-
Postów
7 261 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Tak jest u wszystkich. Moje posiadają te same "symptomy" słabej jakości. To nie wina nasłonecznionego miejsca tylko potu. Głowa i uszy lubią się troszkę pod tym pocić zwłaszcza w upalne dni. Póki tylko "naskórek" schodzi ze słuchawek to pół biedy. Gorzej będzie jak pianka zacznie odchodzić. @_Be_ Jakość słuchawek sony to kpina. To wie każdy. Dobrze chociaż, że w kwestii audio są bardzo dobre za tą cenę. Bardziej bym się wkurzał gdyby psuły się bebechy aniżeli wygląd zewnętrzny. @Orzeszek a co było z twoimi?
-
-
Ale po co Paweł skoro Supergirl też jest na Netflixie
-
Dolph z długimi blond włosami trochę jak młody Khan ze Star Treka. Właściwie to filmowi bliżej do Flasha Gordona jeśli chodzi o wykonanie choć pod wieloma względami słabszy. A Szkieletor jest tylko jeden...
-
Nic dziwnego skoro rok świetlny to jednostka odległości, a nie czasu Cudowna beta tak poza tym. Ukyo zarzekał się wczoraj, że wszystkim wklupie, a tym czasem nie dość, że nie da się pograć ze znajomym to jeszcze nie da się w ogóle odpalić. A to wybacz w takim razie bo ja myślałem, ze beta ma na celu sprawdzenie funkcjonalności gry i wyłapaniu wszelkich błędów i problemów z rozgrywki dzięki wsparciu graczy, a wychodzi na to, że beta to oglądanie menu tytułowego bo nic więcej nie da się zrobić z tym.
-
Cóż to był za sezon W stosunku do pierwszego sezonu jedne odcinki były lepsze inne gorsze ale w ogólnym rozrachunku to był solidny sezon. Dziwią mnie zarzuty względem nawiązań do lat 80-tych jeszcze przy okazji 1 sezonu. Są one podane subtelnie i świetnie wypełniają plan (np. fryzura Nancy wzorowana lekko na fryzurze Winony Ryyder z Beetlejuice). Zresztą sezon 2 dostarcza dwie świetne sceny, klasykę kina i nieco nowszy motyw (ale wciąż genialny): Atak xenomorphów z Aliens, a dokładnie wybijanie marines (jak pojawił się radar myślałem, że zesram się ze szczęścia) i poszerzanie zdolności Magneto z X-Men: First Class W ST ta scena jest odwrócona i wypadła genialnie. W sumie nawiązań do gier też są. Scena na windzie w ostatnim odcinku? Ileż razy mieliśmy podobne sceny w grach gdzie Nowy sezon zachwyca też widokami. Wejście Łupieżcy gniecie jaja za każdym razem ale np. scena na złomowisku ma cholernie dużo uroku i klimatu. Jak dla mnie świetnie się oglądało choć motyw z 008 był źle zaserwowany. Bracia wrzucają ten wątek zaraz na początku po czym każą czekać kilka odcinków na dalszy rozwój, który jest delikatnie mówiąc, sztampowy. Intencje Kai są przewidywalne, a sam wątek z pozoru nic nie wnosi do serialu. Z pozoru bo coś czuję, że 3 sezon rozwinie ten wątek o inne numery. No i wymieniłbym Mike'a. Dostaję zgagi jak muszę oglądać go gdy łapie focha, krzyczy i rzuca się na wszystkie strony. Najgorsza postać. Najlepsza oczywiście Dustin. Na bank obejrzę kolejny sezon i ciekaw jestem co zaserwują nam bracia Duffer
-
Masz rację ale tylko połowicznie. Ograniczenia czasowe robią swoje ale kasa liczy się w równym stopniu. DBS jest robiony jako tasiemiec, a nie mini seria z kilkoma (kilkunastoma) epizodami. To nie są czasy gdy przychodził utalentowany rysownik, rysował, a inny utalentowany animator wprawiał to w ruch. Siedzieli sobie nad jednym odcinkiem kilka tygodni i było fajnie. Tu leży kwestia właśnie z ograniczeniem czasowym. Im bardziej skomplikowana sekwencja animacji tym dłużej to trwa, a im dłużej utalentowany pan rysownik i utalentowany pan animator pracują tym więcej kasy ze sobą zabierają. Czasy są takie, że trzeba oszczędzać na czym się da. Anime nie jest sprzedawanym produktem. Jest reklamą dla wszelkiej maści figurek, zabawek i innych bibelotów. Animacja ma zachęcić dzieciaki do sięgania do skarbonek. Wracając do animacji. Nad projektem nie siedzi kilka osób, to cały sztab ludzi, a każdy musi zostać wynagrodzony. Chcąc ciąć koszta trzeba iść na kompromisy. Zamiast skomplikowanych sekwencji lepiej będzie ograniczyć klatki. Szybciej i taniej. W Z-tce wykorzystywano sekwencję gadane podczas walk by przeciągać wszystko. Tutaj się to nie sprawdzi więc sięgają po tanich animatorów. Prosty przykład: Naruto. Seria pierwsza trzymała dość wysoki poziom (jak na tasiemiec) animacji, walka z finału pierwszej serii czy jeszcze na początku podczas otwierania bram przez Lee na egzaminie posadzono wybitnych ludzi do tej roboty, druga seria miała solidny początek ale im dalej w las tym animacja wyglądała jak kupa, a koniec wołał o pomstę do nieba. Wy się cieście, że manga nie narzuca tępa (czy raczej nie stopuje) jak np. w przypadku One Piece bo odcinki trwałyby w nieskończoność, a przy 100-którymś odcinku bylibyśmy dopiero pewnie na początku arcu z Black Goku.
-
Od czasów BF3 grywam solo. W BF1 z forumkową ekipą rozegrałem może kilka godzin bo luje wolą nawalać się kilofami w jakiś sanboxowych battleroyalach niż przeżyć męską przygodę z piaskiem i bagnetem w dupie. Mapki z dlc są spoko ale nie te z rosyjskiego dodatku. Na różnych trybach jest różnie ale na operacjach czy linii frontu to bieda wystawić łeb z leja by nie załapać się na headshota od któregoś z kilkunastu snajperów z przeciwka (albo z czołgu gdzieś na wzgórzu). Ale to też tylko moja opinia.
-
Deus Ex: Mankind Diverse drogi grzybiarzu. Dostępny w ps plusie w styczniu.
-
Meanwhile, somewhere in deep space...
-
Co ci w głowie szumi? [edycja filmowo-serialowa]
Farmer odpowiedział(a) na XM. temat w Region Filmowy
Jak gram w Metal Gear 2: Solid Snake zawsze mam skojarzenia właśnie z Rambo przy pewnej nutce: Ale to zrozumiałe. Wszak ost wzorowano na kinie akcji lat 80-tych, a Rambo słychać w innych kawałkach też (chociażby w Chasing the Green Beret) Ale żeby nie robić offtopu: Właśnie zaczynam sezon 3 (wreszcie) i cóż za otwarcie Czuję że to będzie gruby sezon. -
Przypomnijcie mi pojutrze (bo pewno zapomnę) to ściągnę sobie betę. Może skusi na full wersję.
-
Czeska Praga? No ma kilka ładnych widoczków...
-
Pół roku temu kupowałem Lagavulina stąd (bo nie nigdzie indziej się nie dało, a do wysp daleko) i nie było żadnych problemów. Butelka ładnie i bezpiecznie zapakowana ale wiadomo lepiej otworzyć przy odbiorze. I jak dobrze pamiętam nie było problemów przy zamawianiu. Żadnych skanów wysyłać nie musiałem.
-
Na brazylijskim Comic Conie był panel poświęcony Venomowi, a Fleisher wyznał, że fabuła bazuje na dwóch seriach o symbiocie: Lethal Protector i Planet of the Symbiotes.
-
Jest opcja doskalowania lvl przeciwnikom. Po jej włączeniu przeciwnicy stają się trudniejsi.
-
Ale miała 17 lat zdaje się. Na oko to już nie tak łatwo odróżnić od pełnoletniej. Wychodzi na to, że trzeba zacząć zabierać ze sobą adwokata na randki. I umowy. I 3 zdjęcia. I pieczątkę od proboszcza.
-
James Franco ledwo co wczoraj dostał Globa i już tępe dzidy oskarżają go o molestowanie Co na to James? Ja mu wierzę
-
A jednak są niespodzianki. Cieszą statuetki dla Jamesa Franco oraz del Toro. Dunkierka wydaje się być tegorocznym wielkim przegranym, a film jest solidny zarówno pod względem wykonania jak i muzyki. Szkoda trochę Mojego Vincenta ale weź tu konkuruj z gigantami. Oldman wiadomo, tu nie było zaskoczenia. Niepewny był pojedynek Jude'a Law i Evana McGregor. Leny był świetny, a występu Emmita/Ray'a jeszcze nie widziałem wiec nie wiem czy zasłużenie.
-
Mógłbym wymieniać cały dzień. Tak na szybko to Cowboy Bebop - Space Lion - Green Bird - Car24 - The Egg and I - no i nieśmiertelne Rain Tengen Toppa Gurren Lagann - All of You, Get Fired Up! Dragon Ball Kai - wszystkie kawałki. Kradzione ale wg mnie świetnie wypełniały anime, plus w pamięci opening Chala z DBZ jeszcze w kultowej wersji niemieckiej raptem kilka razy puszczana na rtl7 no i Genki Dama Theme Mell - Red Fraction w wersji zremiksowanej z anime Black Lagoon Fairy Tail wspomniane wyżej ma też dobre kawałki dzięki połączenia gitar i irlandzkich rytmów. Wszystko od pana Susumu Hirasawy Ale ostatnio po raz enty wziąłem się za Ghost in the Shell SAC i SAC 2nd GiG i co tu dużo mówić.. poezja. @Zetta ty odstaw te ciężkie alkohole. Z której strony film ze Scarlett coś przypomina anime oprócz świata przedstawionego i zerżniętych scen? I jakże piękny hołd dla wszystkich Tachikoma
-
Złote Globy w tym roku będzie można po raz pierwszy oglądać na żywo w internecie (m.in. na Youtube). Fajnie choć wątpię bym mógł oglądać ze względu na pracę. Co do samych nominacji? Beka z Get Out w kategorii komedia/musical. Liczę, że del Toro będzie doceniony nie tylko za The Shape of Water ale za wszystkie jego filmy. Ale Dunkierka i Call Me by Your Name mogą pokrzyżować plany. Zaskoczeniem nie będzie na pewno statuetka dla najlepszego aktora. Nikt chyba nie wątpi, że Gary Oldman zgarnie Globa. Podobnie będzie z animacją. Coco wydaje się być solidnym faworytem. Kurde, pewnie nie zobaczę większości z nominowanych filmów w tym roku bo nie będzie gdzie. Za to nowe 50 twarzy Grey'a będą wyświetlać przez cały tydzień w lokalnym kinie. Zwierzęta
-
Wiadomo, że Kubacki musi nieco odpuścić drugi skok i to nie o metr czy dwa bo debile w sędziowskich budkach jeszcze dla zgrywu dowalą mu za styl.
-
To jest ten co reżyserował Clark Gregg?
-
Za czasów Małyszomanii gówniarze z podstawówki ze wsi urządzali sobie skoki z huśtawek przy szkole. Wszystko fajnie do momentu jak jeden smarkacz nie wybił się z progu, poleciał na pysk i złamał kość udową. Nie było telemarku. Dyrektorkę nosiło jeszcze przez miesiąc po tym.