Farmer

Ech... ten temat umiera. To przejmę....

Cokolwiek... choćby "The Dark Knight Rises Part I and II". Akcja był po prostu zbyt "ściśnięta" w szczególności od połowy filmu. Z powrotem Batmana czyli animowanym przekładem komiksowego The Dark Knight Returns świetnie sprawa wyszła. Nie tak dawno mogliśmy oglądać zmagania starszego Bruce'a, a już za dwa miesiące (z groszem) kolejna część jego przygód. Dzięki takiemu zabiegowi mamy jak na razie najlepszą animację o Batmanie z solidnym scenariuszem i dobrze prowadzoną akcją. Taka ilość ważnego materiału nie zmieściłaby się w jednej części (1,5 czy 2 godziny) i coś trzeba by było wyciąć przez co ucierpiałby na tym ogólny odbiór. A tam mamy jedną historię w dwóch częściach z dostateczną ilością czasu i zaangażowania dla poszczególnych wątków. Jaram się powrotem Jokera

Nie było tragedii ale scenariusz mogli rozpisać na dwie części i byłoby lepiej.

Toś pojechał z podpowiedzią... kiedyś był tu apel co do sudoku ( lub inne szyfry). Nie mam bladego pojęcia co to może być, a podpowiedź całkowicie wywaliła mnie w las. Prawdopodobnie jest to gra w której ważnym elementem są owady natomiast sudoku ma dwojakie znaczenie: pierwsze to taktyczne podejście (może jakiś RPG?) no i to że sudoku to japońska gra. Japoński RPG o owadach.... No to już wiem, że nie mam bladego pojęcia o co chodzi Jakiś Final Fantasy?

Okami HD. Ta gra wciąż kopie po jajach jak za czasów PS2. Wciąż jest mega grywalna i epicka. Jak ktoś nie zagłębił się jeszcze w krainie Nippon to lepszej okazji nie będzie. Kilkadziesiąt godzin z życia wycięte .

I teraz nikt nie chce przejąć....

ale zagadkę rozwiązać umiałeś <_<

Noo........ znaczy zgadłeś

Po obejrzeniu trailera wciąż szukam szczęki. To będzie po prostu poezja. Po ogólnikowej analizie wnioskuję, że Michael będzie takim mózgiem ekipy. On planuje, analizuje akcję, Trevor to człowiek od materiałów wybuchowych,broni, sprzętu, rozwałki i odciągania uwagi, a Franklin będzie człowiekiem od transportu i fur (czyli skombinować odpowiednią brykę i po akcji efektownie uciec).

Jakimś cudem nie zgadłeś

Też nie... leci podpowiedź:

A nie Wieczorem dam podpowiedź.

Igor niestety nie

Wreście pojawił się dziesięcioogoniasty. Teraz czekam na konkretny roz(pipi)el.

Tri oddał dobrowolnie to się wcisnę :ph34r:

Martwi mnie tem motyw z ciuchami. Choćby w Blood Money przebieranie było dobrze zorganizowane. Gdy ktoś zaczynał się nami interesować po prostu spokojnie zchodziliśmy delikwentowi z oczu. No i żeby gdzieś się dostać potrzebowaliśmy odpowiedniego stroju. Z tego co Dahaka pisał wnioskuję, że na expercie nie ma co się bawić w przebiernki bo są nie efektywne. Po co przekopywać się przez planszę po strój gliniarza skoro żeby przejść obok niego trzeba się skradać. Dahaka daj znać jak wyglądają sprawy z przebieraniem w tłumie (bez spojlerów jak można ).

Hex to klątwa, a klątwy rzucają przeważnie wiedźmy czyli Bayonetta.

Przypatrz się walce z Deadshotem, a zauważysz, że Co do badassów to w serialu zobaczymy niebawem FireFly i Count Vertigo (choć prawdopodobnie pod innym imieniem) no i już nie długo Huntress Green Arrow miał kiedyś ucznia/pomagiera Speedy'ego (później znany jako Arsenal, a potem już Red Arrow). Głównie współpracował z innymi herosami. Na początku pomagał mu Green Lantern (Hall Jordan), a później Black Canary (z którą wdał się w romans).

H*j tam z historią ważne, że animacje walk będą zaje*iste i na wysokim poziomie.

W ogóle bym nie wpadł na to

Ja byłbym chętny ale tylko na Okami HD. Co ty na to?

@szakal80 nie lubisz nie czytaj. Nikt ci na siłę jej tekstów nie wciska. Prawdą jest, że Monika pisze specyficzne teksty i nie każdemu mogą podejść ale przynajmniej jest to jakiś powiew świeżości w branży i inne spojrzenie na gry i nasze hobby. Dziewczyna powoli kreuje swój styl i widać, że z felietonu na felieton poprawia się ogólny obraz całości i wszystko idzie w dobrym kierunku. Lubię czytać "wypociny" Moniki i wciąż czekam aż Butcher da zielone światło dla jakiejś 3 groszówki (na dobry początek).

Dead Rising? Główny bohater jest zdaje się dziennikarzem/fotografem, który przybył do centrum handlowego żeby powęszyć nad artykułem życia czyli o żywych trupach (bonus o Walking Dead mnie naprowadził na to). Trochę nie pasuje mi fotka Jacka Sparrowa czyli Johnny'ego Depp'a. Zdaje się, że w grze był jeden taki psychol, który nazywał się Johnny James.

Zależy co robił na tej farmie. Jeżeli tylko misje z wątku fabularnego to już dawno jest w Armadillo ale jeśli szlajał się po okolicy, zbierał zioła, polował na okoliczną faunę, podziwiał widoki to spokojnie jeszcze trochę mu zostało roboty na ranchu

Pewnie znudziły cię te misje na ranchu McFarlane'ów. Ale nie martw się jak tylko dojedziesz do Armadillo misje nabiorą rozpędu.