Farmer

To ten z No ewidentnie inspirowali się the Thing. Też lubię. No sporo odcinków z pierwszych sezonów pamiętam do dziś: ten Ice, przyssawka z kanałów, pajączki z lasu, cień z detektywem Monkiem...

Randy to teraz pewnie będzie promował film bo po przerwach z pandemią, strajkach, "zastępstwach" w reżyserowaniu cholera wie na jakim etapie znajduje się film. Niby ma być wypuszczony w przyszłym roku. Raczej mało prawdopodobne by na okres letnich blockbusterów się wyrobili. Albo, co pewniejsze, zapowie remaster trójki na ps5/xbox. Jeżeli chce użyć filmu jako promocję gierki [Gearbox wypuszczał gierki zazwyczaj 4 kwartał roku, nie licząc Przystojnej Kolekcji] to by pasowało by na sierpień dzieło Rotha miało premierę. 4 lata po premierze 3-ki więc spokojnie można zapowiadać 4 czy raczej 3 Part II bo zakończenie trójki to yebany sequel bait.

Gotham Central wielu poleca i zachwala. Kingdome Come od Ross'a i Identity Crisis od Meltzer'a jak najbardziej. To co Deathstroke wyczynia z JL w Kryzysie to poezja Hellblazer od Azzarello i Ennisa też łykaj choć to Vertigo bardziej niż samo DC. Coś z serii Dark Label może? Pierwszy Batman White Knight ma ciekawe spojrzenie na trójkącik Batman-Harley-Joker. Sam przymierzam się do zakupów jakiś pozycji z tego segmentu. Klasyki? Złamanie Gacka i śmierć eSa to konkretny przewrót w DC. Ale wiadomo: tam rządzi mentalność lat 90-tych no i znane story ale mimo to warto znać zwłaszcza, że wypuścili kolekcję Knightfall. Tom 1 i 2 sztos, reszta moim zdaniem lekko odstaje (ale jest Selina w purpurowym kombinezonie ). Dark Knight Returns Millera też warto. Jak nie widziałeś animacji to polecam. Muzyka Christophera Drake'a dokłada konkretnie do pieca. Ogólnie rozglądaj się za elseworldami bo to głównie zamknięte historie z poza kanonu wypadają najlepiej.

Wyścigi imo najgorsze gówno w DS. Ale kilka zabawek z Director's Cut przydatnych. No i drogi drogami ale nie ma lepszej rzeczy jak tyrolka. Całe góry usiane "widelcami" miałem. Chyba dopiero w DC wózek chiralny można było zabierać na tyrolkę chociaż nie jestem pewny bo w podstawkę nie grałem. Przydatne przy większych zamówieniach.

+ dla @Square i @Arkady za pomoc przy The Ascent. Chęci też się liczą zwłaszcza jak główny zainteresowany (czyli ja) nie dostrzega wysyłanych do niego wiadomości

I już mam obawy, że dostaniemy "family protagonists" zamiast konkretnej drużyny młodzików pod kierownictwem Winstona. Nietrafione pomysły z rodzinką w Shazam 2 i Blue Beatle powinny dobitnie pokazać, że raczej nie tego oczekują widzowie. Ale Afterlife było na tyle przyjemnym kinem, że Reitman ma ten kredyt zaufania... tyle, że Reitman oddał stołek Kenanowi, a sam ogarnia scenariusz. Lepiej żeby tego nie spierdolili.

Bez drugiego pada się nie da.

Gra ktoś w The Ascent na ps5? Potrzebna pomoc przy trofiku z cuceniem. Robota na 2 min.

Dosłownie dwa tygodnie temu miałem ten problem. Postawiłem na czyszczenie bo moje sknerusowe serce słabo znosi wydawanie kasy. Na chwilę obecną wszystko gra i buczy więc chyba obędzie się bez kupowania analoga. Korzystałem z tego filmiku Jeżeli zdecydujesz się na czyszczenie to od razu wyczyść obie oba akceleratory.

The Boys to ja mam przeczytanych (dlatego tak kopie mnie po nerkach adaptacja Amazona) ale chciałbym mieć ich na półce. Na szczęście nie mam parcia na polską wersję, zwłaszcza jeżeli tłumacze lecą w kulki i tłumaczą wszystko na rodzimy język, więc może coś się znajdzie w dobrej cenie bo za komplet to leci gruby hajs.

Skąd brałeś Boys'ów?

Taaa.... jednak nie. I to z całym szacunkiem dla MK, który wciąż piastuje najwyższe miejsce wśród ekranizacji gier. Patrząc na obraz w roku 2023 można śmiało stwierdzić, że pomimo wiadomej nostalgii ten film ma kilka problemów. Walki. Tutaj to wypas i próby szpagatu na podwórku za bajtla. Reszta? Meh. Problem był taki, że bić się umiało niewielu z obsady więc trzeba było kombinować. Chociaż nie mam wytłumaczenia czemu walka Liu vs Sub Zero to krótki sprint bez polotu. Nie mniej obraz jako całość wszystko spaja się ładnie i zrobił coś co niewielu dostrzega: wykreowało znane nam dziś gierkowe postacie MK... oprócz Scorpiona i Pana Chłodziarki. Ci dwaj musieli poczekać na solidne backstory. W tamtych latach charakterystyki postaci z gry opierały się na dwóch zdaniach. To właśnie Tagawa, Lambert, Ashby, Wilson, Goddard i nawet defaultowy Robin Shou nadali głębię postaciom. Film lekki, konkretny, przyjemny. Remake miał właściwie jedno zadanie. Skopiować i dowalić fatality. Nikt nie oczekiwał drugiego objawienia ale ktoś stwierdził, że tu trzeba głębi. Niepotrzebnie. Bezpłciowy Shang, Goro, któremu jaja wciąż się nie zagoiły, niewykorzystany potencjał Raidena i random, którego nikt nie potrzebował, a który był bo tak. A no i turniej, o którym każdy gadał, a którego nie było. Tak to właściwie tylko story Scorpiona i Sub Zero trzymało całość. A i jeszcze pan Kano. Goddard w serduszku od zawsze ale nowy nie dał dupy.

Jest możliwe. Nie zagłębiałem się w temat. Gdzieś mi na podglądzie mignęło na YT.

Tylko, że ja mam za grube i za twarde paluchy na zabawę z małymi rzeczami do lutowania. Zresztą czyszczenie chyba pomogło bo lewa gała przestała świrować. Wystarczyło tylko 2 (w sumie to trzy) razy rozebrać Za pierwszym razem wyczyściłem jeden z dwóch układów i uja dało. Za drugim razem wyczyściłem oba ale przykręcając ostatnią śrubkę zauważyłem, że nie założyłem grzyba... i dawaj z kolejnym rozkręcaniem niemal do zera. Ale na razie jest git więc liczę, że będzie spokój na razie. Gdzieś mi się obiło o oczy, że jakiś pad ma wyciągany cały układ gałki bez rozkręcania.

Śmiechy chichy ale jebać tajwański zlepek plastiku. Lewa gałka zaczęła ostro driftować i pytanie czy da się coś z tym zrobić bez rozbierania? Magicznych zaklęć typu bączki gałkami/dmuchanie/chuchanie nawet nie zaczynam. najgorzej, że nie mam tak gównianie małych śrubokrętów. Czyszczenie/wymiana samej gałki coś da czy od razu na nowego pada trzeba bulić?

A no racja. Człowiek myśli jedno, pisze drugie. Też miałem po niemiecku.

Dopiero zaczynam ale gierka spoko. Ostatnia gierka tego typu to był Armagedon z Willisem na PSX. Klimatem wręcz ocieka, gunplay zacny ale ktoś powinien yebać srogie nadgodziny za mapę. Jakie to gówno nieczytelne. Jakieś konkretne ostrzeżenia co do stref też by się przydały bo łatwo wpierdzielić się na imprezę o kilka/naście poziomów wyżej niż posiadany i robi się gangbang Nie wiem w co ładować więc lecę w życie a z broni to karabin do kontroli tłumów. Nie wiem czy warto pakować w punkty w bronie czy kupować coś czy czekać aż coś wypadnie chociaż lootshooter z tego żaden.

Właśnie widzę, że wreszcie są dostępne wszystkie sezony na prime to sobie w końcu zobaczę.

A to nie miało być tak, że miał przypominać Hollanda? Czemu w ogóle zmienili mordę?

Lee Curtis i Blanchett dadzą radę i pokażą fajny performance ale Hart z metra cięty odbijający się od wysokich pań niczym kulka w Pongu to nieśmieszny żart. No i Jack Black jako Claptrap? Mogli postawić na oryginalnego voice actora z dwójki (yebać Pitchforda), a Blackowi dać "normalną" rolę.

Lepiej - tak, więcej - niekoniecznie. Aktywności poboczne w jedynce i dodatku były raczej męczące po dłuższym czasie. Wolałbym już wymienienie połowy wygibasów we freeroamie na ciekawe misje poboczne. Kraven z armią kłuci mi się nieco z polowaniem 1vs1 w miejskiej dżungli. Ale to już problem wynikający z rdzenia serii. Kraven musi mieć jakiś mobków (podobnie jak Kingpin, jak Silver Sable, jak Hammerhead, jak Osborn, jak ten tym z dodatku) by "pajonki" miały co robić zanim dojdą do bossa. Jeżeli system misji będzie identyczny jak w poprzednich odsłonach to pod koniec może również nużyć powielaną mechaniką "dobujaj się do celu--->wyczyść bazę--->znajdź bossa". Też trochę mi nie pasuje "mackowate" moce venoma czy raczej wygląd tych grubych gluto-macek. Klasyk wciąż rządzi. Ale przynajmniej gameplay będzie nieco urozmaicony. No i morda Parkera. To dalej strzał w kolano bo nowy ryj nawet nie przypomina Hollanda.

Też, chociaż ja wolałbym remake dwójki, którą wsadzam w top 10 gierek z PSX-a. No i to musiałby być tip top remake z duszą ala ostatnie residenty, a nie bieda remaster.

Tylko martwi mnie długość (i jakość wykonania) kabla. Czytałem, że jest on dosyć krótki i cienki w Pro. Są na rynku dostępne dedykowane zamienniki tylko jak się one sprawdzają? I w sumie jeśli chodzi o przewodowe do ogólnego użytku muza, filmy, gry to co lepsze: Arctics Pro czy JBL Quantum One?

Ja chyba postawię na Arctics Pro z gamedac'iem. Po przeczytaniu i wysłuchaniu kilkudziesięciu opinii z internetu mózg mi się zlasował. ALE są też te Astro A50 gen4 które wyglądają na solidniejsze niż SteelSeries tylko nie wiem czy ten mikrofon jest odpinany... jeżeli nie to pewno ujebię go na dzień dobry.