Gdyby Figaro został CEO nintendo... to ta firma z miejsca by upadła xD
Człowieku co ty bierzesz:
"NX może mieć bebechy takie jak wii u"
"Większa moc konsoli od PS4 nie sprawi, że będzie o NX głośno."
"konsumenci wciąż mylą wii u z wii" - no, a na NX'a też będą mylić lub w ogóle będzie im obojętny, bo ta nazwa nie nawiązuje do niczego jak na razie xD
Zrozum, że Nina sprzedażowo nie wydoli na samych "fanach" gierek od N i taka jest prawna
To musi być nazwa nawiązująca prosto do nintendo! Dodatkowo Nina nie może spier... teraz kampanii marketingowej, a przede wszystkim prezentacji samego sprzętu. Według mnie powinni zrobić osobną konferencję podobną do prezentacji ps4. Przepis na sukces jest prosty jak drut Figaro:
- Pokazać konsole NIEZACOFANĄ technologiczne, z mocnymi tytułami startowymi, wsparciem studiów third party i przystępną cenowo. Pomyśl ile osób kupiło by wii u gdyby wyszło wraz z xo/ps4, miało taką samą moc, oferowało aktualne EXY + było wspierane przez pozostałych wydawców, a jego marketing nie został s(pipi)ony?
Wydadzą takie pudło, dadzą przystępną cenę oraz wsteczną kompatybilność i są w domu. Gdyby konsola miała jeszcze jakiś "magiczny system" pozwalający np. przełączyć jej pada na "konsole" odtwarzającą gry z 3DS'a to nina zabija konkurencje, ale podejrzewam, że jest to technicznie niemożliwe.