Na towarze życie jest łatwiejsze. Robię 6 miesięcy czystej masy , wpjerdalam jak szalony po 4-5k kcal na dzień a i tak robię max 8 kg. Chłop z siłowni jada co popadnie ładuje mete/teścia robi w 4-6 miesięcy 20 kg . To samo redukcja , na towarze zaczynają od kwietnia i w 2 miesiące schodzą do konkretnego BF a ja od lutego męczę się a i tak nie dojdę do tego co oni. No i mięcho popale