Farmer

Jeżeli spieprzą walkę Krzaczastych Brwi to już nic nie uratuje tego anime.

No właśnie wciąż liczę, że przy dobrym kierowaniu da radę. Matthew między innymi w TD pokazał, że da się z dobrego aktora wyrzeźbić świetną postać.

Ok zaliczyłem pilota. Jakiś wielkich niespodzianek nie było bo 3/4 odcinka widziałem w zapowiedziach. I mam podobne przemyślenia do Kalela. Start jest bardzo solidny. Dobrze nakreślone postacie (przede wszystkim Pingwin). Samo miasto też klimatyczne choć oczekiwałem nieco mroczniejszej wersji. I mam wrażenie jakby wydarzenia niezbyt wpływały na miasto. Nie ma tego połączenia z szarymi mieszkańcami Gotham. Tak jakby całość wpływała tylko na posterunek i mafię. Ale liczę na to, że proroctwo Cobblepota się spełni i ulice spłyną krwią. Popieram też tezę jakoby zbyt wiele chcieli wcisnąć na dzień dobry. Edwarda i Ivy mogli zostawić na później. Sporo easter-eggs. "4th & Grundy" jest fajną nawiązką. Co ciekawe chyba ujawnili pierwszego z "jokerów". Komediant w klubie Fish. Podobno Joker sam zaczynał jako komediant w którymś z komiksów. Ale to wciąż tylko pilot. Wszystko się okaże w następnych odcinkach. Jak na razie jest dobrze.

Zawsze można taką listwę zakupić. Sam mam podobną (tyle, że z jednym włącznikiem) i na noc wystarczy przełączyć i nic prądu nie zżera. Ta powyżej jest dobra jeśli chcemy pojedyncze rzeczy odciąć od zasilania.

Też nie lubię Farelki. Może jak będą go krótko trzymać na smyczy to coś z niego ciekawego wyciągną.

Widziałem kilka randomowych odcinków Community i ten Azjata z Hangover często ma niezdrowe pomysły, że tak powiem.

k*rwa ale te multi potrafi niekiedy wnerwić. W tej grze wszystko opiera się na 40% szczęścia, 30% skila, a za resztę odpowiadają bugi. Czasami mam mecze gdzie trzaskam kille jeden po drugim przez kilka meczy, a czasem co chwilę obrywam w plecy bądź odradzam się przy granacie albo blisko wroga co z założenia nie powinno mieć miejsca. A właśnie, granaty. Raz 2-3 granaty tylko cię ogłuszą, a niekiedy granat który jest stosunkowo daleko potrafi cię sprzątnąć choć życie na maxa. Ale czego się spodziewać od kapiszonów. Żebym to ja miał jeszcze w co grać

No i dym jak byk bo krąży plota jakoby obraz maił otrzymać PG-13. Choć sam test footage wskazywał, że możemy liczyć na R. Nie jest to oficjalna notka ale jeśli to się potwierdzi to... fak ju fox. fak ju ol.

Zrobione. I wyłapałem błąd. W pytaniu 20 można zaznaczyć: Nie dotyczy (odp. negatywna na pyt. 17) ,a powinno być chyba do pytania 18

Kurde, mam tak napięty grafik jeśli chodzi o seriale, że do poczekalni poleciały wpierw kilka odcinków Ray'a Donovana, a później The Knick (jeden odcinek obejrzałem i mocno zrobiło mi dzień), którego nadrobię w maratonie. A teraz muszę dopisywać do listy kolejne seriale. Cieszy mnie to bo dzięki temu sporo filmów nagromadzi się na święta.

Trzech takich "wymaksowanych" w lokacji i rozpierdziel w nieważkości

Ciekawe czy owce też da się wytresować.

Szczerze powiedziawszy nie przyglądałem się za bardzo Wilhelmowi. Postudiuję trochę przy drzewkach w końcu mamy jeszcze w pizdu czasu na decyzję.

DD czyli Diamond Dog to chyba nie tylko ciekawostka. Możliwe, że będzie pełnił podobną rolę do Quiet. Pies idealnie nadaje się do dywersji, a może i byłby wstanie likwidować lub obezwładniać pojedyncze cele.

Ja wezmę chyba Nishę. Claptrap to ciekawostka, którą sprawdzę w późniejszym czasie.

Premiera Borderlands Pre-Sequel nadciąga nieubłaganie więc mocno zastanawiam się nad zakupem headseta. Przede wszystkim rozważam kupno wireless stereo headset od sony. Tylko czy brać 1.0 czy 2.0? Na korzyść drugiego przekłada się fakt wbudowanego mikrofonu. Cena 2.0 jest nieznacznie większa. Wersja gold posiada jakieś dodatkowe funkcje, elementy? I gdzie wyrwać najtaniej? Grać oczywiście będę na ps3

Naziści z Helghastu zawsze w pamięci.

W oczekiwaniu na premierę X sezonu warto przypomnieć sobie jakie warioty robią ten serial: http://www.youtube.com/watch?v=HOQldF-ZGPY Podobno 200 odcinek ma być wykręcony bardziej niż odcinek "The French Mistake" z sezonu 6. Coś na kształt musicalu.

Mówimy o "wydmuchiwaniu" kurzu? Na slimach trzeba odpiąć kabel zasilający, po czym włączyć zasilanie trzymając przycisk 'eject' (wysuwanie płyty). Wiatraki wchodzą wtedy na wysokie obroty. Warto nie mieć twarzy przy konsoli bo można dostać kurzem po pysku. Tyle, że słyszałem, że ta metoda podobno przynosi odwrotny skutek i tylko wpycha kurz głębiej w podzespoły. Ja robiłem tak raz na pół roku i nie było śladu zasyfienia. Właśnie zrobiłem na swojej konsoli bo dość dawno nie "dmuchałem" i trochę kurzu wyleciało.

"Nisha lubi odczuwać ból tak samo mocno jak go otrzymywać co może wydać się wam dziwne ale nie oceniajcie" xD Ta gra to będzie rollercoaster bez hamulców i bez ubezpieczenia od wypadków.

Billy Bob idealnie pasuje do roli oskarżyciela.