą nadać temu przeciętnemu filmowi łatkę kultowego. Ok Wam się podobał ale to nie znaczy że każdy musi tak go odbierać ! dla mnie było to największe rozczarowanie w tym roku. Andreal coś wspominał o fabule ? bo ja takiej nie uświadczyłem jedna wielka rozpierduch, w filmie równie dobrze można było wymazać Maxa i nikt by nie zauważył do tego tekstu aktorzy uczyli się chyba przy piwie w jeden wieczór. Ogólnie film dla typowych amerykańców BOOM BOOM ROZPIERDUCHA, film mnie niezmiernie zmęczył i nudził. Poniosło mnie? Może jak pisałem przemyślenia zaraz po seansie, ale tutaj? Chyba nie. Czepiacie się tej fabuły, której tak na prawdę nie ma i pisałem o tym No i nie chcę zmieniać niczyjego zdania. Dobrze, że ktoś ma inne zdanie. Nie jest nudno. Doczepiłem się tylko do stwierdzenia jakoby Miller nie wiedział co robi i tyle. Dla mnie film już jest kultowy. A dla reszty pewnie tak jak z innymi kultowymi filmami za dekadę może dwie. Wtedy dzieci Milana wspomną moje słowa

W uj nawiązań do jedynki. Odświeżam serię i czekam do jesieni.

Jest fragment ze świątecznego specjala Jakby ktoś nie wiedział to odcinek będzie miał miejsce w wiktoriańskim Londynie.

Przełącz się na tvp polonia. W powtórkach podobno jeszcze żyje.

A co się dzieje z Krzysztofem czyli tatą mroczków? Ostatnio podobno w ogóle się nie pojawia.

No i? Ja ci tylko kontrargumenty przedstawiłem bo mylnie zinterpretowałeś przekaz Millera. W żadnym wypadku nie chcę zmieniać twojego zdania

Rozumiem i szanuję twoje zdanie ale nie masz racji w kilku kwestiach. Cały film, łącznie z efektami jest dokładnie taki jaki być powinien wg Millera. Wszystkie elementy są odwzorowane ściśle wg wizji reżysera. Tam nie ma miejsca na przypadek. WSZYSTKO od aktorów poprzez pojazdy aż po sam piasek są takie jakie być powinny. Miller konsekwentnie budował swój świat przez długie lata i dzięki temu film nie pozwala zakuć się w okowy mainstreamu. Stał się fenomenem. Flamethrower ci nie pasował? Kogoś poniosło? Świat przedstawiony w Mad Maxie to miejsce bez nadziei gdzie benzyna i woda są cenniejsze od życia. Paradoksem jest też fakt, że w takim "zbiorowisku" nie ma rasizmu. Nie ma podziału na lepszych i gorszych. Jest tylko jeden podział: przydatni lub nie. W świecie gdzie nie ma prawa jest chaos, zaś chaos jest idealnym gruntem pod szaleństwo. W takim wypadku gość z gitarą jest całkowicie normalnym zjawiskiem. V8 to nie do końca religia. Bliżej temu do swego rodzaju kultu. Od pojazdów jak i paliwa zależy życie. Pojazdy w tak niegościnnym środowisku są jak dom, jak najlepszy przyjaciel. Nic więc dziwnego, że zaczęto wychwalać moc koni mechanicznych. Szukałeś fabuły, głębszego przekazu w obrazie gdzie sam reżyser dał jasno do zrozumienia, że historia bohaterów jest tylko tłem. Katalizatorem pościgu. Miller chciał na nowo zdefiniować kino drogi i to mu się udało. Mad Max nie jest kinem dla wszystkich i to jest fakt. Podobnie ja np. w "Dreddzie" z Urbanem jedni zachwycą się obrazem innych zaś odrzuci.

Nowe foty do Ash vs Evil Dead Będzie krew, będzie Delta, będą one-linery Asha. Ekipa będzie też na Comic-Conie i może mają już trailer.

No jeszcze cieniowanie oczu. Chodzi o całokształt. Wreszcie Vegeta przestał być umiarkowanie dobry i mógł "rozwinąć skrzydła". Silny, zły i wk*rwiony czyli taki jakiego lubimy najbardziej.

No gratuluję złapania wszystkich małp. Jak ja grałem, a grałem dawno temu to najwięcej problemów miałem z małpami z ADHD. Gnoje zawsze siedziały na żółtym świetle ciągle spanikowane, a do tego cholernie szybkie. Ciężko było je dopaść. No i kamera nie pomagała.

Kierwa nie wiem jak tu teraz oglądać. Odświeżam sobie pierwsze epy, jeszcze Kai nie skończone, a teraz Super. Chyba obejrzę co zacząłem i wezmę hurtem DBS. Pierwszy ep fajny.

Myślałem, że to fajniej rozkręcą. Ogólnie to nawet fajne te chaptery. Trochę mało by rozwinąć odpowiednio. Ale teraz w anime prawdopodobnie walka mangi czyli Maito Gai vs Madara. Wszystkie bramy otwarte s(pipi)ysyny!