-
Postów
7 261 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Farmer
-
Jeśli celujesz w trofea to jest pewien znaczący bug odnośnie jednego z zadań pobocznych ale to odsyłam do odpowiedniego tematu http://www.psxextreme.info/topic/110432-wied%C5%BAmin-3-bugi-glitche-i-bul-dupy/page-24?do=findComment&comment=3924965 Jeśli chcesz mieć wszystkie misje zrobione polecam zająć się najpierw tym zadaniem, a dopiero potem chwytać resztę. Co do poziomu trudności to możesz grać na jakim ci wygodnie. Nie ma trofika za przejście dodatków na poziomie DkZ. Mowa tu oczywiście o trofeach ale chyba acziwmenty są takie same jak trofea na konsole sony. A dodatki i tak przejdziesz drugi raz z czystej ciekawości :)
-
La La Land (2016) - Tylko tyle miałem zamiar napisać przed seansem. Bo po co robić kolejne przemyślenia dla 12-letnich gówniarzy Jednak po wyjściu z kina stwierdziłem, że takie zachowanie byłoby nie na miejscu. Bo obraz z pewnością zasługuje na to by porozważać nt. tego co się widziało. Film Damiena Chazelle to nie tylko świetny musical, to także rewelacyjnie przedstawiona opowieść. Prozaiczna wydawałaby się z opisu. Dwoje ludzi, dwa marzenia i jedna miłości w mieście aniołów. A jednak ta prostota niesie ze sobą coś wartościowego. Końcówka to doskonałe podsumowanie, a scena z klasycznym (a jednak nieprzeciętnym) "What if..." ukazuje jak przewrotne jest życie oraz zadaje pytanie: czy było warto? Hendrix ma tutaj słuszność twierdząc, że obraz jest ukłonem w stronę klasyków kina. I robi to subtelnie. Oprócz widocznych i właściwie podanych na tacy nawiązań do Casablanki czy Buntownika bez powodu są inne i to w najróżniejszej formie. Samo otwarcie filmu na autostradzie jest takim ukłonem. Inne można dostrzec w charakterystycznych scenach, choreografii, jako graffiti, w muzyce, oświetleniu, przejściach między ujęciami, a nawet w kostiumach czy lokacjach. Te ostatnie warto wspomnieć bo zdjęcia plenerów są zjawiskowe. Horyzont w momencie gdy mieszają się wszystkie barwy dnia i nocy ma w sobie niepowtarzalne piękno. Lokacje to również podróż przez historię kina. W pewnej scenie aż chciałem powiedzieć "O, znam to miejsce... W latach 40-tych strzelałem nawet do gangsterów tam" Docenić trzeba płynność z jaką kamera śledzi aktorów. Sceny w mieszkaniu czy właśnie na autostradzie nie należą do łatwych, a przecież kamera majestatycznie przemieszcza się wśród tańczących aktorów. Gosling oraz Stone nie są zawodowymi tancerzami ani wokalistami jednak wypadają znakomicie dzięki nieprzekombinowanym aranżacjom. Uniknięto dzięki temu podstawowego błędu, który dotknął Nędzników. Tam na twarzy Wolverina było widać podczas śpiewu jak bardzo chciałby poderżnąć sobie gardło własnymi szponami. Nie znaczy to, że teksty czy choreografia kroków w La La Land była banalna. Nic z tych rzeczy. Para aktorów spisała się znakomicie w moim odczuciu. Nie jestem specem od musicali. Na filmach też się nie znam. Nie mam doktoratów czy magisterek z tej dziedziny jednak nie przeszkadza mi to cieszyć się filmami. Bo przecież o to chodzi. W moim własnym odczuciu wychodzę z założenia, że czy to film czy książka lub komiks, czy nawet gierka powinna wzbudzać emocje. Nie jest istotne jakie. Mogą to być nawet te skrajne lub nieprzyjemne. Ważne by były one obecne podczas seansu. Pobudza nas to później do rozważań i dyskusji. To jest sedno sprawy. Dzięki dyskusjom rozwijamy się, zdobywamy nowe doświadczenia i wiedzę. La La Land wywołał u mnie emocje i to te pozytywne. Doskonale zrealizowany i zagrany. Nie zdziwiłbym się gdyby zdominował tegoroczną galę oskarową. Oglądać.
-
Wam to przynajmniej nie blokują wszystkiego na konsoli. Ja dziś znów blokada IP (3 albo i 4 raz w tym roku), a jeszcze po 17.00 było wszystko git. Nie mam już sił na to i poszedł mail do sony. Pewnie i tak nic nie zrobią, a odblokują za dwa tygodnie albo później :(
-
Alicia już się poci przy szykowanym Tomb Raiderze reszta w linku http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-4196482/Alicia-Vikander-springs-action-Tomb-Raider-reboot.html
-
Wprowadzenie panny Drake nawet wyszło. Choć oparcie postaci na wersji z New 52 jest raczej średnim pomysłem ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Walki znów dobre zarówno w flashbackach jak i teraźniejszości choć zgubiłem się już czy Ollie i ekipa zabijają od musu czy jak im wygodniej.
-
No kurwa. Jedyne co m nie pasowało to fakt, że Legendy Reszta zarąbista. Widok okładających się kutasami Merlyna i Darkha czy obesranego ze strachu Eobarda... bezcenny.
-
Nie widzę przeciwwskazań Square. Co do Sancho to ta 10-tka konkretna i widać weteranów starej szkoły U2. Ach te granaty na wiosce... kwintesencja rozgrywek w dwójce
-
Dobrze, że zabrali się za rankingi. Teraz może uda się dobić do mastera grając solo skoro kwalifikacje opierają się teraz na wynikach gracza, a nie tylko na zwycięstwie drużyny.
-
Dla samego krążka z ost bym kupił.
-
Koniec z leszczami do bicia. Wreszcie Kara dostanie przeciwnika na miarę Supergirl. Sam Herkules będzie próbował wpieprzyć ostatniej córze Kryptona w drugiej połowie II sezonu.
-
Tak troszkę offtopem. Wczoraj widziałem chińskiego Wiedźmina polującego na demony. Miał nawet swojego Jaskra. Chociaż w przeciwieństwie do rodzimego odpowiednika to troszkę chooj z niego był bo mu nie pasowała miłość demona i człowieka. Nawet nie kwapił się ratować. Sam film to 3/6 w stylu przyczajonych kotów, ukrytych jaszczurek.
-
michu, specjalnie nie poruszałem kwestii samego blidfire'a bo o tym można magisterkę pisać. Mnie chodzi o sam błąd. Moment gdy próbujemy strzelać, a nie można. Problem jest sporadyczny ale się zdarza. Z takich pierdół to jeszcze zbieranie diamentów czasami irytuje bo trzeba się dokładnie ustawić by był widoczny :triangle: . Możesz widzieć sam diament ale jak jesteś źle ustawiony to nie zbierzesz. Ale to tak na siłę przyczepianie się.
-
Się grało i oglądało Diunę z tym panem Chyba nawet lepsze od filmów.
-
Kazub nie strzela zza osłony więc problemu nie ma. Ok. Z całym szacunkiem ale to, że ty nie widzisz problemu nie znaczy, że go nie ma. Ludzie preferują różne style walki. Dla kogoś kto lubi przemieszczać się od osłony do osłony taki błąd może stanowić problem. Rozgrywka powinna być jak najlepiej zrównoważona zarówno dla atakujących jak i broniących, dla preferujących szybkie przemieszczanie się, jak i dla kontrolujących obszar. Zresztą po to są osłony. Oczywiście nikt ci nie każe z nich korzystać ale nie zabraniaj innym bawić się tak jak chcą. Rollowanie za pomocą przytrzymania przycisku byłoby nieintuicyjne? Trudno to stwierdzić nie mając możliwości tego sprawdzić. Nie zaburzyłoby to mechaniki sterowania, a mogłoby znacząco poprawić ten mankament Oczywiście wszystko wyszłoby w praniu. Co do C4 to tu masz rację. Po dopakowaniu geara czas od rzucenia do odpalenia jest zbliżony do granatów przy czym mają sporo większy zasięg rażenia. No i można rzucać je na spory dystans. Zgadzam się z michu. Siatkówka z granatami była fajną odskocznią od standardowej wymiany ognia.
-
Ale to będzie dobre
-
Jeśli nie będziesz zabierał się za NG+ to tylko "droga ku zagładzie". Z początku będzie ciężko ale wraz z rozwojem postaci zrobi się z ciebie maszyna do zabijania. Denerwujące będą tylko sfory bestii i grupy zbójów. Śmierć jest bolesna tylko ze względu na długie wczytywanie, a ginie się głównie przez własną głupotę i włażenie tam gdzie nie trzeba :) Niższe poziomy są w dalszej części zbyt łatwe. Nawet jeśli aktualny poziom ci nie podejdzie (i nie atakujesz platyny) w dowolnej chwili możesz go zmienić.
-
Śmiechy chichy ale to co dał bizon jest najlepszym wyjściem z wanną. Solidna obudowa wanny i nawet loszki z tematu o grubasach możesz trzymać. Aczkolwiek z tą pianką to trochę pojechali. Pamiętać też trzeba, że pustaki z Ytonga mocno chłoną wodę toteż należy obłożyć je kafelkami. Wiem, wydaje się oczywiste ale już nie takie cyrki widziałem. Formy zabudowy masz teraz wszelakie i nawet schowek możesz zrobić pod wanną. Siara,przede wszystkim zrób sobie metraż, i poszukaj odpowiedniego brodzika jak chcesz. Obecnie masz do wyboru do koloru rodzaje brodzików z zabudową. Nie rozumiem tylko po co ci obudowa od strony ściany gdzie masz kafelki. No chyba, że masz sporą przerwę między wanną, a ścianą. Pleksi to raczej też słaby pomysł. Po montażu wszystko będzie ci trzeszczeć. Najlepiej daj fotę obecnej sytuacji.
-
Affleck ma słabą psychikę co pokazał już nie raz. Doskonale zdaje sobie sprawę, że nie może sobie pozwolić na spieprzenie Batmana więc spękał i odstąpił. Nie sądzę żeby zrezygnował z roli jak niektórzy teraz insynuują. Co do samego filmu jeżeli mają to spieprzyć niech nie robią tego wcale.
-
Notki, listy czy książki to jedne z najlepszych rzeczy w Wiedźminie. Tam jest tyle dobra, tyle easter eggów, że aż chce się to wszystko czytać. nawet opisy bestii potrafią wrzucić banana na usta.
-
Jeżeli pytasz czy mogą zdechną to podobno nie. Nie sprawdzałem w praktyce.
-
Jeden element wygrasz w wyścigu resztę kupisz u tego samego kupca.
-
Nie musi. Jak miałem trofik w tym samym momencie jak wytworzył się ostatni przedmiot. Zresztą ubierz i sam sprawdź czy ci wpadnie. Może jakiś glitch albo coś. Jak nie brakuje ci czegoś. Pamiętaj, że musisz mieć jeszcze wykupione u kupca elementy. Wygrałeś zestaw dla konia?
-
Sam chciałem mieć na głównym savie wszystkie zadania zrobione ale z tego co czytałem jak raz ci wyskoczy ten bug to raczej nic z nim nie da się zrobić. Ciekawostka bo ostatni patch miał to naprawić, a nic nie zrobił.
-
Z granatami sprawa się ciągnie od poprzednich odsłon. Motyw bolesny zwłaszcza podczas zwisania gdzie fajnie ułożony łuk lotu granatu w ostatniej chwili lockuje się przy twarzy.