Pewnie żeby jakiś harlekinowy wątek pociągnąć...
To po co w ogóle był ten arc Kakashiego? Rin mogła zginąć przed Obito i przynajmniej Obito/Kagami miałby się o co wkur*iać teraz...
Zresztą kto wie co Kisielowi wala się pod kopułą.
Nie będzie, bo główny bohater to powinien być sku*wiel na potęgę, taki co to samym wzrokiem doprowadza smukłą dziewicę do orgazmu, a nie jakiś pseudo rybak, któremu dano talerz i sztachetę, i powiedziano mu: Idź i napieprzaj...
Ładnie, na koniec transformersa wrzucili :confused:
No i Hulk współpracuje? WTF? Zielony pełnił zawsze rolę buldożeru bez kierowcy: "Hulk, ty tam... siać rozpierducha..."
Rozebał mnie komentarz Błaszczykowskiego po meczu jakoby polacy grali to co lubią czyli dużo kontrataków... Jakie kontrataki ja się pytam. Dobiegać zaczęli dopiero gdy piłka była już w posiadaniu jednego z naszych przez co potem nie było komu podawać... Przy takiej grze to o wyjściu z grupy bym raczej nie marzył na euro.
Druga sprawa ciągle było słychać Lewandowski to, Lewandowski tamto.... Robert sam meczu by nie wygrał i ciągłe porównania tego nie zmienią
Myślisz, że zamierza użyć sharinganów?
Z innej beczki za niedługo powinna pojawić się Rin.... co do jej losów nie jesteśmy pewni. Po incydencie z Obito podczas III wojny znikła i jeśli znamy mentalność Kisiela to nie pozostawi tej postaci bezczynnie. Pojawi się gdy poznamy twarz Obito/Kagami i pewnie trochę namiesza.
W najbliższym czasie mam zamiar zakupić sobie jedną z tych gier, a za parę miesięcy może wszystkie...
MGS 4 GoP
God of War 3
Assassin's Creed Brotherhood
Uncharted 2 lub 3
Co polecacie na pierwszy ogień? Oscyluję w granicach 100 zł mniej więcej ...
Batman może nie koniecznie w takim stylu, ale na przykład przygody Sherlocka Holmesa (w oparciu o rolę Roberta Downey Jr.) w stylu steampunk i pogoń za Kubą Rozpruwaczem + wynalazki. Łyknąłbym takie coś.
Wreszcie coś się ruszyło w sprawie Sniper Elite V2, długo czekać nam kazano na jakieś konkrety. Gotham City Impostors to też ciekawy materiał, a po ograniu dema chętnie skuszę się na na ten kawałek kodu. Ciekaw te jestem Jak Monika poradziła sobie z wymownymi komentami w multi w stylu "spie*dalaj na drzewo" bądź też innymi równie "ynteligentnymi" komentarzami.
Serial jako taki jest ok nawet bardzo ok, ale finał to dla mnie po prostu lanie twórców prosto w twarz widzów. A w całej historii napięcie budziła tylko
Scena z Hazielfohem powinna wyglądać tak: Biegnie po plaży po kostki w wodzie, slow motion, muza z Baywatch, 10 sekund i zostaje wpier*olony przez piranie. END