U mnie to teraz wygląda tak . Zamrażam na lód twaróg następnie wrzucam go do blendera do tego kilka kostek lodu , minimalnie zimnej wody do tego 20g serwatki truskawkowej z jednym słodzikiem.Wychodzi mi tak pyszny,puszysty i gęsty szejk że obecnie jest to mój ulubiony posiłek dnia.
No i oczywiscie sekretny skladnik, bo jak wiadomo: najmilsza chwila poranka - szczypta koksu do sniadanka!
Mówimy o kolakcji. Koks na noc brzmi nie ciekawie ale na początek dnia coś pięknego. Strzał z teścia z musli i rodzynkami <3