-
Postów
7 277 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Wyskoczyły opisy postaci do szykowanego przez WB i New Line rebootu Mortal Kombat Pojechali ostro z Raidenem Pannie Blade też się dostało. Reszta wygląda wzorcowo ale za (potencjalny) brak Scorpiona, Sub-Zero i Johnny'ego Cage'a należy się strzał w jądra. Ląduje random w głównej roli i będzie gwałcony motyw jego relacji z córką co dla mnie jest strzałą w kolanie bo to Mortal Kombat i jebać dzieci nożami Baraki gdy w grę wchodzi los świata. Pewnie i tak będzie fatality w pierwszej rundzie ale nawet ciekawi mnie wizja nowego MK http://thathashtagshow.com/2018/07/exclusive-mortal-kombat-reboot-first-details/
-
O, chłopcze... jak jeszcze nie dotykałeś Stardew Valley uderzaj śmiało. To jest praktycznie HM:BtN tylko bigger, better & more badass. Meanwhile, somewhere in Los Santos...
-
O, to pewnie i zastawa by się znalazła w przeszklonej przestrzeni. Taka, której się nie używa ale na święta trzeba przetrzeć kurze.
-
Nie żyje Steve Ditko Ciało rysownika znalazła policja w jego mieszkaniu 29 czerwca ale określa się, że zmarł dwa dni wcześniej. Steve przeżył 90 lat. Dopiero teraz trafiłem na tą informację.
-
Co ci w głowie szumi? [edycja filmowo-serialowa]
Farmer odpowiedział(a) na XM. temat w Region Filmowy
"Good morning, and in case I don't see ya, good afternoon, good evening, and good night!" -
Pamiętam ten drugi. Sknerus jak zwykle chciał wykorzystać okazję i jak zwykle więcej stracił na tym biznesie niż zyskał. Siostrzeńcy zajmowali się warunkami umowy i świadczeniami, a Donald... starał się jak mógł Do tego w grę wchodziły pączki z małymi śladami owadzich łapek i skarpetki nie do pary. Tutaj też poruszony był wątek identyczności gówniarzy. Tylko Donald przez lata opieki potrafił bezbłędnie ich odróżnić. Też nad tym rozmyślałem. Kiedyś chciałem by ktoś przelał wizję Rossa na ekran ale dziś nie wiem czy wytrzymałbym nerwówkę. Ktokolwiek by się podjął tego miałby cholernie trudne zadanie. Chyba niemożliwym jest by udało się odwzorować tą magię z komiksów. Gdybym miał przyjąć jakąś koncepcję to podążałbym krokami filmu Biały Kieł. Jest w nim pewna doza łagodności i ciepła. Trochę infantylnie to brzmi ale przecież mówimy o komiksie z przed 18 lat (pierwsze wydanie z 2000 roku). Wiadomo, że działa tutaj odrobina nostalgii. Gdybym miał powierzyć to komuś to chyba tylko DreamWorks. Kto jak nie oni potrafią wydobyć magię z kawałka kodu lub szkicu. Utrzymałbym to też w stylistyce kina przygody z lat 80-tych i 90-tych. I zatrudniłbym rzeszę największych animatorów by ożywić komiks Dona za pomocą ołówków i papieru. Nie mam nic do komputerowej animacji bo takie How to Train Your Dragon, Shrek czy Kung Fu Panda wyglądają wyśmienicie, jednak taki projekt wymaga ciepła i pewnej dozy surowości. Po prostu nie może być zbyt doskonałe. Pamiętacie Odważnego Małego Tostera albo z nowszych Atlantyda? O ten rodzaj "magii" mi chodzi.
-
Szanowany producent Adi Shankar na Anime Expo 2018 ogłosił datę premiery drugiego sezonu Castlevanii. Sezon wystartuje 26 października.
-
Kamień zawsze nieśmiertelny, a z tapetą bywa różnie. No i trzeba się znać na klejeniu tapet. A poza tym w remontach, montażach i ogólnie budowlance Prawo Murphy'ego obowiązuje od kiedy pierwsi ludzie ciosali sobie kamienie do zamykania jaskiń.
-
Właśnie myślałem żeby sobie aktywować konto i cosik pooglądać/nadrobić. No to chyba wejdzie zwłaszcza, że dziewczyny szarpią się tam za włosy i w ogóle.
-
John Malkovich dołącza do obsady The New Pope obok Jude'a Law Zdjęcia ruszają w listopadzie we Włoszech. Jude wraca, dołącza John, tytuł sugeruje nowego papieża... oj będzie się działo.
-
To już by był niezły rollercoaster @Square. W sumie przerwałem mangę gdzieś po tym jak Brolly'ego wyebano za niesportowe zachowanie , a swój evil masta plan wcielał w życie chyba Kid Buu. Do anime wątpię by to się nadawało bo różnice w kilku wersjach/wszechświatach było niewielkie i pewnie przy równym tempie ludziki by się pogubili kto i skąd. Ale przecież też tak obstawialiśmy przed ogłoszeniem Battleroyalew DBS, że mogą wcielić w życie (w jakimś stopniu) właśnie tą fanowską mangę. Samo DBH na razie średnio. Tak mało czasu antenowego, że z pupy wyskakują postacie.
-
Comrade Detective/Towarzysz Detektyw - Zimna Wojna, komunistyczna Rumunia, dwóch detektywów i złowrogi plan mający na celu obalenie komunizmu na rzecz plugawego, kapitalistycznego stylu życia zachodu, a w grę wchodzą jeansy "dżordaki" i Monopoly więc sprawa jest poważna... Ciekawie wygląda sama propaganda serialu kręcona przez Tatuma i resztę. Z poważną miną wciskają, że jest to niedostępny już rumuński serial, który postanowili odświeżyć i szczerze powiedziawszy można się złapać na haczyk. Sama konstrukcja serialu jest wierna stylistyce "kina akcji" lat 80-tych w Europie ale z domieszką amerykańskiego szkieletu. Brawurowy detektyw, inteligentny partner z peryferii, doświadczony przełożony, koledzy-debile z pracy, pościgi, przemoc i tajemniczy morderca. Twórcom ładnie udało się odtworzyć klimat europejskiego miasta należącego do bloku wschodniego. Duża zasługa tutaj w rumuńskiej obsadzie. Bo kto lepiej zagra dobrego komunistę jeśli nie ludzie urodzeni i wychowywani w iluzji komunistycznej propagandy. Powaga w graniu dobrych komunistów tylko podsyca konsternację. Dubbing w wykonaniu Tatuma, Gordon-Levitta i Ofermana to nietypowa sytuacja ale też dodaje klimatu produkcji. Fabułą zaś jest można by powiedzieć sztampowa ale na każdym kroku posypywana jest propagandą. Serial to 6 odcinków po mniej więcej 34-45 min więc wchodzi gładko i przyjemnie. Dostępne chociażby na HBO Go.
-
To było tak pół-żartem. Dla mnie wygrywa pani Kapitan Jak jeszcze kostium będzie dolegał do tyłka tak jak na artach... Brie ma ładną figurę wiec będzie na czym oko zawiesić.
-
Gdyby kogoś interesowały wydarzenia z przed Ant-Mana & The Wasp... Plus promocyjne concept arty z A4 i Captain Marvel Kapitan goli brodę i wciska się w nowy-klasyczny uniform, Widow wraca do bycia rudą, Hawkeye robi się na Ronina, a Hulk zmienia roztargane gatki na rozciągliwy kostium. Wystarczy pojawienie się nowej laski i już chaos w ekipie. A tak serio wychodzi na to, że niedawno wyciekły fanart (czy raczej concept art) może okazać się legitny więc teorie nt Hulka też mogą być prawdziwe. Rzekomo Hulk i Banner mają połączyć się tworząc Profesora Hulka - inteligencja Bannera i cała reszta Hulka. Zresztą cały proces został zapoczątkowany w Ragnaroku i kontynuowany w IW (dwa umysły w jednym ciele) . Najwięcej zastrzeżeń co do bycia oficjalnym artem odnosiło się do Black Widow. Długie i rude włosy podczas gdy w IW ma krótkie i białe, a A4 ma dziać się zaraz po zakończeniu IW. Tutaj wchodzi teoria o Time Gem ale potwierdzenie właściwie dostaliśmy już wcześniej przy okazji informacji o kręceniu scen z bitwy o NY z pierwszych Avengersów. To są concept arty więc czy znajdą się w finalnej wersji zależy już tylko od Marvela. Nam pozostaje czekać na oficjalne. A i Holland wygadał się ostatnio nt tytułu drugiego Spider-Mana, które później potwierdziło studio. Spider-Man: Far From Home ma też (podobno) dziać się w Europie podczas letnich wakacji Pająka.
-
BF1 pokazał, że w miarę ogarnęli glitche po becie (co tam się działo) więc myślę, że i tutaj raczej nie odwalą partactwa zwłaszcza, że nie będzie rewolucji w mechanice (co najwyżej w drobnych aspektach i nowych trybach), a raczej BF1 na nowych mapkach z nowymi animacjami. Ale to zostawiam do weryfikacji tym co grali/widzieli.
-
Kampania streamowego serwisu DC rozkręca się. Serwis ma wystartować jesienią ale będzie dostęp do bety dla wybranych już w sierpniu. Sam serwis będzie oferował nie tylko filmy i seriale ale też komiksy i animacje. Z nowości najważniejsze na ten moment to seriale Titans i Doom Patrol, oraz Swamp Thing a z animacji trzeci sezon Young Justice oraz Harley Quinn. Trailer skupia się mocno na przeszłości kompletnie omijając (przynajmniej na razie) tworzone obecnie DCU. Czekam na cennik i info nt wersji europejskiej. Będzie 1 sezon WW z lat 70-tych więc liczę również na obecność Flasha z roku 1990 bo dziś ciężko gdziekolwiek go znaleść (w Polsce był emitowany pilotażowy odcinek w formie filmu).
-
To albo tylko tak ma to wyglądać. Scena pokazuje, że sporo wody upłynęło
-
Antonio? I miss him already...
-
@grzybiarz wszystko, czyli co? To przez kamień i osad. Wymontuj i wyczyść oprzyrządowanie, poskładaj z powrotem, wyreguluj i powinno być ok. Najlepiej wrzucić sól do zmiękczania wody wtedy problemu nie ma.
-
Nie wiem czy ktoś już tutaj przytaczał ten problem (jak coś to dajcie odnośnik) ale mam problem z moim Samsungiem 55'' serii 7. TV tak z 9 miesięcy i mam problem z dźwiękiem. Jak podwyższę głośność do 10 to jest jeszcze ok ale powyżej tv zaczyna tak jakoś piszczeć czy tam trzeszczeć przy dźwiękach szczególnie przy dialogach. Tak jakbyś za mocno podkręcił stare głośniki i zaczęło rzęzić. Serio głośniki w TV takie słabe czy o co chodzi? Resetowałem ustawienia i nic.
-
Finał jak najbardziej dobry... gdyby nie te minuty po śmierci Ich mogłoby nie być. Piękne zdjęcia i nawiązania do Księgi Wyjścia jak i Apokalipsy (choć Tessa nie musiała nazywać rzeczy oczywistej, czyli Clementine). Niestety usunięcie datowania wspomnień u Bernarda pomieszało nie tylko jego myśli ale też całą fabułę drugiego sezonu. Ciężko się to oglądało nie wiedząc, w którym momencie jesteśmy. W dialogach dużo Ghost in the Shell co też nie ułatwiało oglądania ale wypełniło obraz swoistą poetyckością. Najlepiej wypadły wątki Maeve i spółki plus osobiste relacje z Sizemorem, Ford i William. Z tym ostatnim jest tylko problem z motywacją. Problemem tego sezonu jest brak pomysłu na niego. Cały czas krążą wokół Doliny i prawdę powiedziawszy mieli za dużo odcinków na ten sezon co skutkowało to odcinkiem z Indianinem czy wspomnienia Mężczyzny w Czerni. Pierwszy dobry jako stand alone ale słaby jako część WW, a drugi przybliżył postać Williama. Chyba nie sądzili, że 1 sezon się uda więc wątek Labiryntu musiał zostać jakoś przemodelowany. Trzeci sezon (lub finał) został nawet zaspoilerowany po napisach. Ostatnie minuty pokazały też, że kilkoro może jeszcze wrócić do gry (te dwie ciapy towarzyszące ekipie Maeve). Rozgrywki przeniosą się zapewne na realny świat.
-
Ciekawe czy castingi rzucą gównem w wentylator.
-
Ale o co wam chodzi? Nie napisałem, że poglądy, wiara i orientacja to to samo. Nie napisałem, że każdy zastanawia się co do swojej seksualności. Nigdzie też nie napisałem, że przedstawienie Ellie jako osoby homoseksualnej to coś złego, że jej pocałunek to niepotrzebny element ani też, że granie nią to zły pomysł. Nie mam nic do gejów i lesbijek. Rozumiem, że taka jest wizja Neila, szanuję to i jestem za. Kurde blade, ja się tylko odniosłem do tego, że Druckmann przedstawił to w dosyć łagodny sposób zostawiając miejsce do spekulacji, a które rozwiał trailerem z E3.