Skocz do zawartości

Farmer

Senior Member
  • Postów

    7 261
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Farmer

  1. Farmer

    Borderlands: The Pre-Sequel

    Za(pipi)ista jest ta sprawa z grawitacją. Grupka przeciwników w kupie i banan już ciśnie się na pysk bo to aż prosi się o granata. A potem pozostaje tylko oglądać truchło jak zmierza w kierunku gwiazd obowiązkowo z tym kawałkiem:
  2. Użytkownik dorsz aktualnie: przegląda profil Szprota. Wyczuwam spisek.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. tk___tk

      tk___tk

      użytkownik panga lubi to

    3. Farmer

      Farmer

      Wy się dziwicie, że Szprota taki cichy po tej banicji jest. Pewnie się ukrywał, a teraz mafia rybacka go namierzyła: http://www.youtube.com/watch?v=ETcwLvUy-Og

    4. Yakubu

      Yakubu

      Więcej rzeczy może śmierdzieć rybą

  3. To ciekawe. Najpierw nie miał sharingana, potem dostał, następnie w randomowy sposób ukradli mu go, a teraz ma dwa. I jest koksu. Powinien tak jak z pierwszym okiem mieć aktywne cały czas ale podejrzewam, że ma je tymczasowo. Obito odleci w zaświaty to i power up się skończy. Pytanie tylko czy Naruto ma jeszcze jakieś wariacje rasenshurikenów.
  4. Amazing Sider-Man 2: Rise of Electro / Niesamowity Spider-Man 2 (2014) - Pierwszy film o pajęczaku od Webba był dobrym odświeżeniem po poprzedniej trylogii. Dwójka podąża przetartymi szlakami. Sporo błędów czy problemów z poprzednika zostało powielonych ale wyskoczyło też kilka nowych bugów. Obraz cierpi przede wszystkim na znany problem z wieloma kluczowymi postaciami. Za dużo postaci, za mało czasu im poświęconego. Film trwa prawie dwie i pół godziny, i choć tempo jest konkretne to wiele bohaterów pojawia się i znika w przeciągu minut (jak np. Rhino czy Norman Osborn). Właściwie ma się wrażenie, że Rhino został wepchnięty na siłę i Giamatti nie był w stanie fajnie rozbudować rogacza. Wszystko za sprawą szykowanego spin-offu, czyli Sinister Six. Webb chciał szybko przedstawić przynajmniej część z niesławnej szóstki. Wątek z rodzicami Petera również był niepotrzebny bo scena w samolocie nic znaczącego nie wnosi, a jest tylko pretekstem do ujawnienia kryjówki Richarda Parkera i ujawnienia, że to Oscorp jest tym złym elementem (tak jakby nikt się tego nie spodziewał). Webb korzystając z doświadczeń z poprzednich filmów rozwija dalej wątek miłości Gwen i Petera ale jest go zbyt dużo. Jest akcja następnie Gwen i Peter, znów akcja, i znów Gwen i Peter itd. Wprawdzie wytłumaczone jest to finałem ale biorąc pod uwagę ilość wątków to właśnie zbędne przedłużanie tego love story skutecznie tłamsi całkiem udanego tępa filmu. Film przyjemnie się ogląda właśnie za sprawą potyczek z Elektro i Green Goblinem. I o ile postacie Maxa i Harry'ego jakoś mnie nie przekonały (pierwszy zbyt groteskowy zaś drugi ot bogaty szczeniak-buntownik) tak ich "bojowe" wcielenia są dobrze nakreślone. Pierwsze starcie z elektrycznym gościem na ulicach Nowego Jorku wizualnie robi laskę. Zielony Goblin jest bardziej "goblinowaty" niż postać grana przez Willema Dafoe. I to na tych dwóch postaciach powinien skupić się reżyser. A tak wyszedł z tego teledysk (dużo wszystkiego ale niekoniecznie treściwego) czyli coś w czym Webb na największe doświadczenie. No i ich motywacje. Jeden chce zabić Spider-Mana bo nie pamięta jego imienia, a drugi bo nie chce dać mu swojej krwi. Od strony A/V nie mam zastrzeżeń. To wciąż konkretna, kolorowa naparzanka. Choć muzyka ma wyraźny skok w górę. O ile motywy przewodnie Maxa są słabe tak podczas walki z Elektro muzyka ładnie podbija wrażenia. Ogólnie trzyma poziom. Podsumowując najnowszy Człowiek-Pająk podobnie jak pierwsza część nie jest wybitny ale ogląda się go przyjemnie. A czy lepszy czy gorszy? Cóż trudno jednoznacznie stwierdzić. Ma swoje dobre jak i złe strony. Zdecydowanie za mało Green Goblina i zdecydowanie za mało czasu poświęconego dla dwóch villainów. Ocena: 6+/10
  5. no właśnie. czekam na nowy odcinek i czekam, a tu nic. shiieet.
  6. Farmer

    Gotham

    http://www.youtube.com/watch?v=5S_bodvIBG4 Ostatnia scena rozwala. Ktoś tu będzie kradł show.
  7. Marvelowska ekipa ma lepsze i gorsze dni ale to chyba wygadany Deadpool ma cholernie złą passę. Najpierw spieprzyli wciskając Raynoldsa do Wolverine'a (przy okazji paskudząc po całości jego postać), a następnie ucinają jego karierę filmową nim w ogóle się zaczęła. Ostatnio wyciekł "test footage" Deadpoola z Rayanem Raynoldsem (voice-acting) w reżyserii Millera: http://www.youtube.com/watch?v=KHekHF429_M I szczerze powiedziawszy fajnie by było zobaczyć wreszcie świra w akcji. Tylko jedna ważna rzecz: twarz musiałaby być w CGI bo inaczej trudno będzie oddać "mimikę" Deadpoola podczas jego ciętych tekstów. Plus lepiej by było gdybyśmy nie musieli oglądać Raynoldsa w ogóle. No i kategoria "R" bo każda inna byłaby ujmą dla tej postaci. Szkoda tylko, że twórca Deadpoola już zgasił entuzjazm fanów: W sumie to nawet animację przyjąłbym ciepło. W kreskówce ze Spider-Manem dał radę.
  8. @pajgi, może dwulicowość to rzeczywiście złe słowo. Aronofsky chyba chciał przyrównać Noe do Abrahama i historii gdzie . Co do sprawy ze zwierzętami to nie pisałem, że taki zabieg jest anormalny tylko, że to zwykłe pójście na łatwiznę zamiatając przy okazji wiele aspektów czy komplikacji wynikających z trzymania w hooj dużo zwierzyny na pokładzie przez spory okres czasu. @Andreal, ja tam nie widzę nic szczególnego coby dotyczyło samej fabuły (opartej o i tak znany motyw) ale do świętego spokoju dałem co niektóre wątki w spojler. W sumie to Exodusa z Batmanem mogę sobie już odpuścić bo znam zakończenie wyzwolenia Izraelitów z pod jarzma faraona.
  9. Farmer

    PlayStation Plus

    Mam abonament do października jeśli dobrze pamiętam. Do tego czasu mam plan ograć wszystko co ciekawsze było w poprzednim roku (Mafię II, DMC, MGR itd.), ale raczej nie przedłużę dalej. No chyba, że nie będę wiedział co zrobić z nadmiarem pieniędzy, ale nie podejrzewam takiego rozwoju wypadków. No mnie się wczoraj skończył abonament i zaczynam odczuwać syndrom odstawienia bo nie mam w co grać teraz Ale obecna oferta jakoś mnie nie zachęca do przedłużania. Wolę uciułać kasę na TLoU.
  10. Problem z Noah polega na tym, że reżyser nie miał pomysłu na scenariusz. Myślał i myślał po czym patrzy i widzi Stary Testament. Przecież tam jest gotowy scenariusz. Gibsonowi się udało to ja też dam radę. Robi wpierw komiks, a następnie kręci film i po czasie się orientuje, że Noe wraz z rodzinką pływa już w Arce, a on dopiero ma połowę materiału. Co teraz? To może zrobimy z bohatera fanatyka co to . Wszystko już jest. Mamy świra, rodzinę w potrzasku, znikąd pomocy. 9 miesięcy zabawy w podchody. Będzie thriller. Jak Lawina z Hasselhoffem. Choć sam pomysł z podwójną osobowością Noe był dobry. Z jednej strony mamy bogobojnego wysłannika Nieba, a z drugiej bezwzględnego skurczybyka co to nożem kosi ludzi jak sałatę. Crowe stara się jak może żeby umiejętnie ciągnąć film. Aronofsky pogubił się. Albo powinien zrobić typowy obraz biblijny albo skupić się na konflikcie pomiędzy potomkami Setha i Kaina zostawiając Arkę i zwierzęta gdzieś na dalszym planie. Sporo też dziwnych zabiegów popełniono. Zaczynając od . Proszę was. Przecież to jest pójście na łatwiznę po najmniejszej linii oporu. Dziadek Hopkins również dziwnie nakreślony: stary mędrzec szukający jagód i z magicznym dotykiem na chcicę. Dzieciaki też wypadają nienaturalnie. Emmę przemilczę bo szkoda literek na nią. Młody Cham przez cały film szuka Najlepiej w filmie wypada opis historii stworzenia świata (w akompaniamencie krzyków umierający ludzi), dwulicowość Russella i chyba kamienne anioły. Chociaż wciąż nie wiem na co poszło tyle kasy bo CGI dupy nie urywa, a krajobrazy wieją pustką.
  11. Pierwsze dwa sezony to dzieła wybitne. Świetny scenariusz i wykonanie. Multum unikatowych postaci i każda jest postacią drugoplanową bo miano bohatera (antybohatera?) przypada samej wyspie. Było wiele scen, które mną wstrząsnęły, zachwyciły czy roz(pipi)ały jak np. scena z Artz'em i dynamitem ale w pamięci mam wciąż scenę gdzie Serial kontrowersyjny ale na bank zapisze się grubymi literkami na mojej serialowej bibliotece.
  12. Bez przesady. Dobra animacja to jest. Mikey i Donnie rozwalają niektórymi akcjami. Chociaż kreska wzorem pingwinów z Madagaskaru szału nie robi.
  13. Farmer

    Arrow - 2012 - The CW

    Obsada do trzeciego sezonu już wygląda świetnie, a ciągle są ujawniane nowe postacie, które zawitają do Starling City. Do ekipy dołącza J. R. Ramirez jako Ted Grant aka Wildecat, czyli jedna z kluczowych postaci Justice Society of America). W serialu będzie grał byłego boksera prowadzącego salę gimnastyczną dla ubogich dzieciaków. W komiksach był m.in.mentorem Black Canary więc bardzo możliwe, że to właśnie on będzie szkolił Laurel.
  14. Farmer

    własnie ukonczyłem...

    Prawie rok temu opisywał w tym temacie co zagrało, a co nie z tym tytułem: http://www.psxextreme.info/topic/96750-w%C5%82asnie-ukonczy%C5%82em/?view=findpost&p=2888489 Jeśli kiedykolwiek zdecydują się zabrać za kontynuację to muszą od nowa zająć się gameplayem i oprawą graficzną. Bo samą fabułą już raczej nikogo nie kupią.
  15. Farmer

    własnie ukonczyłem...

    No bo widzisz, z trylogią ND jest jak z MGS-ami. W to się nie gra, to się przeżywa. Ale szanuję twój punkt widzenia. Szanuję i się z nim nie zgadzam TO BYŁO PERFEKCYJNE trylogia jak 10/10 jakby ktoś pytał W sensie, że w pozytywnym tego słowa znaczeniu (jeżeli w ogóle jest jakiś pozytyw w dostaniu kopa w jaja ). I również trylogia 10/10.
  16. Farmer

    Arrow - 2012 - The CW

    Zaj*biście. I tak jak wspominał Masorz fajnie by było gdyby go nie odzierali z Lazarus Pit'a.
  17. Farmer

    własnie ukonczyłem...

    Się nie zgodzę z opinią jakoby Jak II był szrotem. Nie wiem jak wersja "HD" bo Jaka ograłem za czasów PS2 i tą kwestię pomijam ale k*rwa mać, jak można tak gnoić dobry tytuł. Dwójka na pewno miała bardzo wysoki poziom trudności co nieraz wprawiało we frustrację (także mnie ) i tu się zgodzę. Jest to tytuł, który wprowadził sporo zmian względem jedynki, a które nie każdego ucieszyły (więcej strzelania niż skakania). Ale przecież ND nigdy nie lubiło odcinać kuponów od serii (przynajmniej na PS2) i starało się udoskonalać swoją serię. Pod względem fabularnym jest genialnie (a pamiętaj, że to platformówka). Złożone postacie, świetne dialogi i bogata historia. Pomijając pukawki, które wzorem R&C można upgradować Jak zyskał konkretną moc dzięki "terapii" z Dark Eco. Gdy pierwszy raz zobaczyłem na PS2 jak nasz uszaty bohater zmienia się w bestię przy akompaniamencie genialnej wizualizacji (wyładowania itd.) z pięć minut szukałem szczęki po podłodze. MOC po prostu... A rozpierducha przy tym miodna. Samo miasto było ciekawą koncepcją. Pełne życia ulice, zmienna pogoda, ruch na ziemi i w powietrzu. Plus tereny przyległe. Wszystko bardzo ładnie zaprojektowane. Ogólnie największy zarzut Jaka II Renegate to odejście od konwencji platformówki na rzecz akcji (z sporym naciskiem na strzelanie) co w dobie pogłębiającego się wtedy kryzysu na ten gatunek nie tylko na PS2 było niezbyt dobrym pomysłem. Psiaki szybko zdały sobie sprawę, że nie do końca wszystko w dwójce zagrało. Wydając Jaka 3 starali się pogodzić pierwszą i drugą część trylogii, a przy okazji rozbudować świat i moce Jaka. Plus po raz kolejny dając nam solidny kawał gameplayu i dobre zakończenie przygody (choć ujawnienie samych Prekursorów to był mocny strzał w jądra). Także ograj może całą trylogię, a kto wie może spojrzysz na dwójkę nieco innym spojrzeniem.
  18. Farmer

    Arrow - 2012 - The CW

    Promo 3 sezonu: Plus kilka informacji co się będzie działo:
  19. Ale PG 13... kara musi być przecie.
  20. Farmer

    Borderlands: The Pre-Sequel

    Jak w każdym multi podstawa to ogarnięta ekipa. Dzięki temu wykluczyć można np. chędożenie się o loot (kto pierwszy.. itd.). Plus zróżnicowane klasy teamu i gra się wybornie. Wiem bo miałem przyjemność poszpilać z Grzegorzem i Jego ekipą Ale to było właściwie po skończeniu singla gdy już ogarnąłem system.
  21. Farmer

    Arrow - 2012 - The CW

    Arsenal w pełnej krasie:
  22. Mnie za to ciśnienie skacze na myśl o tym, że The Rock gada z DC na temat jego ewentualnej roli. Sam zresztą robi szum wokół tego: "Just say the word". Jeśli rzeczywiście chodzi o Shazama! to się wkurzę. Nawet Black Adama w jego wykonaniu nie strawię. Nie mówiąc już o innych bohaterach/villainach z DC Comics.
  23. Farmer

    Gotham

    Dwie nowe osobistości zawitają do Gotham w pierwszym sezonie:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...