-
Postów
7 275 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
No jeżeli chodzi o BF3 to jednak wolałbym tylko podbicie grafiki. Niech się nie d(pipi)ją do mechaniki bo znów na ok rok nie będzie dało się grać. Stare mapy odświeżyć i dodać nowe, a nie przemeblowywać dogłębnie stare.
-
Coś ciekawego na N teraz? Z nudów chwyciłem Blue Exorcist i o ile się to nawet dobrze oglądało, tak dawno już nie widziałem takiego recyklingu sztampowych postaci. Shura to już w ogóle kopia Yoko z Gurren Lagann. No i obcięte po 2 sezonach. Syn Kratosa poleca DoroHeDoro więc może się skuszę...
-
Ostatnio jest ciężko, a najbliższe tygodnie i miesiące będą jeszcze cięższe z wielu względów i dlatego cieszę się, że jest taka animacja...3 sezon startuje zacnie. Na 7 odcinków przynajmniej połowa jest bardzo dobra albo wręcz wyśmienita jak 3 i 7 właśnie. 7 odcinek jest kwintesencją sentencji: "Co ja właśnie obejrzałem?" W skrócie rodzinka robi sobie Gruby sztos. Ale to i tak pryszcz przy 3 odcinku. No i scena finałowa z tym kawałkiem... Jako fan oryginału z lat 90-tych i twórczości panów Carla Barksa oraz Dona Rosa śmiało mogę napisać, że na razie nie ma gańby z 3 sezonem.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Farmer odpowiedział(a) na FLooK temat w Klub Dobrego Komiksu
Jakie dokładnie tytuły historyjek posiada ten tom? Bo widzę, że Tom 2 (Powrót na Równinę Okropności) ma sporo historyjek z innego wydania (3 tom Komiksów z Kaczogrodu). Uzupełniam sobie kolekcję Dona ale nie chcę zrobić sobie dubla z historyjkami, które są w innych, posiadanych przeze mnie wydaniach. -
Pyza? No coś jest na rzeczy... W pierwszym DL ten jego kombinezon też taki dziwny trochę.
-
AWL było ciekawą grą, kilka aspektów fajnie rozbudowywało mechanikę z BtN, nowości urozmaicały całokształt (rozwój pawciów, krzyżowanie roślinek) ale w ogólnym rozrachunku przejście w 3D niezbyt pomogło gierce. Nie mówiąc już o masakrze na ps2. Momentami chciałem wywalić gierkę (a jestem psychofanem HM). Sporo modów do SV fajnie ułatwia rzeczy na farmie (np. dedykowane skrzynie pod produkty, rzeczy, etc.). Ja tam bym chciał więcej questów, eventów, sekretów, nowych lokacji, roślinek, zwierzątek czy nawet rozwinięcie hodowli/produkcji. Nawet krzyżowanie roślinek byłoby fajnym urozmaiceniem.
-
Była ostatnio (z przed koronawirusa) jakaś akcja gdzieś, że impreza przeniosła się piętro niżej jak grupka ludzi władowała się na balkon. Nie wiem gdzie to było. @balon projektant może i powiedział dyplomatycznie "rób co chcesz" ale kwestia jest taka, że nikt za to odpowiedzialności nie weźmie w razie "W"... nikt oprócz ciebie za ewentualne sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia. Tak jak krupek pisze, to nie jest prosta kalkulacja i raczej nikt ci tego nie klepnie bez wzmocnienia konstrukcji więc pytanie brzmi czy warto? A zresztą... jak dupnie to postawisz nowe. Dwie chaty (jedna z cienkim styropianem na garażu ) to co tam taki garaż. Ostatnio modne jest ładowanie stali gdzie się da do obrzydzenia. Małe domki, a większość ścian wypełniają słupy. Po katastrofie w MTK w 2006 i po huraganowych wiatrach nikt już nie bagatelizuje takich spraw. Jak chcesz zagospodarować przestrzeń stropodachu to może warto rozważyć mini ogród? Sztuczna trawa, jakieś donice, krzaczki, kwiaty, etc. Nie wiem jaki masz wolny metraż pod zieleń na obecnej działce.
-
Wyciek nt kontynuacji gry, niby wiarygodne źródło, itd. ale równie dobrze mogą to być bzdury wyssane z palca. A i są też opisy jakiś cutscenek więc... "teoretyczne spoilery"? Pomijając sprawę z coronawirusem niespecjalnie wierzę w datę wakacji 2021. Raz, że gierka robiona pod ps5, a dwa jedynka miała premierę w 2018. Trzy lata to bardzo mało jak na taką grę. Do tego dochodzą kompletnie nowe mechaniki związane z symbiotem. Jeżeli strój symbiota rzeczywiście się pojawi w grze i będzie posiadał unikalne zdolności to mają sporo roboty by to wyglądało przyzwoicie. No ale poczekamy do końca wakacji czy jakieś oficjalne info wypłynie nt dwójki.
-
RE4 straszny? No ba! Pamiętam jak dzisiaj kiedy grałem jeszcze na ps2, gdy jakoś na początku i za którymś razem tak znienacka to o mało się w gacie nie posrałem. Tak było, nie ściemniam.
-
Świat jest dosyć pusty z wiadomych przyczyn Do craftingu to bym się nie przywalał bo raz, nie jest przesadzony, a dwa, co jak co ale twórcy zadbali o detale każdej śrubki w broniach i urządzeniach. https://www.youtube.com/watch?v=Kv7s48Jvmi8 Filmik się już pojawiał ale doskonale oddaje zaangażowanie twórców w tym aspekcie. Rozumiem narzekania co do "oporności" Artyoma, pływającego celownika i open worlda tylko, że... Metro nie jest typowym FPSem. To nie Battlefield czy CoD gdzie liczą się klatki. Drętwość ruchów bohatera wynika ze środowiska. Pewnie zaraz ktoś wyskoczy, że na pustyni ekipa biegała w koszulkach i ok. Tylko, że poza pociągiem co dwa kroki mamy skażone strefy i tam raczej, wzorem Czarnobyla sama czapeczka za dużo nie pomoże. Plus mamy kamizelki, hełmy, itd. Open world? Raczej większy hub łączący pomniejsze lokacje. Metro dalej jest liniowym survivalem. Żeby nie było: jestem świadom błędów Metra i rozumiem narzekania ale jak dla mnie cała reszta skutecznie odwraca uwagę od nieścisłości. Kurde, chyba czas zabrać się za dodatki.
-
https://www.cbr.com/ezra-miller-choke-female-fan-video/ Liczy się kontekst co nie? Dla jednych wydurnianie się dla innych atak. W dobie mediów społecznościowych i kamerek w niemal każdym urządzeniu elektrycznym trzeba uważać co się robi/gada o czym przekonała się ostatnio Evangeline Lilly (Ant-Man, Lost) gdy po jej komentarzu na bodajże instagramie w kwestii coronawirusa i wychodzenia z domu dostała po dupie od świata.
-
Projectal speed przy Lobie był słaby (a ze zbyt bliska samemu można było dostać) ale nie liczyłem na jakiś konkretny upgrade pod tym względem. Gearbox niestety z chirurgiczną precyzją trzyma się standardowego modelu hotfixów: krok w przód, dwa w tył więc obstawiałem, że teraz speed będzie nieznacznie lepszy, a redukcja projectali do jednego przełoży się na mocny downgrade broni. Będzie czas to się sprawdzi. Ale najważniejsze, że Hellshocka nie tykali
-
Ha, (pipi)a wiedziałem, że Lob dostanie nerfa. Co ci po większym fire rate jak tylko jedna kula poleci. A z automatów to się cieszę. Moxxi też się ucieszy z napiwków.
-
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Farmer odpowiedział(a) na FLooK temat w Klub Dobrego Komiksu
Classic Greg -
Jak wszystkie z developmentu po którymś tam lvl przyjaźni z D-Horse.
-
Grałem na ps2, grałem na PS3 na PS4 raczej nie zagram. No chyba, że ta gra wreszcie chodzi przyzwoicie. (pipi)iłem na klatki w oryginale, w "remasterze" też. To jest piękna i rewelacyjna (rewolucyjna w pewnym stopniu też) gra ale (pipi)ca można było dostać przy niektórych Kolosach. A tak to odpalam ostatnio MGSa V w celu zrobienia wszystkich mission task i S-ek Kopalnioki? Nigdy nie odmawiam... Full pancerz dla siebie oraz konia, bazooka na plecach i można fultonować czołgi Japonia to jednak stan umysłu. W ramach dodatkowego contentu batki w wybranym kolorze. To nadal świetny gameplay ale kurde... powtarzalność misji zabija chęć grania zwłaszcza, że spora ilość tasków wyklucza się wzajemnie i trzeba robić powtórki powtórek. Zostało mi kilka ale nie daję już rady Dobrze, że jest ten FOB i zarządzanie bazą. Z eSek miałem 3/4 misji i to powinno pójść łatwiej ale już mi się nie chce. Z nudów chciałem odzyskać Wrócę pewnie za kilka lat znowu i powbijam te eSki.
-
Warto Wolfensteina The New Order? Jest w storze za śmieszne pieniążki (33zł chyba) i w sumie... dawno szkopów nie mieliłem. Jak czas potraktował gierkę? Da się grać?
-
No kurde, tak powinno być Znaj siłę wideł.
-
Nie wiem jakie narkotyki Pitchford daje swoim minionkom ale też poproszę. Musą być na mocnej jeździe skoro oczywistych rzeczy nie ogarniają.
-
To to ja wiem Tyle, że na tym polega piękno tego kadru. Mówi wszystko o mandze i (pipi)niętych zwrotach akcji Ody. I będzie roz(pipi). Kalejdoskop popaprańców z najwyższej półki robi przewrót gdy dwójka Yonko robią sojusz... Nic tylko siąść, zaopatrzyć się w przekąski i patrzeć jak świat płonie.
-
Spider-Man: Daleko od domu? Raczej daleko od planu. Przynajmniej ten dalekosiężny. Ogólnie film jest taki se. Mysterio doskonale trafiony choć motywacje płytkie. Ewidentnie widać, że przemodelowano Zendaye by była bardziej "friendly". Coraz bardziej próbują skierować postać na tory Mary Jane co jest dla mnie głupie. Niech zostanie po prostu Michelle i rozwija się w swoim własnym kierunku bo tak ostatecznie nie będzie ani komiksową MJ Watson ani nową postacią. Reszta do zaorania. Fury, Hill, Flash, kolega Moralesa z komiksów... tylko tło i to biedne. Oczywiście credits scenes o wiele ciekawsze. Pierwsza kopie podwójnie.
-
O kurde, jakie wejście na końcu chaptera . Twist goni twist ale się zaczęło. Bitwa Marineford odcisnęła się mocno na świecie OP ale TA wojna zmieni wszystko: od układu sił aż po znaczenie samej mangi. Wincyj, kurwa, wincyj! Mina Kinemona na końcu rozdziału mówi wszystko: będzie rozkurw.
-
No ja miałem iść jakoś teraz do kina na Johnsona, a tu dupa