-
Postów
7 275 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Jeden plus, że postacie przestaną się drzeć bez końca. Moze czasami w(pipi)ia jak Gaige drąc jape.
-
Flakker fajny shotgun ale zdecydowanie pod zielone drzewko z odnawianiem ammo. Ilość amunicji jaką pożera ta spluwa to dramat na innych ustawieniach (zżera 5 naboi na strzała). Anointed od Darka się przyda na pewno, dzięki.
-
Hypercharge Front Loader. Mam i używam ale sprawdzam czy jest jakaś z lepszymi statami. Jest idealna pod Shield of Retribution jak celujesz w op tarcze kosztem życia. Szukam bardziej spluwy, która spasuje dla Moze no i kryształy.
-
Wciąż kombinuję z ustawieniami pod tarczę dla Moze. Obecnie przy mobkach robię sieczkę (wyjątkiem są "anointed", tych chorych sk*rwysynów chyba nic nie rusza). Problemy są przy bossach (zwłaszcza tych większych). Przez ich dupne ataki tarcza pęka jak szmata. Nawk*rwiałem się trochę przy kuli Kawagawy gdy topiła mi tarczę (ponad 40k) tuż po lądowaniu na polu bitwy zanim w ogóle zdążyłem coś wystrzelić (sic!). Przy ustawieniu na 1HP to trochę słabo jak brak minionków do ubicia. No i misiek mało przydatny (jak w ogóle jest w stanie coś zawojować). Zakochałem się w assault rifles w tej części, zwłaszcza we Vladofaach. Feeling i dźwięk tych spluw to poezja. Muszę pokombinować z odpowiednimi tarczami i artefaktami oraz znaleźć odpowiednią broń do zabawy. Dyktator z bipodem to jak yebany Rambo
-
Jest gadka o dwóch postaciach i dwóch nazwiskach: Pingwin i Riddler oraz Jonah Hill i właśnie Jeffry Wright. Plota głosiła, że Hill miałby zagrać Pngwina ale podobno prowadzi rozmowy nt Riddlera, a emotka we wklejce Wrighta sugeruje mocno Pingwina. Castingi trwają więc niedługo się wysypie kto kogo będzie grał.
-
Stało się. Tom Welling wraca do roli Clarka Kenta ze Smallville prosto do arrowverse i Kryzysu. Podobno ten angaż był priorytetem dla twórców seriali CW. Po tym jak Tom odrzucił rolę eSa w Supergirl fani nie liczyli już właściwie, że kiedykolwiek Welling będzie reprezentował swoją ikoniczną rolę w arrowverse. Nie wiadomo jednak jak duży będzie wkład Toma w Kryzys. Nie podano czy zobaczymy go, właściwie po raz pierwszy, w stroju supka czy po prostu będzie odtwarzał rolę Kenta. Jeżeli Routh gra eSa z Kingdome Come to jest spora szansa na to, że Tomek zagra kultowego "Man of Steel" z Earth-2 Teraz jeszcze Rosenbauma ogolić na łyso i dawać go do Kryzysu. https://deadline.com/2019/09/tom-welling-reprise-smallville-clark-kent-role-arrowverse-crossover-the-cw-1202738738/ Nie powiem, hajp wszedł lekko
-
Za szybko? Na pierwszych lvl cooldown trwał niemiłosiernie długo. Teraz jest lepiej (29lvl) wraz z lepszym buildem. Poleciały punkty pod cooldown i splasha (za używanie splash dmg skraca się czas oczekiwania) oraz grizzled (ubijanie moobków również skraca czas). Ponadto z automatu wypadła mi legendarna klasa Bear Trooper, która skraca zużycie paliwa o 50% i wydłuża używanie miśka też o 50% (plus 30% do speedu pocisków Torgue'a czyli idealnie do splashów). Plus po 2 pkt dla Steel Bear i Explosive Punctuation oraz 1 do Grizzled. Teraz pójdę też w czerwone drzewko bo mam tarczę Fast Acting Front Loader, która przerzuca 60% życia do tarczy, a to z kolei może podpasować pod Thin Red Line i Desperate Measures z czerwonego drzewka. Pierwszy robi to co tarcza czyli rezerwuje część życia pod tarczę, a drugi boostuje dmg broni w zależności od poziomu życia, im niższe tym większy dmg. Tylko na to potrzebuję jeszcze min 13 punktów. Więc trzeba będzie pofarmić tarczę na odpowiedni lvl. Ryzykowne w chooj jak coś strzaska tarczę ale ta masakra przy strzałach będzie tego warta
-
No to był dobry dzień na legendy: z loot midgeta jedna, druga ze skrzyni po ubiciu bossa i co najważniejsze odblokowałem w skilach
-
Na poprzedniej stronie masz link od square'a co z czego wylatuje. Unforgiven to world drop (tak jak mój Flood) więc możesz znaleźć go wszędzie. Ja Flooda znalazłem w skrzyni malivana gdy robiłem misję poboczną.
-
Kwestia radzenia sobie z dzikimi rojami jest lekko mówiąc zagmatwana. Kiedyś jednostki musiały odpowiadać na takie zgłoszenia, później był chyba okres, że takimi sytuacjami zajmowały się tylko zewnętrzne firmy. Obecnie strażacy interweniują tylko w sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu. Problem jest taki, że to nie są częste przypadki (licząc w skali jednostki bądź gminy) i nie wszystkie jednostki posiadają odpowiedni sprzęt. Trzeba pamiętać, że podstawową zasadą jest bezpieczeństwo samych strażaków, a następnie reszty. Może to się wydawać brutalne ale trzeba na to patrzeć z szerszej perspektywy: kto pomoże pomagającemu gdy coś się stanie? Poza tym nawet sobie nie wyobrażacie jakie cyrki robią się gdy (odpukać) dojdzie do wypadku podczas akcji. Dlatego zawsze całe umundurowanie, sprzęt itd. muszą być z odpowiednim atestem i aktualnymi badaniami, a zaczyna się akcję od zabezpieczenia miejsca zdarzenia. Sprzęt jest drogi (płaci się za atest głównie) więc jednostki skupiają się na pozyskaniu podstawowego sprzętu używanego na co dzień. Mało która jednostka PSP posiada sprzęt do likwidowania gniazd nie mówiąc już o OSP.
-
Ozdoba. Mnie dzisiaj wyleciał EMP z Kinga (tak się chyba nazywał).
-
No właśnie jak oceniasz początek z Moze? Bo szczerze przyznam nie do końca pasuje mi czas użytkowania Iron Bear'a względem cooldownu (przynajmniej na razie, 12lvl). Używam tylko w ostateczności. Na tym etapie jest ciężko na zabawę choć ładuję punkty w schładzanie, a dodatkowo jeszcze nie mogę używać class modów. Podejrzewam, że dopiero przy pełnym drzewku pokaże pazur. Jak na razie więcej jest standardowego biegania aniżeli popylania miśkiem co trochę kłóci się z ideą Bordersów.
-
Większość pewnie gnoi za świrowanie Pitchforda. Co do gierki jest supcio ale menu mogłoby chodzić płynnie.
-
Ech, jestem słabą jednostką Miałem odpalać o północy ale byłem zmęczony przeokropnie. Dopiero teraz odpalam...
-
Pie*dole robote xD I tak mnie bark napierdziela. Pospać do godziny W, troszkę pograć i dalej spać, a jutro ostro za giercowanie.
-
No open world multi to kupa, molestowanie obozów dla xp-a, nudy i headshoty ze wzgórza kilometr dalej ale same meczyki potrafiły dostarczyć odrobinę rozrywki. Mowa o RDR1 bo na te z dwójki szkoda słów.
-
Ech, i bądź tu teraz mądry...
-
Oż w dupe. No gdybym wiedział, że to takie dobre będzie dałbym jutubkowi pieniądze z góry. Wiedziałem, że będą na mnie grać jak na yebanej wiolonczeli dostarczając co chwilę nostalgię filmów z Noriyuki "Pat" Morita ale szczerze nie myślałem, że scenariusz też będzie z głową ułożony. To nie jest jak ten odświeżony kasztan z gówniarzem Willisem kopiujący każdy aspekt oryginału. Przełożenie wszystkiego na perspektywę "tego złego" było strzałem w dziesiątkę. Raz, że Zabka elegancko powrócił do roli Johnny'ego, a dwa fabuła dodaje drugie dno do persony Lawrence'a. Echa przeszłości nie dają o sobie zapomnieć jak i toksyczne lekcje wyniesione z Cobra Kai. Pojedynek Larruso i Lawrence'a jest niby tłem dla wszystkiego ale ładnie napędza spiralę nienawiści. I w sumie tutaj mam problem z serialem. Klisze w postaci niedomówień, braku wyjaśnień czy po prostu niezrozumienia to sztampowe zagrywki używane już od początku kina. Mówię tutaj o scenach gdzie Miguel widzi jak jego dupa je kolację z rodziną i gostkiem i analogiczna do tego gdzie Robby zza rogu widzi starego przytulającego Miguela. No (pipi)a, dajcie spokój. W ogóle sceny z gówniarzami są najsłabszymi elementami ale tylko te dotyczące trójcy Miguel-Robby-Samantha (nie ma tzycków ale są hard nipples). Reszta jakoś się odnajduje (nawet pomimo sztampowych zagrań jak popularna wredna zdzira czy szkolny mięśniak z ekipą głąbów). Mam trochę beki z przemiany Hawka ale gówniarz dostarcza więc przymykam oko. Dimitri też ma swój moment gdy wonio koszulę po tym jak laska przypadkiem się o niego ociera xD Żarty są sprawnie dostarczone. Johnny który mentalnie tkwi w latach 80-tych, jego poniżanie gówniarzy, Hawk i Dimitri... jest to plus. Miałem oglądać po dwa odcinki ale pękł sezon w dwa dni. Ostatni odcinek dostarczył choć powielili błędy obrazu z Jakie Chanem. Rozumiem, że Robby ma naturalny talent ale zarówno on jak i Miguel trochę za szybko zaczęli okładać się jak pro. Sądząc po finale drugi sezon też dostarczy. Wejście genialne W sumie od początku powtarzam, że fabuła aż prosi się by na scenę wpadła Hilary Swank i wyjaśniła obu. A tak nawiasem mówiąc scena przy grobie to klasyczne Karate Kid jakie pamiętam. Banzai!
-
oh nononono co oni zrobili? Czemu kazali Ashly stonować głos? Mam nadzieję, ze to tylko na tym trailerze tak wyszło Ja wiem, że Tina już nie tiny ale kufa... jedna z nielicznych postaci, które nie wymagały poprawy w niczym.
-
tej, ten Rise of the Tomb Raider to dobry jest? W sensie lepszy od tego TR z 2013? Bo był wpierw ten z 2013, potem Rise, a następnie Shadow, tak? Widzę, że jest w storze za względne pieniądze... Wprawdzie będzie teraz grane Bordersy ale może później... Przy jedynce nie bawiłem się jakoś źle (pomijając upośledzone multi) więc pytam czy kolejna odsłona jest lepsza/gorsza/taka sama . Bo po gameplayach dalej widzę, że wszystko świeci się jak psu jajca (pierwsze co wyłączę) i ogólnie jest crafting i stealth w krzaciorach.
-
Gdzieś była plota, że Mahershala Ali prowadzi rozmowy co do roli Gordona. A jeżeli chodzi o Jokera to lepiej na tym wyjdzie jeśli będzie unikał powiązań z Batmanem. Prawdą jest, że (anty)bohatera definiuje jego odwieczny przeciwnik ale niech udowodni, że potrafi istnieć bez Batmana. Jeżeli chcecie bardziej detektywa niż gościa w lateksie to najlepiej gdyby zekranizowali Year One. A jeszcze lepiej gdyby zamiast Gotham było Gotham Central.
-
Ej, to twoja altana, rób co chcesz. Skuli mnie możesz nawet ta butla hajcnąć i wrypać do środka
-
Będzie Jesper więc o ost się nie boję. Dwójka wciąż gra często:
-
Ja bym to targał w cholerę. Widać, że mocno jest zmarszczona, popękana, jakieś słabe prace naprawcze były, itd. Zrzuć starą, obadaj jak wyglądają deski i kładź nową. Zainwestuj w opierzenia by krawędzie nie niszczały (widać nawet, że w jednym miejscu już ci podwiało kiedyś papę), podetnij też gałęzie. Gwarancja na papę jest różna (10, 20 nawet 30 lat) ale nawet sobie nie wyobrażasz jak błyskawicznie liście, gałęzie, itd. potrafią zniszczyć podłoże. Niech ten dach ma trochę przestrzeni. Zawsze warto tuż przed (jak i po) zimą zajrzeć na dach, usunąć liście, itp. Wszystko rozchodzi się o to ile możesz wydać i na jak długo chcesz mieć spokój. Wymiana papy i położenie nowej to może nie jest jakaś teoria kwantowa ale łatwo można "zdupcyć" sprawę (zwłaszcza na sporych spadkach jak u ciebie). Warto zasięgnąć pomocy kogoś kto się na tym zna, kładł lub po prostu wynająć firmę.
-
Któraś z tych dwóch to Jokera w hotelu ubiła.