SpacierShark123

No niby na masie nie trzeba ale ja dostałem wskazówki by stosować je w czasie treningu razem z carbo.

Panowie najtańsze bcaa jakie polecacie?

Dobra deka i stawy jak nowe tylko siurak off.

Jutro zobaczymy czy wszystko w normie dieta idzie do kosza i na nowo od prosa wejdzie do działania. Liczę że teraz będzie petarda i masa pójdzie konkretnie.

Makaron durum+ kura a potem 22-23 jakoś półtłusty twaróg .

Oral ma swoje plusy np. winko oralne zmniejsza SHBG przez co mamy więcej aktywnego testosteronu . Combo oral + igła wydaje się optymalny.

Właśnie zaczyna mnie "prowadzić" pewien kulturysta , co było pewne jadałem za mało tłuszczu i mam dorzucić sporo tłuszczy zwierzęcych... No to zacznie się zajadanie tłustymi kiełbachami i masłem ...

Implanty i jesteś doyebany jak dzik Implant nie wyciśnie za ciebie stówki na klatę . Po wiem tak , sens mojej wypowiedzi pojmą tylko doyebane dziki , którym drętwieją ręce podczas grania na ps4.

No ja się szykuje na 1:30h konkretnego treningu czwórek i łydek. Muszę nadrobić braki bo aż wstyd że te nogi nie chcą konkretnie ruszyć.

On mnie może kupić a ja nim sobie wznosy na barki porobić.Pieniądze szczęścia nie dają a bycie doyebanym jest bardzo ok.

Jakaś modyfikacja wyglądu postaci jest czy w trakcie gry mu broda rośnie?

Dokładnie dla brzydkich i chudych.

https://www.youtube.com/watch?v=nrZNTmDzXh0

Ta i te łebki w koszulce na ramiączkach z 25cm w bicepsie . Aż ma się ochotę zdjąć koszulkę zayebać takiemu z cyca na brode.

Dokładnie najlepiej jak zaczepiają a ty każesz im spjerydalać zbierać poziomki bo mają celulit na pupie i udach.

Dobrze porobione barki odwracają uwagę od twarzy .

Ja teraz robię idle i właśnie wystawiłem kilka świeżych kart.

Coś pięknego , nie miałem styczności z psx od czasów podstawówki i udało mi się za śmieszne pieniądze dostać konsolkę . Pierwsze co uruchamiam Crasha 3 i widzę początkowe logo sony i intro gry , aż człowiek sam do siebie się szczerzył. Dawno tak dużo przyjemności nie miałem z grania(nawet wiedźmina 3 nie chce mi się kończyć) i ukończyłem prawie połowę gry na jedno posiedzenie.Uruchomić grę zero friend listy zero łączenia się w jakikolwiek sposób ze światem , tylko ja i konsola tego mi właśnie brakowało . O dziwo granie w crasha było dla mnie bardziej sentymentalne niż przeglądanie zdjęć/filmów z młodych lat. Teraz szukam gdzieś w dobrych cenach Gex 2,3 i Spyro , jak uda mi się dorwać to zacznę na porządnie zbierać całą kolekcje sentymentalnych dla mnie gier ( jak na razie po za crashem 3 udało mi się w pobliskim sklepie za 40zł kupić herkulesa w folii ).

No właśnie o co chodzi z tą skromnością? Jak wchodzę do Tesco chce żeby każdy wiedział że wchodzi zarobiony samiec alfa , nie kupuje jakiejś śmierdzącej wody value za 59 gr a napjerdalam cały koszyk żywca smakowego , jak reszta podciera pupe jakimś papierem regina z promocji to ja biorę jakiś najdroższy rumiankowy z najwyższej półki by mi dupa pachniała. Ludzie skromność jest średnio ok

Naprawdę kulturyści ładują już towar w wieku 13-15 lat? Ktoś się przyznał ?

Dziś aż łza zakręciła mi się w oku gdy wracałem z poczty , idę sobie jak nigdy nic (ubiór treningowy bo na szybciocha musiałem ogarnąć wszystko) aż naglę słyszę jak bawiące się dziecko z rodziną z boiska mówi "Mamo patrz jaki duży Pan" . Teraz wiem że warto ćwiczyć , pomyśleć by doyebać jeszcze z 20kg do tej stówki wyciąć się i zrobić kozak formę to ludzie będą chcieli robić sobie zdjęcia i głaskać po barkach.Życie jest naprawdę ok

120 sekund między cyklami? A gdzie czas na mostek ? Zejście ? Przecież dupa zbita jak skała się zrobi ?

Dokładnie (pipi)cie o towarze a nikt nie miał igły w (pipi)e . NO ELO!

Też mnie to na jakieś kotlety wygląda a nie krewetki.

Zyebana pogoda dała o sobie znać i ostatkiem sił dotyrałem plecy , już nawet nie miałem siły dobić coś po nich i porobić łydki.Jak dalej tak będzie robię tydzień odpoczynku bo nienawidzę ćwiczyć gdy mnie coś łamie.