BasteKSG

Bo w poprzednich latach mieli mnóstwo farta w tym względzie. Mnie takie coś nie przekonuje. Mogłoby nie być tytułów, gdyby nie kontuzja CP3 przed rokiem, kiedy Rockets prowadzili 3-2, albo chamskie wykluczenie Kawhi'ego Leonarda, gdy rozpoczynali rywalizację z San Antonio Spurs. To takie pierwsze dwa przykłady z brzegu. Poza tym, nie wiadomo, czy z Durantem sięgnęliby po tytuł. Już w sezonie zasadniczym (wiem, że to inna gra jest) Raptorsi byli w stanie ich ograć, gdy był Durant. Zatrudnienie Cousinsa to było mega ryzyko. Pisanie, ze Raptorsi nie mieliby szans jest mega niesprawiedliwe i mocno na wyrost. Grają najlepszą koszykówkę od kilku tygodni. Mają szeroki skład, świetny zespół po obu stronach parkietu, który potrafi w ofensywie wszystko i chyba najlepiej z pretendetów gra w obronie. Poza tym, na tym etapie rozgrywek wszyscy mają problemy zdrowotne, ale nie wszystko wychodzi na zewnątrz.

Dwa dni temu skończyłem fabułę, grając od premiery. Wyszło mi grubo ponad 100 h zabawy. Całkowite ukończenie gry mam na niemal 90%. Gra podeszła mi jeszcze lepiej niż się spodziewałem. Dla mnie tytuł wybitny, pod każdym względem (mimo drobnych wad). dalej odkrywam jeszcze coś nowego po skończeniu wątku głównego i jeszcze mi się nie znudziło. Nie wiem jednak, czy zrobię to na 100%, bo te wbijanie misji na złoto i niektóre zbieractwo to jakaś masakra. Na przykład po skończeniu gry miałem nie odkrytych z 50 gatunków zwierząt. Warto też podkreślić, że świetnie robi gra bez jakichkolwiek podpowiedzi z neta i odkrywanie wszystkiego samemu. Jestem ciekaw tego multi w sensie PVE, bo PVP tutaj nie widzę.

Ja też mam prośbę, aby ktoś opisał różnicę w zabawie między betą i full wersją. Chodzi mi konkretnie o zabawie na PS4, bo na PC to nawet w BF1 mi się nieźle grało. Jak działają serwery i jak jest z klatkami? Czy są spadki, jeśli tak, czy duże, czy na niektórych mapach, czy też może w niektórych miejscach. Dodam, że kiedyś mnóstwo grałem w BF-y (za najlepszego uważam Bad Company 2 i potem BF 4), niestety BF1 mi się średnio podobał. Recenzje tego są pozytywne, ale wszystkie praktycznie dotyczą wersji PC, a mnie interesuje konsola. Z góry dzięki.

Nie będę się rozpisywal o zachwytach nad grą. 11 na 10 i tyle w temacie o mojej ocenie. Napiszę tylko coś na temat polowania, bo były takie pytania tutaj. Jeśli ktoś potrzebuje idealną skórę, to żywy zwierz też musi mieć stan idealny. Nawet te co żyją mają zły stan. Poza tym, liczy się sposób upolowania i sam nie wiem co jeszcze.

Cesc Fabregas na Twitterze: "Wait, maybe I get a call up now!" Ale wiocha. Niech im Portugalia walnie jeszcze 3:0 w pierwszym meczu i będzie super. Jeszcze się mundial nie zaczął a już się tyle wydarzyło, że hej Oby na boiskach było równie ciekawie...

Gość chyba uznał, zamieszania jest za mało, to zróbmy jeszcze więcej. Strzał w kolano ogromny. Z całym szacunkiem, ale każdy, kto byłby na miejscu Julena, to bez względu an to, co ma robić po MŚ, dałby z siebie wszystko, aby zrobić jak najlepszy wynik na MŚ. Jeśli ktoś myśli inaczej, to jest totalnym baranem, ale widać, że w hiszpańskiej federacji takich nie brakuje, bo tak samo nie chcieli przyjąć "kasy" wpłaconej jako klauzulę odstępnego za Neymara. Niezły cyrk

CDP nic niczego nie obiecywało, ale każdy chyba ma prawo się wypowiedzieć, czy mu się coś podoba, czy nie. Od tego jest forum. Ja osobiście na razie jestem rozczarowany tym, co zobaczyłem. Nie twierdzę, że to będzie słaba gra, ale po prostu bardziej liczyłem na coś innego, zwłaszcza po tym, co pokazano w pierwszym trailerze sprzed iluś już tam lat. Tam sugerowano, że to ma być jednak coś w mocno inną stronę. Dlatego ludzie, w tym ja, mają takie odczucia a nie inne. Ale jak widać nie można mieć innego zdania. Oczywiście jest to cały czas cyberpunk, ale na to, co pokazali, to dla mnie to wygląda jak jakaś gra od UBI na teraz, a tych nie trawię zupełnie. Jestem ciekaw, kiedy ta gra wyjdzie (2020 to mega optymistycznie chyba) i ile jeszcze zmian w niej będzie. Na razie podchodzę do tego tytułu na chłodno. Szału na razie nie ma.

Skończyłem i ja. Kapitalny tytuł. Jeśli komuś podobał się HR i Beyond to tutaj będzie zachwycony. Obawiałem się trochę po tym co pokazali w trailerach, ale niepotrzebnie. Jak będę miał więcej czasu to napiszę więcej. Na teraz to kawał zaje... gry/filmu!

Nie znaleźli sposobu na KD, ale rozstrzelali ich masakrycznie. To była egzekucja, choć moim zdaniem kluczem do tego było znacznie lepsza gra w obronie Rakiet, co przełożyło się na tempo gry w ataku. W tej serii wszystko jest możliwe. Zresztą Cavs też bym nie skreślał jeszcze, choć sam James tego nie uciągnie raczej...

Świetny serial. Chyba najlepszy jaki udało się zrobić w PL i pod wieloma względami zawiesił mega wysoko poprzeczkę. Oby tylko nie próbowali robić drugiego sezonu, bo... wiadomo jak to się najpewniej skończy. Dla mnie zdecydowanie przynajmniej poziom wyżej niż Belfer czy Wataha.

Tak czytam i widzę, że nie tylko ja jestem zachwycony. Czekam na to aż ktoś już skończy. Mi całość zajęła około 20 h. Poziom trudności mocno idzie w górę w drugiej połowie gry. Misje do samego końca są bardzo zróżnicowane i nie ma nudy. Ja niedawno skończyłem raz i teraz czas na powrót do Cywilizacji. Może kiedyś wezmę wersję konsolową. Mam pytanie czy ona też jest z tak wypasionymi dodatkami jak wersja PC? (karty i takie tam).

Ukończyłem grę na PC jakieś 2 tygodnie temu. Tytuł jest rewelacyjny. O swoich wrażeniach pisałem już wcześniej w tym temacie. Teraz mogę podsumować tak całościowo. Jeśli ktoś lubił Commandosa, to tutaj będzie zachwycony. Ta gra jest pod każdym względem znakomicie dopracowana. Misję są bardzo różnorodne i dają spore pole manewru, w jaki sposób je przechodzić. Chętnie sprawdzę też z ciekawości demo wersji konsolowej. Choć nie wiem, czy jednak trochę trudniej nie będzie się grało na padzie, bo jednak refleks i precyzja są często kluczowe, ale myślę, że da się to ogarnąć. Stwierdzam jednak, że Shadow Tactics jest grą łatwiejszą od pierwszego Commandosa i jego dodatkowych misji. Co nie oznacza, że jest grą łatwą. Oby było więcej takich gier!

Ja też dalej nie mam. Mam nadzieję, że ktoś czyta maila prenumerata@psxextreme.pl, - też nie dostałem żadnej odpowiedzi... Trochę słabo. Miałem już poślizgi 2-3 dni w porównaniu do dnia premiery, ale teraz to już jakaś masakra.

Piątek, a ja swojego numeru nie dostałem. Czy ktoś też z osób mających prenumeratę nie dostał, czy tylko ja jestem takim "wybrańcem"? Albo egzemplarz jedzie przez Kazachstan, albo go po prostu wcięło...

Warto było wstać w nocy i oglądać. Najlepszy mecz sezonu jak na razie :) Spurs w dogrywce bez Leonarda dali radę, więc respect. Jestem ciekaw jakbyśmy wyciągnęli po dwóch czołowych graczy z pierwszej piątki Cavs lub Warriors, czy te drużyny dałyby sobie wtedy radę. Śmiem wątpić. Spurs bez Parkera i Leonarda udowodnili, że są mega zespołem. Dobrze, że taki klasyk się w końcu trafił w tych słabych playoffs. Coś czuję, że teraz Wizards wygrają w Bostonie w końcu. Mam nadzieję, że finały obu konferencji będą mocno zacięte.

Ja niestety jakimś cudem przegapiłem ten tytuł. Ostatnio na niego trafiłem. Przeczytałem recenzję i pobrałem demo. Po kilku minutach od razu wiedziałem, że jestem kupiony. Ta gra to spełnienie marzeń dla fanów Commandosa (mam tutaj na myśli myśli głównie pierwszą część plus dodatkowe misje - bo kolejne odsłony już były trochę słabsze według mnie). Tytuł kupiłem na PC, bo nie chciałem czekać na wersję konsolową (tę pewnie też kupię kiedyś). Gra jest dopracowana pod niemal każdym względem. Jako fantyk Commandosa jestem zachwycony (Robin Hood i Desperados już mi tak nie pasiło). Tutaj obawiałem się, że też może być różnie, ale na razie jest genialnie. Jestem jakoś w połowie 5 misji (odpaliłem sobie na normalu, choć chyba powinienem hard jako zaprawiony w bojach - zrobię to za drugim razem). Jest wyzwanie, ale jednak gra mi się łatwiej niż w Commandosa. Nie wiem, czy to ze względu na doświadczenie z Commandosa, czy po prostu gra jest jednak trochę od niego łatwiejsza. Nie zmienia to faktu, że czasem trzeba trochę pogłówkować, trochę refleksu, odpowiedniego działania i takich tam. Liczba opcji na zabicie wroga x czy y a także na przejście misji to jest coś pięknego! Klimat, dialogi, ciekawe postaci, to wszystko naprawdę daje radę, tak samo jak sterowanie i grafika, która początkowo mi średnio przypadła do gustu, ale po krótkim obcowaniu z tytułem uważam ją za bardzo ładną. Dla mnie ta gra to jedno z największych pozytywnych zaskoczeń ostatnich lat i mam nadzieję, że ten gatunek powróci na dobre! Już nie mogę się doczekać DLC, a nawet kolejnej części Shadow Tactics, choć jeszcze pierwszej nie skończyłem.

U mnie podobnie, choć już mamy czwartek... i raczej dzisiaj się nie spodziewam...To jest jak z preorderami na gry. Dostajesz później niż ci, co kupują w sklepach w dniu premiery...

To może powinni się zastanowić dlaczego 3 część się nie sprzedała jak powinna? Jestem fanem uniwersum. Pierwsze 2 części skończyłem po 2 razy. 3 Część to było już dla mnie nieporozumienie. Podchodziłem kilka razy ale nie dałem rady. RPG jest w tej grze teraz tyle co w FIFIE. Oczywiście wyokbrzymiam, ale niestety seria poszła w złą stronę. Liczyłem że Andromeda może coś zmieni, ale mało realne. Sprawdzę kiedyś jak cena będzie około 50 zł. Jest w co grać. Świetnych tytułów nie brakuje.

Grę skończyłem na początku tygodnia, Wbiłem też platynę. Całość zajęła mi ponad 65 godzin. Podzielę się swoim kilkoma krótkimi spostrzeżeniami, do których można podejść z dystansem, bo są to moje subiektywne odczucia. NA MINUS: - walki z ludźmi. Zdecydowanie najsłabszy element rozgrywki. Nie są jakieś złe, ale są po prostu takie sobie i tyle. - Aloy nie może wskakiwać i łapać się czasem najprostszych wzniesień. Momentami jest to irytujące, ale takie ma założenia gra i musiało tak to zostać zrobione. Choć denerwuje, że czasem nie wskoczymy gdzieś, gdzie moglibyśmy bez problemu to zrobić. - Mimika twarzy w trakcie rozmów. Trochę drętwe te rozmowy. Nie, że są złe, ale wypowiadane słowa nijaka mają się czasem do ruchu ust. Problem jest w obu wersjach językowych (dubbingowych). - woda, słabo zrobiona i nie pasuje do reszty. - historia i setting nie każdemu mu się spodobać, bo są dość specyficzne. - pod koniec gry postać robi się dość potężna. Czuć to w szczególności z podstawowymi dinobatami, których lvl fajnie jakby się odrobinę dostosowywał do naszego. - gra pokazuje prawdziwy pazur dopiero po dobrych kilku godzinach. Początek może być dla niektórych osób taki sobie, ale mi się osobiście podobało całe wprowadzenie. - myślę, że w świecie mogłoby być jeszcze więcej do roboty jakichś znajdzie, czyli ubiory, bronie i takie tam. - zbyt szybka zmiana pory dnia i pogody. Powinno to trwać zdecydowanie dłużej. - trochę za mało wyrazistych postaci pobocznych. NA PLUS: - wspaniale wykreowany nowy świat. Naprawdę można w niego wsiąknąć. Bardzo fajne wszystkie wpisy, notatki, pliki audio, które tylko wzbogacają całość, choć oczywiście nie każdemu ten setting może podejść. - kapitalna oprawa wideo, która robi masakryczne wrażenie. Chciałbym zobaczyć jak to wygląda w 4K i na PRO, bo na zwykłym PS4 naprawdę ryje beret i co ciekawe technicznie trzyma bardzo wysoki poziom. Niektóre widoki to po prostu poezja. Trudno uwierzyć, że to sandbox jest. - całe audio. Nuty wpadają w ucho i są bardzo klimatyczne. Świetna robota. Odgłosy maszyn też kapitalne. Fajne teksty rzucane przez bohaterkę, echo w górach i takie tam. Również świetna robota pod tym względem. - główna bohaterka. Aloy jest po prostu fajna i pasuje mi idealnie do tej gry. Udało się wykreować świetną postać. - gameplay, czyli coś czego się bardzo obawiałem. To jak się w to gra to czysta poezja. Naprawdę dawno nie miałem tak (chyba od czasów Wiedźmina 3), że grałem od początku do końca w jedną grę i nie miałem chwil nudy. Wszystko jak należy, świetne strzelanie z łuku, które daje masę frajdy przy polowaniach. Ogólnie przyjemność zwiedzania świata bohaterką dawała masę frajdy. - walki z dinobotami. To esencja tej gry. Naprawdę wymagające, a pojedynki z największymi przeciwnikami robią kolosalne wrażenie. Kilku pierwszych starć z nimi zapadnie mi w pamięci na długo. Kopara się cieszy, a jest jeszcze lepiej, jak pokonamy bestię po którymś podejściu i intensywnej walce, gdzie istotna jest odpowiednia taktyka, bo dostajemy 1-2 hity i może być po nas. Poziom trudności wysoki, choć z czasem jesteśmy już dość mocno napakowani. - fabuła myślałem, że to będzie najsłabszy element tego tytułu, a jednak pozytywnie się zaskoczyłem. Questy, nawet poboczne, to nie jest poziom Wiedźmina 3, ale naprawdę jest dobrze pod tym względem. Nie ma zadań typu przynieś 3 kilo metalu z punktu „x” do punktu „y”. Każdy ma swoją historię, może nie jakąś ambitną, ale fajną. - zakończenie historii. W sumie im dalej w las tym lepiej. Zakończenie jest na naprawdę satysfakcjonującym poziomie. PODSUMOWANIE: Jest to bardzo dobra gra. Oceny nie mam zamiaru wystawiać, bo to sprawa indywidualna. Dla mnie jeden z najlepszych tytułów tej generacji i bardzo pozytywne zaskoczenie. Kiedyś byłem wielkim fanem serii AC, która mi się bardzo przejadła i w ostatnie części już nie grałem. Far Cry mi się nie podobał. Tutaj po prostu bawiłem się doskonale od początku do samego końca. Każdy posiadacz PS4 powinien sprawdzić ten tytuł i ocenić samemu.

MBeniek zgadzam się, mi też najbardziej dały w kość te dwa w tej skażonej strefie. Trochę prób mnie to kosztowało :)

Dzisiaj skończyłem grę. Zajęło mi to nieco ponad 60 h. Zrobiłem niemal wszystko za wyjątkiem "zbiorów do kolekcji" i jednego questa pobocznego. Podsumowując, jest to jedna z najlepszych gier tej generacji. Szacun dla GG za taki tytuł, bo był lepszy niż oczekiwałem.

Za mną kilkanaście godzin gry od premiery. Postać na 15 lvl. Na razie jestem zachwycony. Miałem kilka obaw przed premierą: 1) Gameplay - zastanawiałem jak się w to gra i jest świetnie. Naprawdę bardzo wymagające walki i dają mnóstwo frajdy. Trzeba kombinować i grać taktycznie z "Dinusiami". 2) Fabuła - myślałem, że będzie taka sobie, a nawet, że słaba. Jest bardzo dobrze. Ciekawa historia, która sprawia, że czujemy się jakbyśmy grali w jakiegoś RPG-a. Dość przewidywalna, jednak naprawdę przyjemnie poznaje się historię świata i losy bohaterki. 3) Far Cry'owy misz-masz - gra czerpie całymi garściami z takich tytułów jak Wiedźmin, Far Cry, Uncharted, czy też Tomb Raider i robi to doskonale! Niby nic odkrywczego, ale wszystko jest tutaj idealnie podanie. O grafie nie będę się rozpisywał, bo wiadomo. Mega jest jednak muzyka i dźwięk. Ostatni raz byłem tak wkręcony grając w Wiedźmina. Nie można się oderwać. Co ważne, techniczne gra jest dopracowana. Żenująco jedynie wygląda mimika twarzy podczas rozmów. Naprawdę tutaj to porażka po całości. Dubbing też taki sobie. Na szczęście cała reszta trzyma najwyższy poziom. Kandydat do gry roku i GG wskoczyli na najwyższą półkę robienia gier!

Na PS4 gra sporo ludzi, mam wrażenie, że coraz więcej. Na PC też mnóstwo. Z podawanych informacji wynika, że liczba graczy cały czas rośnie, co jest rzadkością, kiedy mija rok od premiery gry. Trzeba jednak podkreślić, ze jest to ścisły top, jeśli idzie o FPS-y. Jeśli ktoś ma dość COD-owej i BF-owej oraz podobnej inne "papki" (z całym szacunkiem do tych tytułów), to zdecydowanie trzeba polecić ten tytuł. Może porównanie mocno na wyrost, ale jest to taki mocno rozbudowany CS. Warto sprawdzić tytuł, choć nie każdemu podejdzie, jeśli ktoś nie grał wcześniej w taktyczne shootery. Ja ostatni raz tak dobrze bawiłem się w trybie search and destroy w MW1.

blantman napisał tutaj wszystko bardzo dobrze. Ja grając drugi raz (na chyba 6 poziomie trudności) miałem właśnie akcję że mnie zaatakowali pod koniec. Sam też atakowałem aby wygrać. Na wyższym poziomie trudności gra się znacznie ciekawiej i nie jest łatwo. Grałem też wojowniczo i było ciężko. W ogóle zauważyłem że na wyższym poziomie trudności jest mega trudno założyć religię. Zobaczę czy uda mi się kolejną nacją przy jeszcze wyższym poziomie

Poproszę na PW jeśli jeszcze nikt się nie zgłosił