5km od mojego domku jest defqon czy jak to tam się pisze. Z całym szacunkiem dla fanów tego typu muzyki ale jak trzeba mieć spalony mózg by tego słuchać. Pomijam fakt samej imprezy bo pod sceną powiedzmy że jeszcze bawić się można ale 9 rano lece na trening a tam w każdym domku łupanki jakies.