-
Postów
7 261 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
W Battlefieldzie zawsze chciałem zrobić scenę z Blue Thunder od 3.00
-
Na ubiciu Freezera miała się skończyć "zetka". Też tak może być.
-
Serio nie kojarzysz czy trolujesz tylko? Nie ma co się dziać. Matiuł już zgarnął oskara za pierwszoplanową rolę w Dallas Buyers Club... w zeszłym roku . Oczywiście życzę mu dalszych świetnych ról i kolejnych nagród.
-
Tommi odchodź czasem od Battlefielda
-
Jak dobrze pamiętam to właśnie na ubiciu Cella miało się skończyć ale za namową fanów i wydawców Totiyama kontynuował i tak powstała Buu saga. Syn przewyższający ojca... EPIC. BTW, aktualnie w Kai Gohan jest po power up'ie i okłada Buu (bo walka z Gotenksem to bekowa rozgrzewka była)
-
Jestem jak najbardziej za Rodrigues jako White Tiger. Ba! Kochałbym mocno. Zgadzam się też co do ogólnej szajby na "kolorowych" aktorów w rolach białych postaci. Nowy Spider-Man przecież już w komiksie nie jest biały, a co ważniejsze nie nazywa się Parker. Najwięcej szumu robią ci, którzy nawet się nie interesują komiksami. Druga sprawa jest od groma ciekawych postaci o pochodzeniu azjatyckim, afroamerykańskim, latynoskim czy innej grupy etnicznej. I to po obu stronach. DC ma przecież chociażby Johna Stewarta, Blue Beetle, Black Manta, Vibe, Wildcat, Cyborga itd. Marvel też ma grono podobnych postaci. I to nie są jakieś słabe postacie. Nikt nie każe przecież zrobić z Hala Jordana czarnoskórego herosa w JLA. Można przedstawić postać Johna. Idąc w skrajność to niech król Wakandy będzie biały. Trochę paranoja z tym wszystkim.
-
Jak tam oceniacie pierwszy sezon Agent Carter? Jak dla mnie to było średnio. Pierwsze dwa i dwa ostatnie bardzo dobre plus fajny odcinek z Howling Commando ale reszta słabo. Przeciwnik w postaci Leviatana też jakoś mnie nie przekonał. Taka biedna wersja Hydry. Sam stary ma trochę przegiętą ma umiejętność wpływania na ludzi. Chociaż laska z programu Black Widow na plus.
-
Nie ma za co
-
Walki w Man of Steel miały w sobie coś z DB, ja bym się nie pogniewał na taki twór. Budżet musiałby być ogromny. No i zapomnieć muszą o pierdach z ręki. Widz musi poczuć, że Kamehame-ha to mocarna kula energii, a nie dymek z dupy
-
Kto zaspoileruje Guernice nowego Kapitana?
-
Vision
-
No z tym warsztatem to pojechali. Gdyby w prawdziwym życiu też musiałbym "wykręcać gałki" to edukację zakończyłbym na podstawówce No i Hobo sensei.
-
Wygląda na to, że kombinezon Atoma będzie miał nie co inne funkcje niż w komiksie. Przynajmniej na razie. Tymczasem...
-
A chciałem za miesiąc napisać: "Live long and prosper Leonard"
- 235 odpowiedzi
-
Jak już Masorz wspominał kuzyn Supergirl pojawi się w serialu jednak sprawa nabiera rumieńców przy informacji o kolejnych aktorach, którzy dołączają do obsady. Dean Cain i Helen Slayter dołączają do ekipy w jeszcze nieznanych rolach. Sprawa jest ciekawa i internety szumią czy Cain ponownie wcieli się w Supermana. Choć raczej obstawia się, że oboje mają zagrać przybranych (ziemskich) rodziców Kary Zor-El.
-
wi-fi Odcinek z Kainem nawet fajny. Chociaż przez te ich ciągłe smucenie finał zdaje się być oczywisty. I niewiadomym jest tylko kwestia kiedy Chuck raczy się wtrącić i wyjaśnić o co tak naprawdę chodziło przez te 10 sezonów.
-
Się porobiło. Ścigają Adi'ego za power/rangers. Ściągneli z vimeo i z youtube. A nawet ścigają go za mix kawałka do filmiku Ostatecznie Zuckerberg pozwolił mu udostępnić filmik na facebooku http://screenrant.com/power-rangers-bootleg-fan-film-copyright-controversy/
-
Premier we wtorek 3.03 w stanach czyli za niecały tydzień.
-
Plus plakat I kilka fotek: http://screenrant.com/daredevil-marvel-netflix-tv-show-image-gallery/
-
Obstawiono również postacie przybranej siostry Supergirl, Alexandry "Alex" Danvers i pierwszego większego villiana czyli Hanka Henshawa Siostrę Kary zagra Chyler Leigh zaś Cyborga Supermana David Harewood. Z innych wieści to do Adlera i Berlanti'ego dołącza Andrew Kreisberg jako scenarzysta i producent. Coraz większe są szanse na crossover z Flashem i Arrowem.
-
Sprawa ze Skye się wyjaśniła ale wciąż tajemnicą jest w co zamieniła się Raina. Nowy art od Dell'Otto rzuca pewne światło na tę kwestię
-
Nie czytasz komiksów? Nic nie szkodzi blantman. Nikt nie jest doskonały :empathy2:
-
Kurde, popieprzyły mi się Mortale. Nie wiem czemu ale myślałem o tym serialu Conquest. Fabularnie był słaby (choć cała reszta to wykapany Mortal z 1997). Teraz już rozumiem o co ci chodzi. Co do reżysera to marnuje się chłopina z tymi teledyskami. Może kiedyś z Shankarem zrobi coś większego.
-
A to zwracam honor. Przyrównałeś to do tej szmiry Rebirth więc źle zrozumiałem przesłanie. Adi zrobił ten kawałek filmiku z kaprysu. Ciekaw jestem czy z jego wypowiedzi można snuć przypuszczenia, że kolejnym projektem będą X-Meni. Fajowo by było. Orlando jako Jean Grey xD Ja w ogóle nie wiem co siedzi u niego w głowie. Ma kasę żeby robić genialne darmowe krótkometrażówki, a boi się wziąć za kolejnego Dredda bo nieopłacalny.
-
No ja wiem o co chodziło czarnemu Robertowi. Gdzieś tam echem odbija się to również o postać Leo (choć nikt tego nie mówi wprost). Właśnie paradoks polega na tym, że DiCaprio zagrał swoją rolę tak dobrze. Cały ten dialog jak i postać retarda Stillera opierały się właśnie na tych wszystkich filmach z niepełnosprawnymi (łącznie z rolą w "Co gryzie..."). Zbaczając z tematu retardów, a trzymając się dalej Tropic to powiem, że najlepiej i tak wypadł tam Tom Cruise. Chyba jego najlepsza rola. Szczerze to dopiero na napisach końcowych doszło do mnie jaką on grał postać. Zarąbista charakteryzacja i full dystans do siebie.