Farmer

Ja się pytam czemu kawałek z Lego Movie nie zgarnął oskara? I dlaczemu nie było debiutanckiego utworu Batmana w nominacjach? Przegrana gala jak dla mnie. Cieszy fajny podział oskarów na Birdmana i Grand Budapest Hotel. Szkoda mi Nortona. Po opiniach forumowiczów i zachwytach nad rolą w Birdmanie sądziłem, że jest pewniakiem. Aktor utalentowany w cholerę. Jak coś to w spoilerze rozpiska z nominacjami i kto zgarnął oskara:

Masorz chodziło mi o motyw z kilkoma Jokerami, który tak mocno promowali. No i zapomniałem o Red Hoodzie. Ale na razie jest ok choć Graysonowie to trochę słabo (może w przyszłych sezonach). Aktor dobry, widać, że brał przykład z popularnych świrów. Widać w nim co nie co ze Sylara. Margolis genialny. Świetnie też wypadł jako Felix Faust w Constantine. Ta gestykulacja, ten jego głos Jerome nic dziwnego, że goli się na łyso. Też bym się wstydził rudych włosów. No i z psychą też coś nieteges. Basia słabo wypada jak na razie. Wkurza mnie już ten motyw "nic mi w życiu nie wychodzi, pójdę się napić". Najpierw w Arrow z Laurel, a teraz tutaj. Morena jak zwykle na propsie. Szkoda, że wszystko zmierza do nieuniknionego. Ona mogłaby zagrać każdą postać. Ja nie wiem czemu wybrali Gadot. Morena idealnie pasowałaby na Wonder Woman.

Wyobraźcie sobie Scotty'ego ze Star Treka jako zabójcę do wynajęcia... Ciężko c'nie? http://screenrant.com/kill-me-three-times-red-band-trailer-simon-pegg/

Podziwiam, że mieliście siłę to oglądać po usunięciu Sheena. Ja obejrzałem kilka odcinków z Kutcherem i trzasłem tym w kąt.

Losy Constantine'a odnośnie drugiego sezonu wyjaśnią się dopiero w maju.

Są już darmowi beta testerzy to teraz szukają darmowych ludzi do edytora map. Jak tak dalej pójdzie to przy 7 będzie: "zróbcie sobie własnego Battlefielda, my go sprzedamy". Ale z drugiej strony mamy teraz konkretny wpływ na środowisko gry. Pytanie tylko ile z tych dobrych pomysłów zaakceptują.

Gun?

Co oni? Mieli postawić na początki kariery Apollo. Powieje 5 jak nic.

Ja czekam na papier.

Można wziąć pod uwagę jeszcze jedną rzecz: Gideon. Komputer Wellsa przejawia symptomy świadomości, a sam Wells jest na tyle kumaty, że spokojnie mógł podłączyć Gideon do kostiumu i to ona okładała doktorka w pułapce. Ale na tym trailerze od Kalela widać, że może być w dwóch miejscach naraz pytanie tylko jak się okładał. Ale kurde, jaki ten serial jest świetny. Ostatnio każdy odcinek mógłby być finałem. Tyle tego jest w tym sezonie, że finał sprawi, że dojdę bez pocierania. No Firestorm świetnie nacechowany. Flashpoint jest świetny i wcale tak dużo nie pominął jeśli chodzi o animację względem komiksu. Pominięto wpływ Impulse'a na wydarzenia i poboczne wątki niektórych postaci. Tekson czemu nie ma kolejnego sezonu Young Justice? Takim klifhangerem skończyli, mieli robić kolejny sezon i dupa. A przecież mamy renesans superbohaterów i spokojnie by się sprzedało.

Z tym, że DoFP sporo namieszało i origin Rosomaka mógłby być zupełnie inny.

Wolverine podobno miał być wymieniony już DoFP. Jakiś mix, że Logan (Jackman) spotyka młodszą wersję siebie czy coś. Ale ostatecznie nie doszło to do skutku.

Nowe, ciekawe materiały z Powers Jak dobrze widziałem to przewinie się kilkoro fajnych aktorów. M.in. chyba obecny jest też Christopher Heyerdahl znany z roli Szweda z Hell on Wheels czy jednego z rezydentów Arkaham Asylum z serialu Gotham.

Od kwietnia mają puszczać serial będący przeróbką tych czterech części Arise. Planowanych jest 6 odcinków ale kto wie czy nie klepną ich więcej.A w tegoroczne lato ma być puszczany w jap kinach nowy film Ghost in the Shell. Pewnie będzie mieć coś wspólnego z Arise choć może też to być całkowicie osobny projekt. No i to jest info. Choć wolałbym kontynuację wątków to i tak będzie oglądane.

Plus byl luźno oparty na komiksie. Co do serialu to final średni bo prawdopodobnie nie planowali go na finał. Jako odcinek bardzo spoko. Ciekaw jestem kiedy spotkamy Spectre. Czy w ogole serial bedzie kontynuowany. Moze po zakonczeniu supernatural bedzie lepszy czas dla Constantine'a.

Fajnie by było gdyby po U4 zaczeli jakąś serię platforerów. Cokolwiek by nie wymyślili to sony miało by szlagier na swoja konsole.

Dla cyckow oglada. Jedyna zaleta anime no i ost kozackie

No to trochę szkoda. Ale lepiej tak niż jakość ciuchu ze straganu. A do kubków nie dałoby się wrócić? Mniej zachodu byłoby z forumkową zbiórką na grzałkę niż robić za pośrednika poszczególnych zamówień na koszulki, c'nie?

Ktoś chętny na BF3? Z racji umierania na przeziębienie leczę się stałymi porcjami ołowiu. Jak coś to Farmer__PL.

Ghost in The Shell: Arise - Wprawdzie najnowsze przygody Major Motoko i ekipy to czteroczęściowy serial ale ogląda się go jak dobry film. Wreszcie po długim czasie udało mi się nadrobić zaległości. Choć muszę przyznać, że miałem początkowo obawy co do nowego wizerunku Kusanagi. Niepotrzebnie o czym szybko przekonały mnie pierwsze minuty z Arise. Myślałem, że zrobią z niej nastoletnią agentkę (coś jak "Kite") ale okazało się inaczej. Postawili na dorosłą choć młodą Motoko. Major wciąż posiada swój seksapil i charakter choć jest nieco bardziej otwarta i brawurowa. Fabuła skupia się na młodości Major i początkach współpracy z Sekcją 9 jak również "kompletowaniu" się załogi. I tu warto nadmienić, że obraz nieco odstaje od wcześniejszych seriali z serii GiTS czyli SAC i SAC 2nd GiG. Jak ktoś pamięta choćby wspominki Saito podczas pokera nt pierwszego spotkania Motoko to może zapomnieć o tym choć ostatecznie całość mogło mieć miejsce (jednak w Arise nie wspominają o tym). Sama historia, która jest tłem dla relacji postaci prezentuje się podobnie jak poprzednie odsłony. Jest trudna w odbiorze i wrzuca sporo filozoficznych przemyśleń o życiu jaki i definicji "ducha" ale ogląda się wybornie. Są też pewne nawiązania do Władcy Marionetek. Od strony audio wizualnej jest bardzo dobrze ale do tego seria zdążyła już przyzwyczaić. Na pewno warto nadmienić iż poprawiono mimikę twarzy. Postacie posiadają teraz więcej grymasów są po prostu bardziej żywe. Muzyka jak zwykle wprawia w konsternację ale nie zabrakło też nieco szybszych brzmień. Są też akcenty humorystyczne. Wcześniej były one zarezerwowane dla Tachikomów (które również w Arise mają swoją wersję) lecz teraz również postacie przejawiają więcej frywolności. Saito śpioch czy Togusa jako świeżo upieczony tato dają radę.Przekomarzania Batou z Major również. Obraz na wysokim poziomie zarówno merytorycznie jak i technicznie. Bawiłem się świetnie i żałuję tylko, że powstało zaledwie 4 części. A chęć jest na więcej. Ocena:9/10 Naszło mnie też na trochę refleksji odnośnie szykowanego filmowego Ducha w Pancerzu z Scarlett Johansson. I mam sporo obaw dlaczego to się nie uda. Pierwszy przykład to język i treść mangi oraz anime. Jak na hollywoodzkie standardy jest to zbyt trudny przekład. Są dwie opcje jak to wyreżyserować. Albo trzymać się kanonu (jak w przypadku najnowszego Dredda) i nie zarobić na nim, albo przemodelować go na wersję dla plebsu co spowoduje zgnojenie filmu przez fanów ale da dolary. Obawiam się, że może być podobnie jak w przypadku wspomnianej wyżej Kite, a ściślej mówiąc filmowej adaptacji z Samuelem L. Jacksonem. Poza tym jak dla mnie wybór Scarlett jest słabym pomysłem. Niezbyt mi pasuje do roli twardej ale seksownej agentki. Nie przekonała mnie jako Black Widow, sorry. Postawiłbym na jakąś mniej znaną aktorkę. Ale ostateczną decyzję podejmę po obejrzeniu Lucy.

Najlepsze są trofea związane ze środowiskiem bądź postaciami. Bekowe trofea ładnie urozmaicają rozgrywkę. Najlepszymi przykładami są chociażby trofiki z RDR: "Dastardly" czy z drugiego Borderlands: "Well that was easy". Dają sporo radości. Jednak wciąż najważniejsze są dla mnie gry, a nie trofea. Te drugie dają jakąś tam dodatkową motywację do zagłębienia się w kod na dłużej.

Też byłbym rad na kinowego Mass Efekta. Z oryginalnym ost oczywiście. @Masorz, fabuła skupia się podobno na tej 5 letniej misji więc może być dobrze. Plus Simon "Beam me up, Scotty" Pegg przy scenariuszu. Wierzę, że będzie lepiej niż przy Into Darkness.

Masz wodę w butelce?

Duet Bugsa i Taza o niebo lepszy. Za czasów psx-a zatrzymałem się na Arabii. Pamiętam, że utknąłem na zagadce z wirami.

Nie musi. Grunt, że dobra.