Cofam to co powiedziałem o konieczności noszenia okularów. Z czymś takim to faktycznie jest możliwe.
Ale ninny w życiu nie zaimplementuje czegoś takiego do swojej konsoli, jeżeli miałaby ona wyjść za rok czy nawet dwa lata. Zbyt duże koszta za nową technologię a przecież ich strategia to sprzedawanie możliwie najdrożej najtańszego w produkcji hardware'u. Wystarczy porównać ceny wii i DS z ich konkurencją.
Mylisz się. W prawdziwym życiu każde oko widzi obraz z troszkę innej perspektywy a mózg składa obraz w jedną całość. To co napisałeś tyczy się osób widzących na jedno oko.
Progres przy treningu na masę osiąga się odpowiednio prowadząc ciężar na całej długości ruchu, napięciem w szczytowym momencie i długim zakresem ruchu by rozciągnąć mięsień. Napier.dalanie dużej ilości powtórzeń z małymi przerwami służy tylko podniesieniu temperatury ciała i jest pomocne przy odchudzaniu.
Z du.py ta dyskusja
Ktoś wyraźnie powiedział, że chodzi o OBRAZ 3d czy tylko "3d games"? Nie da się zobaczyć na płaskim ekranie obrazu 3d bez okularów rozdzielających obraz na prawe i lewe oko.
Kojarzy ktoś opcje w MGS:ACID 2 na psp, dzięki której grało się w 3d? Ekranik dzielił się na 2 części i dzięki przystawce możliwe było patrzenie na każdą połówkę innym okiem. Coś takiego ewentualnie przychodzi mi na myśl.
Nie pamiętam tego momentu. Może próbowała dorwać Ezawa, w końcu jest zagrożeniem dla kandydatów?
Bardziej od tej chatki ciekawią mnie relacje Bena z Ezawem. Przypomniał mi się ostatnio moment w którym Ben wezwał dymek w miasteczku Dharmy jakby ten był jego pieskiem na posyłki. Może to on przerwał okrąg popiołu, żeby go uwolnić.
A ja sobie tak myślę właśnie. To Inni zrobili czystkę w Dharmie, gazując dziesiątki ludzi, to Inni porwali córkę Rousseau, Claire, niemal zabili Charliego. Inni prowadzeni przez Bena i Richarda. A ci podążali przecież za Jacobem, który do tych czynów musiał ich w jakiś sposób inspirować. Jeśli czegoś nie przegapiłem, średnio dobry ten Jacob.
No i co z tą chatką, w której tkwił? Dlaczego tam był i istniał w jakiejś dziwnej formie?
W chatce był Ezaw. Jacob siedział w pozostałościach statuy
Było tak czwórkę chwalić po premierze? Może jakby ją każdy zjechał to Koji grubo by się zastanowił nad za(pipi)istością swoich pomysłów. Ja pierd.ole, ta piosenka jest okropna...
Za mało informacji. Jaki jest cel treningu, aktualny wygląd (wzrost, waga, %BF), kolejność ćwiczeń, sposób łączenia (obwody, superserie, serie łączone, pojedyncze), DIETA? Wtedy można powiedzieć czy jest ok.
Zostało udowodnione, że stawy dostają w du.pe jeszcze bardziej na orbitreku. Urozmaicaj trening, korzystaj z wszystkich maszyn areobowych ale będąc na siłowni to ćwicz głównie z ciężarami a biegaj na dworze.
Ostatnio jak sprawdzałem kodeks karny, to nie widziałem, żeby napisał go Microsoft. I od kiedy kłamanie jest nielegalne i jest przestępstwem? Nie mówimy, oczywiście, o sądzie pod przysięgą. Kłamanie Microsoftowi ma takie same konsekwencje jak kłamanie lasce na randce. Jak się dowie dostaniesz kosza (albo w pysk). Microsoft najwyżej może Cię odciąc od usługi Live za łamanie REGULAMINU usługi. Regulamin usługi nie ma nic wspólnego z prawem. Dlatego skończcie powtarzac te brednie o prawnych konsekwencjach.
Nie wiem czy wiesz, ale kodeks karny nie jest jedynym źródłem przepisów karnych.
Tzn. według Ciebie regulamin Livea jest jednym z nich? Bo jeżeli chodzi Ci tylko o to, że jest jeszcze np. kodeks cywilny to przyp.ierdalasz się bez powodu a to by było bez sensu.
Srsly, sam schudłem sporo i cały proces kontrolowałem wagą mierzącą kompozycję całego ciała. Przy odpowiednio wysokim spożyciu białka, utrzymaniu odpowiedniego tętna podczas biegu i nie zajeżdżaniu się do oporu na każdym treningu (bo na którymś tam z kolei trzeba)kompozycja ciała wręcz się poprawia.
Im częściej będzie ćwiczył aeroby tym szybciej złapie formę. Trzeba pamiętać o odpowiedniej intensywności i nie przeginać z czasem a można wyskoczyć pobiegać nawet 2 razy dziennie.
Zasada ogólnie jest taka - chcesz zbić wagę to możesz biegać na czczo ale jeżeli chcesz się odchudzać z głową to tylko popołudnie.
EDIT: Ewentualnie co 3-4 bieg rano ale po wypiciu białka serwatkowego.
Spróbuj na początek l-carnityny 1,5-2g przed treningiem, najlepiej w płynie. Przykładowy suplement, który polecam: http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/cPath/104/products_id/1005/products_name/nutrend-carniform-10-amp-x-25ml.html
Jeżeli takie zmęczenie to u ciebie codzienność to radzę po prostu wcześniej się położyć .
Znaczenie ma również to, że świątynia była zabezpieczona przed dymkiem zanim Sayid ożył. Nie ma żadnych wyraźnych przesłanek, żeby stwierdzić, że Sayid to teraz jego "alter ego"
Co do wody, która nie działała to można by się tutaj doszukiwać złej karmy spowodowanej postrzeleniem Bena w przeszłości (o ile pamiętam ranił go podobnie w brzuch).
Co dokładnie przy trafiło się Rousseau?
Ben to inny przypadek? Obaj umierający i ocaleni w tej samym miejscu, w ten sam sposób. Nawet Richard ostrzegał, że nawet jeśli uratuje Bena to nie będzie już tą samą osobą. Bardzo prosto w tym przypadku można dojść do wniosku, że podobna przemiana zaszła w przypadku Sayida.
Nie wiadomo co DOKŁADNIE się stało z Francuzami ale najbliższe skojarzenie to właśnie ocalenie Bena w tej samej wodzie i podobna przemiana w charakterze. Nie wyglądało na to, żeby on był opętany przez dymek. Musiał być namawiany do zabicia Jacoba