-
Postów
7 277 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Inne newsy z comic conu. DC Universe będzie kosztował 7,99$ za miesiąc, a przedpremierowy zakup rocznej subskrypcji wynosić ma 74,99 dolarów z dodatkowym pakietem 3 miesięcy gratis. To mają amerykanie. Jeśli w Europie cena będzie podobna to na pewno sprawdzi się serwis.
-
Plusik za brutalność i mroczność ale i tak śmierdzi tanim cgi. Dam szansę ale Tytani to dla mnie zbyt dobry materiał bym przymykał oko na niedoróbki i błędy w scenariuszu. Robin brutalny. Broń? Zabijanie? To domena Todda. Nawet ciekawy byłby twist gdyby Robinem okazał się Jason bo chyba nigdy nie padło imię Dick ale retrospekcje szybko wyjaśniły. Tak czy siak mogę już przeprosić za moje grudniowe słowa. To nie będzie teen drama jak w CW co już jest dużym plusem
-
Zemeckis znów sięga po motyw wojny ale tym razem to wojna na własnym podwórku no i technicy magicy z DreamWorks Carell został wyróżniony (a powinna być statuetka) już za Foxcatcher ale tutaj będzie mógł pokazać się z obu stron: komediowej i dramatycznej.
-
Trans będzie w Supergirl w nowym sezonie więc...
-
Ale podałeś tylko jeden element składowy wyższego poziomu trudności. Square kilka postów wyżej przecież napisał, że przeciwnicy są bardziej czujni, zwracają uwagę na ciała, komunikują się, a w przypadku tzw. "yellow alert" zmieniają trasy patroli, są mniej zachowawczy, co chwilę obracają się za siebie. Przy wykryciu momentalnie próbują oflankować wroga (nas), sypią granatami w celu wykurzenia zza osłony. Jest cholernie trudno wyczyścić mapę po cichu. Trzeba mieć oczy w dupie. Ile to już razy przy likwidowaniu jednego typa z końca mapy dostrzegł mnie inny. Ale mapki są tak fajnie zaprojektowane, że nawet w przypadku wykrycia da się wykaraskać np. skacząc do wody gubiąc pościg i spróbować raz jeszcze choć już przy podwyższonym alercie. Serio, dla głupiego testu spróbujcie odpalić jakąś mapkę w U4 na crushingu i porównajcie z wcześniejszym przejściem.
-
Chwilowo. W komiksach Wonder Woman jest bi i mogę postawić całą moją (robiącą się jeszcze) nalewkę, że rozwiną to w WW84 przy okazji Barbary Ann aka Cheetah.
-
Czuję w lędźwiach, że mocno spieprzą nowy sezon (jakby dało się jeszcze niżej upaść). Tymczasem CW zapowiedziało prace nad osobną serią z Batwoman. Kierowniczką produkcji została babka mająca na koncie Smallville ale też Vampire Diaries więc moto teen drama się zapowiada, a postać nawet jeszcze nie zadebiutowała w crossoverze. Zamiast dopracowywać obecne seriale by trzymały jakiś poziom ci wrzucają kolejny szablonowy serial.
-
Czyli jednak kurtyzanowe fatałaszki Starfire to nie jakiś tam ciuszek tylko oficjalny outfit. No beka mocno. Robin ładnie się zdziwi jak znajdzie węża pod spódnicą tamaranki.
-
KiW to ładne postscriptum dla całego trzeciego Wiedźmina. Fabuła może nieco miej ambitniejsza niż w SzK ale solidna zaś stary kompan w formie. @XM. Warto spróbować przejść dodatek raz jeszcze dla innych wyborów bo konsekwencje (czy raczej misje) są bardzo ciekawe zwłaszcza pod koniec. Powodzenia na "wiadomoczym" i pamiętaj: to wszystko wina konia.
-
Ale starszy Drake też ma być w filmie. Młody pierwotnie jako retrospekcje.
-
Co wy wczorajsi? Film Uncharted się robi przecież. Pierwsze przymiarki były w 2010 i wtedy miał grać Wahlberg ale temat upadł (na szczęście). Ostatnio preprodukcja ruszyła mocno i rolę młodego Nate'a dostał Tom Holland (Spider-Man: Homecoming).
-
Fillion, Lang i Segers w Uncharted Chayton idealny by zagrać Orce. Fillion od dawna zagrywa by dostać rolę Nathana. Nate jest już przed 50-tką i mogą uznać, że jest za stary (choć wciąż jest pełen życia). Kino jednak zna przypadki gdzie wiek nic nie znaczył. W Ostatniej Krucjacie Ford grał syna Connery'ego choć dzieli ich różnica 12 lat. Ale pewnie będzie tak jak z Solo. Wszyscy chcieli Ingrubera bo idealnie wcielał się w Forda w Wieku Adaline, a potem potwierdził to w nagraniu na youtube, a i tak obsadzili gościa, którego trzeba było nauczyć grać
-
Legion bardzo pozytywne zaskoczenie po pierwszym sezonie. Ciekawy pomysł na gości w trykotach, a Aubrey w tanecznym uniesieniu taka dobra Oby więcej takich nowatorskich podejść do komiksowego materiału. Też muszę nadrobić drugi sezon.
-
Najlepiej zostawiać sobie konwój, dwa do wyzwań z samochodami (nie niszcz cystern!), a na wysypisku przy Gas Town jest jeden obóz ze sporą grupą typów do bicia (nie zbieraj złomu, ani fantów z tego obozu).
-
No i fajnie. Chciałbym przygody młodego Vesemira ale pewnie padnie na Ciri co jest równie dobre tylko niech zrezygnują z tych jej teleportów.
-
O R-kę można być spokojnym. Nawet Cliff Bleszinski męczył Neila o to:
-
Glow siedział w poczekalni od czasu pierwszego trailera. Czasu nie było by zobaczyć i teraz @selene przypomniała, a że sezon ogórkowy to i zrobiło się okienko, no i... nie żałuję. Dzięki wszystkim za polecenie. Wchodzi jak ciepłe bułeczki, że tak powiem. I nawet dobrze, że odcinki są po 30 min. Netflixowe seriale cierpią na rozlazłość materiału przez co większość przynudza. Jednak nie Glow. Pomysły na odcinki są dobre choć czasem pierwszy sezon cierpiał na awkward moments, których nie lubię. Wszystkie dziewczyny mają swoje 5 min chyba z wyjątkiem Bejrut i Vicky Wiking. Jednak z odcinka na odcinek coraz lepiej się to oglądało. Finał pozamiatał. Teraz zaczynam drugi sezon i Ruth spokojnie mogłaby być siostrą Leslie Knope z Parks and Recreation.
-
Ok, chociaż wątpię byś potem i tak ruszył crushing skoro gra już teraz cię męczy ale szanuję decyzję. Poczekam na twoją opinię po skończeniu gry
-
A na jakim poziomie grasz? Crushing w U4 to też liczenie ammo i zasada 1 hit, 1 kill.
-
Nie rozumiem czemu wciąż padają porównania do TLoU. Oba tytuły zrobili mistrze z ND ale system walki jest zupełnie odmienny. Same gry się różnią diametralnie. Action adventure oraz stealth survivor. Nie można podchodzić do rozgrywki identycznie. Choć U4 kładzie mocny nacisk skradanie się (zaczerpnięte z TLoU), które jest przyjemne i miejscami wymagające na crushingu to jednak wciąż pozostaje popularnym "kapiszonem". Odstaw zwariowaną akcję w TLoU, a szybko skończysz z zębami Klikacza na szyi. U4? Nic nie stoi na przeszkodzie by wbić samochodem w obóz, wysadzić ładunki i roz(pipi)ić żołnierzy niczym Rambo. Walka w U4 rozwija niektóre elementy zaczerpnięte z TLoU ale nie można mówić, że walka jest identyczna.
-
Z dr Sivana, którego zagra Mark Strong więc o ten element się nie martwię. Strong potrafił fenomenalnie wcielić się w Sinestro w kupie jakim był Green Lantern więc tutaj też da radę. Levi od początku mi nie pasował do roli Kapitana Marvela, a pierwsze wycieki od razu sugerowały spore użycie komputera na kostiumie w finalnej wersji. Sama postać jest dość ciekawie zrobiona (choć później wmieszano w to resztę rodzeństwa z którego tylko Mary ciekawie się rozwinęła) i przy odpowiednim podejściu mogłoby być fajnie. Nie zdecydowano się na Black Adama (pewnie z uwagi na możliwy film solowy) więc obstawiam, że film będzie tylko kolorową przygodą. 20 min o sierocie Billym, 20 min o czarowniku Shazamie i uzyskaniu mocy, kilkanaście minut na pobawienie się mocą i zakończenie gdzie morał with great power comes great responsibilities będzie grał pierwsze skrzypce.
-
Obraz podobno wzorowany będzie na The Man Who Laughs z Veidt'em. Ten z kolei jest w oparciu o nowelę Victora Hugo. Zresztą komiksowy Joker nie ma tak naprawdę originu więc twórcy mogą poszaleć w tym temacie. Nieoficjalnie wielu uważa, że to właśnie kreacja Veidta z lat 20-tych zainspirowała Boba Kane'a i kolegów do stworzenia Jokera. Jedną z prób przybliżenia tożsamości Jokera podjął Alan Moore w swoim Zabójczym Żarcie. I zapewne sam film będzie miksem tego wszystkiego. Mroczna, pewnie w stylu noir opowieść o człowieku, któremu wszystko legło w gruzach. Mówi się też o udziale Scorsese i De Niro w projekcie. Brak konkretnego originu jest chyba najlepszą cechą Jokera. Brak imienia i nazwiska oraz przeszłości. Nolan fajnie to ujął w Dark Knight. Idąc tropem równowagi w świecie na każde dobro przypada zło. Joker powstał gdy narodził się Batman ale jednocześnie Joker jest jedyną nierozwiązaną zagadką Detektywa. Podoba mi się też jego wzorzec psychologiczny. W teorii Harley (zanim stała się trzepniętą w dekiel partnerką Jokera) nie jest szaleńcem tylko typem o niskiej samoocenie. Podobnie myśli Riddler. Uważa on Klowna za aktora, który tylko udaje wariata co czyni go jeszcze bardziej niebezpiecznym. EDIT: I wyskoczyło też pierwsze oficjalne foto Shazama
-
Czy ktoś oglądał? Czy warto? Stary... Bierz śmiało. Nie ma lepszego serialu, który rozliczałby się z wojną w tak ironicznym stylu. Plus pod tonami one linerów, żartów, seksistowskich uwag nt ponętnych ust i crossdressingu zawsze znajdziesz szczery i trafiający w punt komentarz o bezsensowności wojny.
-
Jeśli mowa o rozdziale to tak. Wkurzający był ten killroom. Odpadłem na nim w crushingu. Wstyd mi do dzisiaj. Najbardziej irytowały respawny przeciwników za plecami i 100% celności przy granatach, które latały w naszym kierunku średnio co kilka sekund. Wymuszało to ciągły ruch i wystawiało nas na ostrzał. Ale skoro walka uwzględnia też szczęście to gra jest jak życie. Nigdy tego szczęścia nie miałem za dużo
-
Liczę też, że zaimplementują ten patent w Part II. Wprowadziłoby to sporo taktycznego podejścia do i tak już mocno rozbudowanego systemu.