Treść opublikowana przez Farmer
-
Arrow - 2012 - The CW
- Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
- Arrow - 2012 - The CW
No ta scena była tak inteligentna jak fakt, że ledwo żyjący Ollie robił wygibasy na linie i wspinał się na auto (choć parę godzin wcześniej ledwo dreptał po lesie). No ale cudowne lekarstwo. Za to mnie podobają się ciekawe plotki i spekulacje nt pewnego czarnoskórego sidekicka, czyli Diggle'a. Otóż krążą (nawet wśród aktorów i twórców) ciekawe teorie jakoby John w późniejszym etapie miał stać się Wszystko zaczęło się od pierwszego odcinka jak przedstawiono ochroniarza Arrowa. Sam Ramsey co nie co na ten temat powiedział Sam fakt, że rozważają taki scenariusz jest konkretną bombą. Nawet Amell powiedział, że z chęcią by zobaczył Green Lanterna na małym ekranie.- Nowości serialowe
Zdjęcia do A.K.A. Jessica Jones ruszyły co oznacza, że serialu możemy spodziewać się jeszcze w tym roku. https://twitter.com/SuperheroFeed/status/563475865145589761/photo/1- Arrow - 2012 - The CW
Dobry odcinek. Mam tylko nadzieję, że nie zrobią z Merlyna prawilijnego chłopaka. I coś mam dziwne przeczucie, że możemy się pożegnać z którąś z dziewczyn na finał sezonu. Na razie serial buduje się jako taki prequel do historii Green Arrowa.- Platinum Club
The Saboteur - Trofea w grze nie należą do trudnych lecz są czasochłonne, a to za sprawą wykonywania eventów. 1294(!!!) eventy, na które składają się zbieranie pocztówek, oddawanie epickich skoków, odwiedzanie punktów widokowych (jak w Assassin's Creed), niszczenie gniazd snajperów, szperaczy, oddziałów pancernych, mordowanie generałów czyli ogólnie całej gamy działań wywrotowych. Serio kto wpadł na pomysł żeby tyle tego było. Co gorsze większość jest w Paryżu i to na dachach. W sklepie można wykupić mapki z zaznaczonymi eventami. Człowiek tarci nadzieję na lepsze jutro jak widzi tyle białych kropek. Reszta trofeów nie nastręcza większych problemów. Najbardziej męczące jest chyba wydanie 75 000 kontrabandy (po zakończeniu fabuły i wykonaniu eventów zostało mi niecałe 20 000). Jakaś godzinka strzelania z panzera. Innym problematycznym trofikem jest całowanie Francuzek w celu wyłączenia alarmu. Problem polega na tym, że owe kobiety nie są oznaczone na mapie (a nie można całować pierwszej lepszej), druga sprawa to trzeba uważać na świadków. Jak nazista zobaczy laskę ta zostaje "wyłączona z użytku" aż do eliminacji świadków. Dobrą lokacją jest laska obok sklepikarza czarnorynkowego. Osłonięte miejsce z dwoma wejściami skutecznie odcinają wścibski wzrok. 4/10- własnie ukonczyłem...
The Saboteur - Ukończyłem gierkę i można przystąpić do dalszych refleksji. Nt zalet rozpisałem się co nie co w "W co teraz grasz" na ps3 więc żeby się nie powtarzać wypiszę wady, a tych jest niestety sporo. Zacznijmy od mechaniki. Cała zabawa opiera się o patenty znane z innych gier. A jak kopiować to tylko od najlepszych. I tak mamy system misji i ogólnego poruszania się po mieście rodem z serii GTA, wspinanie się po budowlach z serii Assassin's Creed (jest też chowanie się w strategicznych punktach) i system przebrań podobny do tego z Hitmana. Tylko niestety jak już kopiujemy to róbmy to dobrze. Tu niestety widać spore braki w dopieszczeniu tych elementów. O ile patenty z Wielkiej Kradzieży Aut sprawdzają się (nie co za bardzo spieprzyć) tak reszta została potraktowana po macoszemu. Wspinanie się po budowlach jest niestety męczące i często trzeba "kołować" po dachach w poszukiwaniu kabli by przejść dalej. Irlandczyk przesadnie lubi się chwytać krawędzi wtedy gdy nie musi, a gdy wypadałoby się czegoś złapać leci na pysk. Więcej razy zginąłem przez upadek niż od kul nazistów. System przebrań też został niedopracowany. Po przebraniu się w mundur wroga mamy swoisty krąg zainteresowań. Ów krąg zmienia rozmiar w zależności od tego czy biegniemy normalnie lub też sprintem albo wykonujemy dziwne akcje jak wspinanie się, rozwalanie skrzyń itd. Najlepszą metodą jest chodzenie jak nazista. To by miało sens gdyby nie fakt, że żołnierzy jest od groma w mieście i co parę kroków natrafiamy na jakiegoś szfaba. A wtedy pasek napełnia się błyskawicznie. W przypadku alarmu możemy się ukryć pod warunkiem, że nikt nas nie zobaczy w pobliżu kryjówki. A o to łatwo gdyż alarm dla wroga to jak nawoływanie samicy w czasie godów. Kryjówek zresztą jest jak na lekarstwo (większość i tak na dachach). Ale dość o mechanice. Motyw kolorystyczny jest świetny choć graficznie jest trochę bida. Z bliska obiekty nie prezentują się za ładnie. Fabuła zaś pozostawiła pewien niedosyt. Końcowe misje dają sporą dawkę funu ale jednak sam finał trochę biedny. The Saboteur to jednak dobra gra. taki nieoszlifowany diament (albo węgiel co to chciał być diamentem jak ktoś woli). Sporo dobrych choć niedopracowanych patentów mocno skrzywdziło grę. Lubiłem i szanowałem Pandemic za dwie fajne gry, które dały mi sporo zabawy na ps2. Mowa oczywiście o Destroy All Humans! 2 i pierwsze Mercenaries. Mieli świetny pomysł na wydawałoby się wyczerpany motyw ale nie dopieścili go wystarczająco. Na plus jeszcze napiszę, że muzyka idealnie pasuje do gry choć mało jest utworów no i brakowało mi propagandowych piosenek z głośników jak to miało miejsce w Medal of Honor Underground (psx). Głosy też doskonale dobrane. Łamany angielski po francusku trochę drażni uszy ale niemieckie "Friz! Auf wiedersehen.." zawsze brzmi przyjemnie .- The Flash - 2014 - The CW
Są fotki z odcinka o Tricksterach James Jesse Axel Fajnie, że zachowali oryginalną koncepcję na postać Hamilla z Flasha z lat 90-tych ale nie przegięli w drugą stronę.- Naruto (uwaga spoilery)
Wiedzieliście, że szykują musical do Naruto? Ciekawa sprawa bo przedstawiono fotki aktorów i szczerze przyznam, że robią wrażenie. Choć sama trójca Sasaek/Naruto/Sakura średdnio mi podchodzą tak reszta wypas. Plus wysoka jakość i dbałość o szczegóły jeśli chodzi o kostiumy. Najlepiej wypadają trzeci Hokage i Zabuza. A właśnie. Fabuła skupiać się ma na pierwszych odcinkach, a w szczególności na Zabuza Arc. Choć wiadomym jest, że poza Japonią tego nie uświadczymy. http://kotaku.com/naruto-live-action-actors-look-dirty-1679175100- Cinema news
Ech... cenię sobie Poltergeista z 82' (zwłaszcza z otoczką śmierci) ale powoli drażni mnie ta fala reboot'ów, remake'ów czy sequeli na kultowych seriach. Nikt już nie chce ryzykować na oryginalnym pomyśle.- The Flash - 2014 - The CW
Odcinek kozak. Nurtuje mnie myśl o wrzuceniu Lindy Park do serialu (w końcu powinna chodzić jeszcze do podstawówki). Z początku miał to być fajny easter egg i mogli się tego trzymać. Dobrze, że Grodd coraz bliżej. Kurde, Flash choć raz mógłby mieć powolne ruchy to ekspresowo zabrał się za nawaloną Killer Frost.- Nowości serialowe
No kurwa best postać ever. April z Park & Rec idealnie by pasowała jak Raven- Nowości serialowe
chodzą słuchy, że Beast Boy ma razem z Cyborgiem dołączyć później. Jaram się Raven. Tak w ogóle nie rozumiem kto wpadł na pomysł tej wersji bojowej z New 52. Ostatnia postać z Tytanów, która potrzebowała jakiegokolwiek liftingu. Rozumiem, że chcieli podkreślić jej demoniczną naturę ale mogli to sobie zostawić na epizody gdzie traciła nad sobą kontrolę i byłoby ok. Oby nie przenosili tego do serialu.- Borderlands: The Pre-Sequel
Ja też.- W co teraz grasz?
The Saboteur - Brakowało mi klimatycznej gierki w okresie II WŚ, a Sabotażysta jest klimatyczny i to cholernie mocno. Oprawa wizualna nadaje unikalności. Paryż skąpany w mroku i czarno-białych barwach gdzie wybija się tylko jeden kolor - czerwień. Motyw podobny do tego znanego z ekranizacji komiksu Franka Millera "Sin City". Z każdego kąta widać znak okupanta. Swastyki powiewają na masztach, budynkach, "ozdabiają" wozy i mundury SS-manów. Rejony pod nadzorem nazistów są wyssane z życia i barw, a na każdym kroku społeczność francuska jest maltretowana, bita, upokarzana i zabijana. NPC zależnie od rejonu zachowują się odmiennie. W wyzwolonych częściach są bardziej radośni, bojowi. Raz załatwiłem jednego frajera z gestapo, oddaliłem się kawałek i poczekałem na rozwój sytuacji paląc papierosa po czym zobaczyłem jak zbliża się stara babcia. Opluła truchło i sprzedała kopa W rejonach zajętych przez III Rzeszę jest zgoła odmiennie. Ludzie uciekają na widok nazistów, chowają się, a już na pewno można zapomnieć o jakiejkolwiek pomocy z ich strony. Po prostu powietrze jest tak gęste od klimatu, że można je ciąć krakowskimi maczetami. Moc! Fabularnie nie jest to najwyższa półka. Ot biegamy sobie po mieście wykonując zlecenia od różnych postaci. Szału nie ma ale są dwa aspekty, które mi przypadły do gustu. O pierwszym wspominałem już na forum, czyli naziści. A ci są wręcz kalką pociesznej armii Adolfa z filmów z Indianą Jonesem. Karykaturalni, przerysowani i tępi jak but. Począwszy do Kurta Dierkera, który jest książkowym przykładem nazisty z misją dominacji "rasy panów". Obok Kurta jest też zafascynowana nim ostra dupa Franziska (z mocnym upodobaniem do fetyszu). Reszta żołdaków to typowi chłopcy do bicia. Podczas alarmu miotają się na prawo i lewo, a gdy zabijemy jednego usłyszymy pełne bólu i żalu :"Hans! Nein!" Druga sprawa to relacje głównego bohatera z blond laską, Skylar. Ów panna to piękna femme fatale, a każde jej pojawienie się powoduje szybki odpływ krwi z mózgu w dolne partie ciała. Każde spotkanie z Devlinem przepełnione jest masą dwuznacznych komentarzy i aluzjami gdzie i kiedy znów zrzucą ciuchy coby się chędożyć. Jednak jest sporo wad, które niestety mocno rzutują na rozgrywce ale o tym po skończeniu gry.- Borderlands: The Pre-Sequel
Też mogę ale jutro jak coś.- Wrzuć screena
Na razie nie porywa. Cieszy fakt, że naziści są właściwie żywcem wyciągnięci z trylogii Indiany Jonesa. Przerysowani i tępi Więcej rozpiszę się w odpowiednim temacie po południu.- Zakupy growe!
aux, plus poleciał za gierki (bo przecież nie za xkloca). Gun, Splinter Cell, Black, GTA, Oddworld.... miodnego grania na dłuuugie miesiące.- Arrow - 2012 - The CW
Najważniejsze, że ON wraca- Wrzuć screena
The Saboteur Kolorystyka okupowanego Paryża robi gałę szkoda, że słabe strzelanie, "mydelniczy" model jazdy i drętwe ruchy Irlandczyka już nie.- Nowości serialowe
Ahahaha xD Ech ci amerykanie i ich poprawność.- Cinema news
"I Will give you a snake cup young lady... you receive one and you will enjoy it" Zapisywać. Będzie cytat do "wyrywania du,p cd."- Pieprzenie
- The Flash - 2014 - The CW
Jedno jest pewne: Wells korzysta ze Speed Force ale nie jest pierwszym. Pomijając rodzinę Flashów i Reverse Flasha moce w komiksie dostał (tymczasowo) również Gorilla Grodd (podobno ma pojawić się jeszcze w tym sezonie). Właściwie każdy kto wpadał do Speed Force wychodził (jeśli w ogóle) z mocami. Nie wiem czy doktorek jest Reversem czy nie ale w tej chwili jara mnie coś innego. Odkąd zapowiedzieli podróże w czasie liczę na spore nawiązanie do Flashpoint'u w finale i to czym może skutkować. Ale jak już to najwcześniej dopiero w finale drugiego sezonu. Za dużo dobrych rzeczy jeszcze jest w starych zeszytach. Wydaje mi się, że chcą zbudować pomost pomiędzy starą serią, a New 52.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Tu raczej chodziło o degenerację ludzkości, która przez lata w zamknięciu niejako wytraciła kompas moralny. To tak jakby zamknąć w klatce dzikie zwierze. Powolna śmierć. Obie frakcje przez całą ten kataklizm i brak "wolności" na swój sposób postradało zmysły. Pokazywały to Dzieciarnia zaś tylko wchłaniała to chore rozumowanie. Obaj też zrozumieli jak mocno te lata siadły im na psychę. Można by powiedzieć, że wszyscy byli już martwi w momencie jak wsiedli do pociągu. - Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]