Wystarczy obejrzeć filmik KOSO z targów Gamescom by zobaczyć,że ocenia PES'a bardzo pozytywnie. Główne słowa jakie używa to: wreszcie KONAMI dotrzymało słowa, wielkie zmiany, to zupełnie inna gra niż PES 2010,trzeba w tego PESA nauczyć się grać od podstaw,fajna nowa animacja,nowa super kamera etc.Już nie mówi o zmianie silnika, a nawet twierdzi,że ten daje sobie zupełnie radę(co za zmiana w dotychczasowej ocenie) etc. Żeby było śmieszniej w ogóle nie wgłębiał się w grę, a na szybko oceniał. To wskazuje,że wystarczy odpalić PES 2011 by poczuć mega wielki skok.Co dopiero po kilku miesiącach hardcorowego grania? Wymasterowania gry jak za PES 5? O czym my w ogóle mówimy,