-
Postów
7 260 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Hobo with a shotgun / Włóczęga ze strzelbą (2011) – Instant klasyk podany na ciepło. Kolejny, obok „Maczety”, film powstały na bazie trailera z „Grindhous’a”. Jest jednak coś wyróżnia ten film od meksykańskiego młynka do mięsa. Nie jest tylko hołdem dla tego typu obrazu ubiegłego wieku. Film wydaje się być żywcem wyjęty z epoki królowania kina klasy „B”. Wszystko począwszy od efektów specjalnych, tanich tekturowych makiet, muzyki, a kończąc na niekiedy słabym aktorstwie i scenariuszu jest przesycone klimatem początkiem lat 80-tych. Dużym plusem filmu jest na pewno udział Rutger’a Hauer’a w tytułowej roli. Aktor pokazał kunszt swojego warsztatu aktorskiego i sięgnął do czasów swoich występów z lat 80-tych. „Hobo” nie jest filmem wybitnym, a czasami nawet nie jest dobrym. Mimo to ogląda się go nad wyraz przyjemnie. Wszystko dzięki klimatowi, który aż wylewa się z ekranu. Nie każdemu jednak film przypadnie do gustu. Film to typowy obraz kina zemsty z hektolitrami krwi, dziewczyną, subbossami (Plaga), niekiedy chorym humorem i jedynym sprawiedliwym ze strzelbą. Część akcji jest nieźle przegięta (scena z autobusem pełnym dzieci czy kobieta z dzieckiem w kontenerze na śmieci). Mimo to banan nie schodził mi z twarzy ani na moment. Muzyka dopieszcza seans, a monolog Włóczęgi do noworodków to małe mistrzostwo świata. Ocena: 8- / 10 Piranha 3DD / Pirania 3DD (2012) – Więcej cycków, więcej (nene)ek, oraz więcej pogiętych i bezsensownych akcji. Ale o dziwo dużo mniej krwi, flaków i rozszarpanych, niewyżytych małolatów. Fabuła jest jeszcze mniej spójna i logiczna niż w pierwszym filmie. Obraz próbują ratować tylko Christopher Lloyd oraz o dziwo David „Nieustraszony” Hasselhoff. Z dystansem podszedł do swojej roli. Trudnej postaci do zagrania nie miał bo grał sam siebie. Do akcji z odgryzaniem penisów dochodzą jeszcze piranie w d*pie i rodzenie piranii (sic!). To co pokazują na końcu rodzi obawy, że ewentualna kontynuacja tej padaki może być bardziej zryta niż to co serwuje ten film. Jeśli ktoś da pieniądze na kolejną część to lepiej byłoby wrzucić go na pożarcie piraniom. Tak dla przykładu. Nie oglądać. Ocena: 4+ / 10 za dr Brown’a i Micza Bjukanona
-
No właśnie go załatwiłem (tego drugiego). Kamera trochę utrudnia sprawę ale jakoś dałem radę. Co ciekawe kolejny boss, czyli Sundowner padł dość łatwo (na początku tylko problemy z jego tarczami). Zaś Sam to już w ogóle dziwna sprawa. Łatwo było. Może nawet zbyt łatwo. Oczywiście na normalu. Wiem, że umiejętne parowanie to trzon rozgrywki ale za cholere nie mam talentu do tego. Ale gierka zacna
-
Kurde, a ja myślałem, że Monsun jest przegięty. W ogóle sobie z typem nie radzę. Skontruję cios, dwa potem dostaję serię i ogłuszenie. Nie wiem jak pokonałem go raz, a teraz muszę skopać dziada raz jeszcze. Słaby w ogóle jestem w gierki te.
-
Ja czekam aż rozjaśni się nieco sprawa zmartwychwstania Coulsona bo te jego co odcinkowe łezki powoli zaczynają irytować. I coś mi się niestety wydaje, że wszystko zmierza do klona.
-
cOr wpierw zajmij się antenami (odblokują Ci mapę) posuwaj fabułę naprzód przy okazji rozwijając skile i ekwipunek. Jeżeli podczas wędrówki potkniesz się o znajdźkę to ją zbierz. Posterunki możesz likwidować od razu bo jest opcja restartu owych lokacji. Tylko pamiętaj, tak jak Emet wspomniał, że dwa posterunki muszą być zlikwidowane po cichu (bez alarmu oraz bez bycia zauważonym). Najlepiej mały posterunek z jakimś zwierzakiem w klatce. Po cichu niszczymy klatkę (łuk najlepszy do tego), a resztą zajmie się wkurzony zwierz. Owe posterunki są potrzebne do odblokowania jednego ze skillów, a ten z kolei do trofiku "dziara po całości". Ogólnie to grałem wg poniższego poradnika. http://trophyhunters.pl/poradniki/retail/Far-Cry-3/pelna/
-
Jak na razie to słabo ten sezon startuje. I chyba nów dostaniemy kolejnego Dick'a jako badassa w postaci upadłego anioła. Gdzie się podziali ci wszyscy charyzmatyczni bossowie.
-
Co do multi to nie wiem jak teraz ale kiedyś królowali na mapach teamy takie jak VIA_ czy ITA_ ogólnie to wyglądali na cheaterów. Goście (włosi chyba) w większości mieli przegięty skill i nawet mułowatym Volcanic Pistol trzaskali wszystkich dookoła. Najlepiej jak dla mnie sprawdzają się High Power Pistol (dostępny najpóźniej) , Mauser jest szybkostrzelny ale słaby a ze strzelb to Henry Repeater lub Springfield. Oczywiście mowa tu o trybach gry, a nie free roam. Na kamperów na wysokościach najlepiej działa laska dynamitu Najlepsze tryby to Hold Your Own (drużynowy) na Armadillo i Shootout na Las Hermanas (klasztor). Ogólnie nie ma nigdzie bezpiecznej kryjówki. Praktycznie wszystkie miejsca do ostrzeliwania się można oflankować. Rzecz jasna cały czas mówimy tu o trybie normal ( z auto lock'iem)
-
Ostatnio lubię uraczyć się Kasztelanem (piwo). Jest całkiem niezłe choć może ma troszkę zbyt "słodki" posmak.
-
Musiałby dostać rolę pokroju tej z "Co gryzie Gilberta Grape'a". Wtedy był za smarkaty jeszcze na jakąś poważną nagrodę.
-
Jiraya żyje. Skoro Oro wrócił to chyba tylko kwestia czasu jak ero senin wyjdzie nawalony z gorących źródeł i zarzuci one-linerem kończącym mangę.
-
Zgadzam się z Berionem. Ta gra potrafi zachwycić. Neo-Paryż urzeka designem lokacji (choć są niestety całkowicie liniowe). Nie wiem czy ja tak mam ale gdy wpadamy na początku do slumsów to mam dziwne uczucie, że gdzieś już coś takiego widziałem. Skojarzenia mam z Final Fantasy VII. Slumsy są niezwykle klimatyczne i podobne. A gdy dochodzimy do sceny z Tommy'm to już w ogóle (Barret anyone?). Sama Nilin jest mocno podobna do postaci Joanny Dark z Perfect Dark Zero Niestety gra nie jest pozbawiona wad. Kamera jest według mnie kluczowym gwoździem w trumnie. Często podczas starć kamera zamiast śledzić przeciwników i postać, gubi się gdzieś w ścianie co powoduje, że obrywamy solidnie. To był główny powód dla którego darowałem sobie poziom "łowczyni pamięci" po starciu z Madame. Jedyny plus kamery to to, że podczas cut scenek często najeżdża na seksowny i ciasny tyłek Nilin . System walk jest dla mnie troszkę mocno skopany. O ile krótkie combosy jakoś wychodzą to często nie ma czasu wykonać jakiś dłuższy łańcuch ciosów bo trzeba robić unik co wybija z rytmu. Gdyby chodziło o klepanie przycisków to jeszcze bym przeżył ale niestety trzeba pamiętać o timingu co mocno spowalnia trzaskanie combosów. Enyłej, zakochałem się w lasce. Jest ładnie animowana, zgrabnie się rusza. Głos aktorki podkładającej głos jest cholernie seksowny.
-
Tak też się stało Dzięki za info.
-
Jak Ci się nie chce całości oglądać to se pjerdolnij 40 minutowe streszczenie 1szego sezonu (S02E00 w zatoce). Nie no. Straci i to dużo. Takie streszczenie w 40 min to jak przewijanie filmu. Pierwszy sezon bardzo dobry i warto obadać go po całości. Łatwo i przyjemnie się ogląda. Natomiast Flash ma pojawić się, jak dobrze pamiętam, to w 8 i 9 odcinku (jeszcze jako Barry Allen) i potem w 20 odcinku jako Flash (jako przymiarka do nowego serialu o speedsterze).
-
Uruchamiam dzisiaj ps3, loguję się, patrzę, a tu nie ma nikogo ze znajomych. Da fak? sobie myślę... patrzę wszystkie wiadomości są ale brak znajomych. Miał ktoś takie coś? Da się to jakoś odzyskać czy trzeba od nowa zaproszenia słać?
-
Jak jara cię wszystko (filmy, muza, życie etc.) z okresu lat 80-tych to się nie zastanawiaj. Zresztą demo chyba jest jeszcze dostępne. Po ograniu będziesz miał wyrobioną opinię na temat Blood Dragon. Beka jest tam wszędzie. Od stylizowanych wstawek przez tutorial aż po podpowiedzi przy loadingach.
-
1. Supernatural 2. Deadwood 3. Smallville 4. Arrow 5. The Simpsons 6. House 7. NCIS 8. Lost (sezony 1 i 2) 9. Sliders Piąty Wymiar 10. Allo, Allo! Nie jest to lista od najlepszego do najsłabszego. Staram się nie oceniać seriali. Po prostu jest to lista seriali, które oglądam/oglądałem, i które przyjemnie się oglądało. Większość ma "luźną" strukturę dzięki czemu ogląda się je bez spiny. Kilka nie znalazło się na liście choć w niczym nie ustępują tym tutaj. Np. Pacyfik czy kultowe seriale jak M.A.S.H. lub Ekstradycja (sentyment do Halskiego).
- 60 odpowiedzi
-
- now is the time
- ranking
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pierwszy odcinek nowego sezonu dobry. Rozpoczęła się zmiana z bojownika w bohatera, a i Kanarek pokazał się zaskakująco szybko.
-
Crowley może jeszcze zarządzić zwłaszcza po terapii wstrząsowej i zlasowaniu demonicznej natury. Śmierć zawsze na plusie. Anioły to k*tasy. Cass broni się wykręconymi akcjami i relacjami z ludźmi. Aż dziw bierze, że jeszcze z Dean'em nie oglądali hentai'ów chociaż... po tym co wyrabiał po pornosach się nie dziwię czemu ma bana na kanały xxx.
-
No chodzi właśnie o to żeby sam film był bez jakichkolwiek napisów (wklejonych w obraz). Nie lubię czytać angielskich napisów, a po dodaniu napisów pl się nakładają i są nieczytelne.
-
Far Cry 3 baaardzo przyjemna platynka. Trofiki nie są skomplikowane ani jakoś udziwnione. Nie trzeba też wyciskać ostatnich soków z gry. A, że klimat wysp sprzyja eksploatacji to i zbieractwo nie irytuje (a ostatnio męczy mnie zbieranie popierdólek). Ba, do platyny wymagane jest tylko 60 posążków, a ja nawet się nie zorientowałem kiedy pozbierałem wszystkie Ogólnie poziom trudności tak na 4/10 (byłoby 3/10 ale za co-op'a bez zgranej ekipy, bez drugiego pada, masę drobnych błędów i zwiech, i troszkę długiego szukania ostatniego chaptera spowodowało, że ocena taka, a nie inna.
-
Good to know. A już chciałem obejrzeć odcinek online. Dahaka, wiesz może kiedy będzie "Z-tka" do ściągnięcia w HD z napisami?
-
Oprawa oprawą ale ja chętnie widziałbym poprawki drobnych elementów jak np. latający żołnierze po jednym granacie. No i animacje ruchów Snake'a wymagałaby już "odświeżenia" bo czołganie się już mnie trochę irytowało w MGS4.
-
Mnie jak na razie wpadają za multi. Daj znać jakbyś chciał spróbować bo mnie też potrzeba jeszcze trzech chyba.
-
Pamiętam, że coś takiego było ale wtedy nie miałem wykupionego plusa.