Zgadzam się i mnie to przeraziło na kursie , może z całej grupy 3-4 osoby wiedziały co i jak i widać a reszta zdała kurs ale dalej nie mają pojęcia jak poprawnie wykonywać ćwiczenia. To samo na dietetyce gdzie ja może z 2-3 lata na porządnie siedzę w temacie i edukuje się , a nauczyciele nie mieli pojęcia o czym gadają . Pamiętam jak zapytałem nauczycielkę(zresztą ciekawa sprawa bo sama ważyła z 120-140 kg , wielka krowa) z jakiego powodu nie można łączyć cukrów prostych i tłuszczy to mi odpowiedziała "Ależ można" . Nie ma się co oszukiwać trzeba więdze zdobywać samemu albo chodzić na jakieś porządne kursy co raz na kilka lat w mieście się pojawiają , aż serce mnie boli jak patrzę małolat z siłowni , któremu jeszcze rok temu diete pomagałem układać po 2-3 miesiącach założył fanpage trenera. Gardze mocno takimi podludźmi.