-
Postów
3 650 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Sebas
-
Tylko po co się pieprzyć z tą małą lokacją do latania. Chyba tylko, żeby na trailerku było i pompowało balonik
-
Żeby gdziekolwiek dolecieć trzeba korzystać z mapki, nie tylko do wylądowania na planecie. Cały kosmos to tylko małe lokacje z różnym tłem. Największy zawód dla mnie. Nie rozumiem dlaczego tego nie pokazali dużo wcześniej. Fałszywe oczekiwania nie są na ich korzyść.
-
Kur.wa Imagine Dragons, trochę obciach
-
01.09 2:00 w nocy u nas
-
Ja bym kupił konsolę pro za 5-6k na start generacji, żeby tylko się nie bawić w podmianki no ale to tak nie działa. Muszą mieć odpowiednią skalę produkcji i te tańsze warianty konsol by wtedy były też droższe. Mogliby to embargo zdjąć już. Zawsze to jest podejrzane jak znoszą w ostatniej chwili.
-
Ja dopóki nie widzę gameplayu, który reklamuję coś jako funkcjonalność to nie uznaję tego za część składową gierki. Wydaje mi się to nierozsądne ale pamiętam czasy, gdy zwiastuny cgi nie miały zupełnie nic wspólnego z gierką. Gry to nadal nie jest fotorealizm i symulacja życia. Umowność to słowo-klucz.
-
Jedyne czego mi brakuje to właśnie możliwości takiego przelotu z powierzchni jednej planety do drugiej bez żadnych przerywników. Ograniczenie w eksploracji poszczególnych planet to nie problem ale mogli to jakoś sprytnie usprawiedliwić fabularnie, np. konieczność lądowania/startowania w pobliżu równika. ME3 było szczególnie ograniczone pod względem eksploracji. Tutaj będzie na pewno lepiej.
-
Spoko. Kiedyś prości ludzie myśleli, że już za momencik będą jeździć atomowymi samochodami bo przecież technologia zawsze liniowo idzie do przodu. Szkoda czasu na taką dyskusję.
-
Nie każdy telefon z symbianem zakwalifikowałbym jako smartfona. Masowy klient w czasach tego os-a nadal używał zwykłą komórkę. Ale miałem niezły ubaw jak każdy się zachwycał iphonem bo cały się dotykiem obsługuje
-
Gdyby teraz istniała jakaś grupka uprzywilejowanych, którzy grają w chmurze to można by liczyć, że z biegiem czasu to się upowszechni. W rzeczywistości każdy kogo tylko stać ma mocnego peceta bo tak jest zwyczajnie lepiej. Przed iphonem było pełno smartfonów, ale adresowanych do nielicznych. Zupełnie inne zjawisko.
-
Cieniutko. Ja w Polsce w 2004 miałem
-
To kupuj kompa. Gdzieś tak od 6k wzwyż gierki będą ładniejsze
-
Mam czas na gierkowanie głównie we wrześniu, w październiku będzie ciężko. Dodatkowy weekend grania może być warty dopłaty. Lepsze to niż kupowanie po raz kolejny portu 30- letniej gierki.
-
No, dobry ruch z ich strony, że te dodatkowe dni wypadają w weekend i wtedy akurat mam głównie czas pograć.
-
Zastanawiam się czy przez to embargo na wrażenia hajp nie będzie zbyt duży bo sobie ludzie powymyślają jaki ten starfield nie jest. Mam nadzieję, że gierka dostarczy. Kupujecie ten wcześniejszy dostęp?
-
Kup wiadro masła orzechowego dla rodziny do jedzenia na cały miesiąc to może budżet się zamknie.
-
Jak czegoś nie da się wypożyczyć legalnie na jakimś serwisie typu amazon czy apple tv za te 16 zł to nie widzę problemu z torrentem (mówię konkretnie o wypożyczeniu, a nie zakupie za sześć dych, żeby obejrzeć raz bo streamingi zabiły wypożyczalnie). Pomelo jak już jest w sklepie to nie trzeba kraść. Można kupić.
-
Wygląda jak chińska podróbka chińskiej podróbki. Czyli wszystko się zgadza.
-
Picie rozpuszczalnej kawy to chyba wtedy jak już się bezdomnym jest i bez środków do życia
-
Taka kawka styknie, polecam
-
Ci tiktokerzy teraz to tacy amatorzy? Mógłby sobie żołędzia potrzeć tym chipsem. Lepsza oglądalność z takiej reakcji by była.
-
Tak. Kompatybilność z 3 generacjami to chyba największy atut dla mnie na tą chwilę, ale to samo można mieć na pc bez ograniczeń i pytanie czy nie nastąpi jakieś odcięcie z kolejnym sprzętem.
-
Miał xboxa wcześniej i mało gra. Byłem w takiej samej sytuacji. Przy starej cebuli spoko. Tak jak jest teraz njet.
-
Tym sposobem wyszło mi 40zł za miesiąc zamiast 60 bo wiedziałem, że likwidują golda. Co w tym dziwnego? Nawet za 40zł się nie opłaca No tak. Mogłem poczekać 2 miesiące i płacić 60zł going forward. Jak ty liczyć nie umiesz to nie dziwię się, że gamepass to dla ciebie dobry deal
-
Tyle samo (300) wydałem na gamepassa. Miesiąc temu. I nie odpaliłem żadnej gry poza Planet of Lana, które mnie znudziło po godzinie. A na starfielda będę potrzebował co najmniej 4 miesiące i jeżeli mi podejdzie prawdopodobnie będę musiał go kupić po wygaśnięciu gamepassa. Wiem, że w pale ci sie nie mieści, że to może być fatalny deal dla niektórych za 60zł.