-
Postów
7 290 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Zgadzam się ALE... czemu japko plus ma taki problem z drugimi sezonami? Drugi sezon Teda Lasso to był dramat i tutaj też ledwo wytrzymałem z drugim sezonem aż do ostatnich, świetnych dwóch odcinków. Ten finał... Aż do 3 sezonu... O ile start jest solidny tak im dalej w las tym gorzej. Parodia goni parodię. Ten pomnik przed NASA Na początku obstawiałem, że wpadnie motyw młody vs stary, a na końcu "ktoś" poświęci się "for all mankind" ale teraz (jestem na 4 odcinku 3 sezonu) po takiej dawce absurdu sądzę,
-
Człowiek-Ryba Dwa? Da się. To oczywiście cholernie bezpieczny sequel. Relacje Aquamana z bratem najlepszym elementem filmu. CGI, poziom odrobinę wyżej niż to czym raczyły nas ostatnio marvele czy Flash. Amber choć na banicji to spodziewałem się, że DC "wytnie ją" mocniej, a tymczasem przewija się okazjonalnie. Główny bad guy? Klasyczny motyw: jak nie masz pomysłu na złodupca Przynajmniej rozmiar chełmu się poprawił Oczywiście głupot jest tu milion. Na czele z "niewykrywalną" wielką wyspą dymiącą na zielono Critical Drinker idealnie podsumował film.
-
Jeżeli chodzi o materiał to chyba ok. Pustaki H cechuje "zdrowe" budownictwo. 20 cm izolacji jak najbardziej ok. Stolarka okienna 3-szybowa, pełna dokumentacja... Osobiście nie jestem fanem blacho-dachówki. Plus jest taki, że masz na gotowe, minus - nie jest po twojemu. Musiałbyś przysiąść, przekalkulować sobie wszystko, ceny materiałów, działka, projekt, wykonanie. Dom zapewne budowany w najgorszym momencie (pandemia, kryzys, skok cen materiałów budowlanych). Możesz też wynająć rzeczoznawcę by ci wycenę zrobił. Od siebie dodam byś zrobił rekonesans. Czemu sprzedają? Czy w okolicy planowane są jakieś inwestycje (chlewnie, zakłady, nowe drogi, itd.)? Czy teren zalewowy? Sąsiedztwo... No i klasycznie: lokalizacja.
-
Ted Lasso i Silos obejrzane. Tadeusz to tak 1>3>>>>>2. No nie wiem co tak słabo z tym 2 sezonem. Finał pospieszny. Jakby gdzieś ucięło jeden sezon (walka Teda z wiadomo kim). Roy na rowerze GOTY. Feebee do zaorania z jej wiecznym niezdecydowaniem. Silos fajny. Parę głupot (może przez książkę). Finał połowicznie przewidywalny. Lubię Rebbecke po M:I ale tutaj pod koniec wkurwiać już zaczynała. I te bieganie tam a nazot po tych jebanych schodach...
-
Atrybuty to niebieskie punkty przydzielane by wymaksować poszczególne drzewka [max 20 punktów na drzewko], a atuty to pojedyncze ,żółte perki, które odblokowują poszczególne skille w drzewkach. Jak nie widzisz w lewym dolnym rogu ikony do resetu to znaczy, że już go zużyłeś. Też nie wiem skąd @banzai takie info wykopał. Nigdzie w opcjach nie widzę by można było atrybuty ponownie pojedynczo resetować. Nawet w sieci nigdzie nie piszą, że atrybuty można ponownie resetować. Atuty jak najbardziej. Przydaje się jak np. chcę pobawić się broniami miotanymi. Przenoszę sobie wtedy atuty z np. drzewka rozwoju rewolwerów i pistoletów i ładuję je właśnie w drzewko noży/broni miotanych. Ale np. teraz gdybym chciał wrócić do netrunnera to już nie bardzo mogę bo nie mam punktów w drzewku inteligencji. Można ale po co jak ma się skille pod katanę. Na ostrza modliszki dobre są buildy z berserkerem by wzmocnić pancerz i dmg. Ja z kataną latam z sandevistanem dla slow-mo. Monostruna ma, zdaje się tylko dwa skile w drzewku inteligencji na 9 i 15lvl. Z dodatku dostajemy możliwość załadowania hacka do monostruny więc to patent pod build hacków. Łapy goryla to już sricte pod dmg by one-hitować oponentów albo na ciężkie bronie. Buildy pod hacki + smart to zestaw średniodystansowy ze względu na średni pancerz. Polecam combo pompa krwi plus biomonitor we wszczepach. Raptem kilka perków w drzewku ciała na podbicie efektów leczących i dodatkowy ładunek i w przypadku wykrycia i walki można się wykaraskać. DLC dostarcza sporo fajnych ikonicznych wszczepów ale są one cholernie kosztowne jeżeli chodzi o limit kosztów wszczepów. Maks podobno można uzyskać nieco ponad 400pkt. ale razem z perkiem Edgerunner, znalezionymi wszystkimi drzazgami podnoszące limit no i z wszczepem kompresor chromu, który wprawdzie nie zżera limitu ale znajduje się w systemie operacyjnym, więc coś za coś. Pod katanę i sandevistan latam z takim ustawieniem:
-
Tu niestety jest widoczna patologia CPR. O ile atuty można zmieniać w locie jak nam pasuje [co jest świetne] tak tylko jednorazowa możliwość resetu atrybutów to już chujnia bo nawet na maksymalnym poziomie nie da się ich rozdysponować na wszystkie kategorie na maksa. Oczywiście mowa o poziomie 60. Można co najwyżej na 4 kategorie rozłożyć i to tylko jeżeli na początku nie rozdzieliliśmy atrybutów po równo bo reset nie działa do zera tylko do defaultowego rozdzielenia z początku gry. Debilizm. CDP od zawsze nie potrafiło w drzewka rozwoju. Wystarczyło dać możliwość resetu za kasę z gry i problem solved.
-
Jestem przy "no return point" i teraz przesiadłem się z hacków na katanę. Podstawa to dobry build. Jadę wespół z sandevistanem i siekam wszystko na cienkie plasterki. Mody to złoto i aż szkoda że na konsolach nie ma (chociaż taki Farming Simulator posiada bazę modów dostępnych na ps5) bo przydałby się ten na pogodę. Nie umiem ustawić odpowiednio suwaków. Na otwartych terenach wali światłem, a w ciemnych lokacjach bez źródła światła gówno widać.
-
Sprawdzić możesz uszczelki. Ewentualnie termokamerą jak wygląda usadowienie okna. Może ktoś żałował pianki montażowej. A to nie jest mieszkanie na poddaszu albo coś? Może słaba izolacja dachu i ciepło pito przez strop? Najwięcej ciepła ucieka górą.
-
True. Dlatego czekam aż wydadzą kiedyś w PL zbiorczą sage Death & Return of Superman (no chyba że już jest). Lata 90-te, czarna krew i Doomsday robiący z dup JLA jesień średniowiecza Good times.
-
Highlander? Też przewiduję kaszanę. Film może i będzie średnio dobry ale potem będą sprzedawać serialową kupe w kolorowym papierku by zerżnąć markę do sucha.
-
Raczej rozchodzi się o ceny broni. Nie wiem jakie były stawki za sprzedawanie lootu przed 2.1 ale teraz można bardzo łatwo zbić kasę na sprzedaży broni. Spokojnie naciulałem kasę na zakup samochodów nawet bez obniżki za wyścigi [samych wyścigów też nie robiłem]. Mam teraz 2M i nie wiem co z kasą robić. Przydałoby się gdzieś kupować części V generacji do craftingu i ulepszania bo kupowanie śmieci i mielenie ich poprzez poszczególne generacje to tak słabo trochę. Taniej i szybciej jest rozmontowywanie broni i ciuchów z poziomu V. Jak dobrze pamiętam były komentarze, że trofik za autka był problematyczny na premierę przez słabe zarobki i wysokie ceny u autofixera. Na razie wkurwia mnie resetowanie się jednego wszczepu co jakiś czas. Po prostu wywala mi go ze slotu i muszę do ripperdoc'a zapieprzać specjalnie. Jazdę autami porównać można do jeżdżenia na letnich, łysych oponach po górskich terenach w srogą zimę. Rzuca jak Pudzian kulą w tłum podczas zawodów strongmanów. Wyścigi dla Claire to była katorga. Zresztą te wyścigi są i tak zjebane: zostać daleko w tyle jest ciężko ale uciec reszcie też się nie da. Dlatego hacki na podpalanie samochodów konkurencji zawsze w modzie
-
Slow Horses... Jak nienawidzę słuchać brytyjskiego akcentu w serialach, tak ten tytuł to jebany mistrz. Gary Oldman to jebany mistrz. Trzy sezony pękły niczym urodzinowy balonik i aż żal, że pewnie poczekamy sobie przynajmniej do jesieni na kolejny. A przecież wjeżdża Hugo Weaving Co teraz z życiem zrobić? Co warte jeszcze na Japko Plus? Ten Silos trzyma poziom?
-
Z perspektywy czasu to 4-częsciowe preludium do Zegara - "The Button" sporo lepsze. Czytać razem z Flashpointem. Zegar rozkręca się od momentu pojawienia się ale i tak nie wiedzieli jak ogarnąć postać z OP lvl.
-
Nawet ładny ten Sajberpank
-
Zaraz koniec roku to szybkie podsumowanie. Wiesiek nie jest na 1 bo dodatków jeszcze nie ruszyłem na ps5. Zresztą gdyby Cyberpunk wjechał wcześniej to zdeklasował by wszystkich bo na razie nabite 70h a jeszcze do Pacyfiki nie wjechałem z misjami. Wreszcie grywalne to cholerstwo. Z FS22 nie jestem dumny. Miało być sprawdzenie odwzorowania maszyn, a skończyło się na platynie Wina pana Barone'a bo narobił smaka kolejną aktualizacją do SV i doczekać się nie mogłem. Ilość nabitych platyn mnie przeraża Nie wiem kiedy tyle się zrobiło. W sumie minus jedna bo platyna do GoT wpadła przy przenoszeniu save'a. Ale i tak pojebana akcja.
-
Strefy kwarantanny to powtarzalne zamknięte lokacje z lepszym lootem do zgarnięcia ale trzeba się liczyć z przemieńcami w środku. Zazdroszczę ogrywania tej gry po raz pierwszy Udźwiękowienie w tej grze to poezja. Pamiętam jak ogrywałem demo to zesrany rozglądałem się dookoła jak włączał się odgłos przewracanej butelki. Przy dźwięku wrzasków i wywarzanych drzwi spieprzałem w podskokach. A nocą... Nocą to ja z kryjówki nosa nie wystawiałem. Potem to już wiadomo zabawa z mięsem ale noc potrafiła podnieść adrenalinę.
-
Ja dopiero zaczynam (wyjechanie z Białego Sadu) ale już fajny easter egg z GitS wjechał przy ubijaniu psycholi Klimat jest mocny w misjach ale samo miasto troszkę meh w dzień (zależy od lokacji).
-
Odkąd Drunkman siedzi na stołku to polityka ND przedstawia się jasno: ich multi nie interesuje. Multiplayer w U4 też rodziło się w bólach. Głównie to graczy bolało od najebania mikropłatności za kolorki skórek. Nie mówiąc już o "nowych" mapkach które nawet nie były interaktywne jak w poprzednich częściach. Multi do TLoU jakimś cudem nawet im się udało. Nie pamiętam czy były tam jakieś mikropłatności. Jak dla mnie dobrze, że zdechło. Coś co powstawało taki szmat czasu raczej nie mogło się udać. Opcje były dwie albo utną projekt albo spieprzą. Zresztą robienie frakcji wali mi ściemą rodem od cdpr. Był jakiś gameplay, trailer? Pewnie tylko na concept artach się skończyło.
-
Zagraniczny widz nie skuma połowy żartów [skisłem jak pojawił się śledczy z Sandomierza] i to jest zdecydowany plus bo serial nie próbuje gonić za zagranicznymi odpowiednikami ale stara się tworzyć swoje własne fundamenty [z wapna i jajek bo cement zajebali]. Im dalej, tym lepiej choć kilka wątków pourywanych z dupy. Kompletnie zapomniałem przy ostatnim odcinku, że tam jest też drugi syn. Wątek egzorcyzmu ładnie się zaczął choć mogli się pokusić o nieco lepsze rozwinięcie [choć temat nie jest całkiem zamknięty]. Jest ogromny potencjał w serialu pod warunkiem, że N nie będzie wciskać się ze swoimi tłustymi paluchami w scenariusz. No i to się aż prosi o cameo jakiegoś zabójcy potworów cechu Koguta.
-
No jest potencjał ale na razie 1 sezon średnio (zostały mi dwa odcinki). Na chwilę obecną 5-6 najlepsze (ta karetka xd). Postacie fajnie rozpisane ale Topa choć się stara powoli lekko irytuje byciem debilem (powrót do czasów złotopolskich?). Reszta ok/bardzo dobrze. Synek ksiądz kradnie czasem show. Wsioki też mają momenty. Młoda jak już wyparła mentalność Grety to też ok. Stara matka miała potencjał na coś w rodzaju miksu Morticii z klasyczną wiedźma ale... to yebany Netflix więc dobre pomysły szybko są tłamszone na rzecz przekazu. Może 2 sezon dowiezie coś lepszego. Struktura The Office ładnie wpasowuje się w ramy serialu.
-
Dobra pany. Z racji tego, że jestem na etapie "rozbudowy" leża, a uściślając przerobienie poddasza na pokój [przy okazji cała nowa instalacja elektryczna, LAN, audio] muszę powoli myśleć nad systemem kina zanim pokręcę płyty k+g. Zanim co to i tak muszę czekać aż typ od podłogówki raczy się pokazać i zrobić instalację bo bez podłogi nie mam jak wyznaczać ścian ale do rzeczy. Myślę nad 7.1.2 albo 7.1.4 pod atmosa. Chociaż 5.1.2/4 to też nie powinno być źle. Chciałbym użyć coś ze starego sprzętu by Mam 2x JDD 200 Dankola 2x Wharfedale Crystal 40 Centrowy z tego same zestawu Plus małe cholerstwa z Panasonica 220 i 60W 6Ω chociaż nie wiem czy na cokolwiek się przydadzą. I teraz pytanie: czy da się coś z tym zrobić? Konkretnie jaki sprzęt do napędzenia. Czy amplituner? Niekoniecznie. Wszystko zależy od ceny. Nie wiem czy 2,5k wystarczy (wszystko zależy ile zostanie po remoncie) na sam amplituner/wzmacniacz. Plus jakiś subwoofer no i dodatkowe głośniki plus sufitowe. Mam starego Pioneera VSX-519 ale nie ma obecnych standardów więc...
-
No właśnie. Gdyby dlc był na fizycznym nośniku to inna sprawa. I też zależy kto kiedy chce ograć. Ja np. mam zamiar w święta ograć, a podejrzewam, że kolejna promka będzie najprędzej w okolicach drugiej połowy stycznia więc chyba jutro kupię dlc ze stora, a do końca tygodnia ogarnę jakąś używkę z aledrogo jak na pchlim nikt nie wyskoczy z propozycją. Albo samą podstawkę [spokojnie do końca roku będę miał co ogrywać], a dodatek jak wskoczy lepsze promo.
-
A nie opłaca się kupić sam dodatek teraz (jest promo na storze, za 84zł do jutra do 13.00) a podstawkę kupić używkę? Sporo taniej wyjdzie niż Ultimate ze stora, które też jest na promocji za niecałe 200zł. https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP4497-PPSA04027_00-EXPANSION1000000 Tylko nie wiem czy trzeba przy zakupie używki pilnować czy kod się zgadza i dodatek później był kompatybilny z wersją pudełkową.
-
Z kinówek to gorąco polecam 6 [Baron Omatsuri and the secret island]. Tak jak Dahaka pisze sztos i musk zlasowany. Kurde zazdroszczę. Oglądanie OP po raz pierwszy to jak ogrywanie Wieśka Trzeciego. Tyle dobra...
-
Obstawiam coś w rodzaju powtarzalnego proving grounds z lekką posypką fabuły skoro tak nagle i na już wychodzi. Niemniej fajnie, że coś dostaniemy do ragnaroka nawet jeżeli to nie jest pełnoprawne, fabularne dlc.